Szukam dobrych pomysłów na kocie odchody .
Organizacja wywozu śmieci na wsi nie wygląda zbyt różowo ,wiejskie psy rozniosą wszelkie śmieci,
a widok rozwalonego worka lub kilku przy drodze z urobkiem z kuwet ,to nie jest wizytówka zbyt ładna jak i pachnąca.
Worki ze śmieciami czekają w przyczepie przy drodze ,jest nas dwoje a zapewniam że śmieci z żarcia kociego
stanowi zdecydowaną większość a przyczepa wygląda imponująco przy śmieciach z rolniczych gospodarstw .
O ile mam pomoc w wywozie do 300l to reszta urobku powinna być jakoś zagospodarowana .
W zimie drewnianego best cata jestem w stanie spalić w piecu ,ale koty wolą betonit ,zdecydowanie wolą.
To przy sporej obsadzie tymczasów np. w obecnej chwili muszę coś z tym g.... uczynić ,inaczej z powodu śmieci będę zmuszona do rezygnacji z tymczasowania na taka skalę.
Usiłowałam kompostować żwir z drewnem ,
nijak z tego czegoś nic nie wychodzi ,mydło wychodzi ,nawet po 2 latach,
mieszałam z różnościami dokładając kompostownik ,wciąż mydło ,
usiłowałam mieszać z ziemią padaka,
Wykopałam parę dołków ,nie jestem szczęśliwa z takiego rozwiązania ,
Wybieram się w czasie urlopu do gminy i do firmy śmieciowej aby indywidualnie przywozić i nawet jestem
gotowa zapłacić aby tylko przyjęli
Ale może ktoś z forum mieszkający na prawdziwej wsi i posiadający odpowiedni areał ziemi ma już patent
jeśli tak bardzo proszę o podzielenie się sposobem
