Sabinki, Molly i zuza - Molly odeszla :(

Ale wiecie, Molly sie do ciotki tuli, co i raz dostanie w leb jak za mocno, a takie poplatane lapki to pierwszy raz widzialam, kto wie czy sie powtorza i kiedy

Dla molaska byloby dobrze, gdyby ciocia sie poswalala przytulac, bo ona jest tego bardzo spragniona. Czlowiek to tylko z braku laku

Bialas bawi dziecko, ale zeby obejrzec trzeba sciagnac

Mam nadzieje, ze sie da

https://drive.google.com/file/d/0B7FKPf ... =drive_web

Ja obejrzałam bez ściągania

Na moje oko pogoniła natarczywemu dziecku kota :wink:

one sie tak bawia, czasem dosc dlugo, tu pierwszy raz mi sie udalo nagrac

U nas tak wyglada kiedy czarny się wkurzy na łaciastego, który do niego doskakuje i go tarmosi. Wtedy mniejszy ciut czarny przejeżdża się na długim łaciastym wte i nazad i jest spokój na jakiś czas :lol:

zuza pisze:Bialas bawi dziecko, ale zeby obejrzec trzeba sciagnac

https://drive.google.com/file/d/0B7FKPf ... =drive_web

a wcale że nie trzeba

ślicznie sie mocują

Jak sie Bialasowi cos nie podoba albo Szarej to nie ma mocowania, tylko jest syk. I wystarczy. Tu byla cisza

Dziecko jest zachwycone laskawa ciocia Biala. Pokaze jeszcze potrojny pokot

Oto pokot

One rzadko tak obok siebie leza, wiec sie zawsze ekscytuje

zuza pisze:Oto pokot

One rzadko tak obok siebie leza, wiec sie zawsze ekscytuje

Rewalka, odpoczynek pełna para :mrgreen:

bo my to tak mamy, coś jest niecodzienne to się cieszymy jak wariaty :mrgreen:

pamiętam jak Moli po operacji zrobiła kupę po 4 dniach to z radości prawie byłam skłonna wino otwierac :lol:

Weekend wspomnieniowy. Od piatku czytam sobie swoje wczesniejsze watki. Tyle wspomnien, tyle Czarnej, tyle mnie innej... Wrzucilam adresy do pierwszego postu, jakby ktos chcial popatrzec jak nasze losy sie plotly...

Szara kaszle. Odrobaczamy.

Ale jesli nie pomoze, to RTG, niewykluczone, ze to przezruty do pluc z tej tarczycy, co juz jej nie ma, a guzy byly bardzo brzydkie... Wyrzucilam taka mozliwosc z pamieci. Bardzo mnie zaskoczyla. Mam nadzieje, ze to nie to...