taizu pisze:Absolutnie nie za duża
To super

Dzięki za szybką odpowiedź

Moderator: Moderatorzy
taizu pisze:Absolutnie nie za duża
taizu pisze:Więc tak:
1) kot ma dalej infekcję, jakiś antybiotyk będzie potrzebny
2) wydaje mi się, że ogólny stan nerek jakby wraca do normy, poziom kreatyniny spada i mocznika też.; jest nadzieja, ze to niewydolność ostra, wyleczalna
3) objawy (krew i silne zmiany moczu) sugerują, że infekcja dotyczy bardziej pęcherza i to bakteriami hemolizującymi. W takim wypadku antybiotyk trzeba podawać przynajmniej 6 tygodni, bo to trudne do wybicia draństwo (najczęściej E.coli albo gronkowiec). Ta bakteria alkalizuje mocz, powinnaś więc zakwaszać go (tak działa ją leki zawierające L-metioninę, np. uropetem http://www.krakvet.pl/vetoquinol-uropet ... p-396.html
4) Parę pytań: Czy kot miał usg nerek? (powinien, warto zbadać czy ma jakieś złogi) Czy w tych niemieckich badaniach jest hematokryt (HCT)? Czy kot dostaje kroplówki? Przy infekcjach dróg moczowych powinien przyjmować naprawdę sporo płynów, one wypłukują z układu moczowego bakterie, piasek i skrzepy, na których siedzą bakterie, to bardzo istotne. Trzeba dopajać, albo dawać kroplówki (z kroplówkami to jednak zwracam uwagę, ze kot ma spory poziom sodu, w normie, ale może warto na sód uważać)
5 Kontynuowałabym pronefrę, ale jak wcześniej pisałam - podaje się ją tak, by się spotkała w kocie z posiłkiem
Czyli: picie, pronefra, zakwaszacz moczu, dobrany antybiotyk. I usg nerek. Niech kot je co chce i co się da, dopieszczaj go
Erin pisze:Czy u któregoś z Waszych kotów był kiedyś obniżony poziom potasu i jakieś skutki uboczne?
Erin pisze:Czy u któregoś z Waszych kotów był kiedyś obniżony poziom potasu i jakieś skutki uboczne?
taizu pisze:Niesforciu:
HCT to hematokryt. W Polsce podaje się wyniki krwinek czerwonych (RBC), hemoglobiny (HGB) i hematokrytu (HTC). Z ich relacji można odczytać m. in., czy kot nie jest odwodniony (twój ma podwyższony poziom hemoglobiny, co nieco na odwodnienie by wskazywało) Ale nie, doczytałam, że hematokryt bywa też oznaczany jako PCV, a to mieliście w normie. UWAGA: fakt, że kot dużo pije i sika u nerkowca nie oznacza, że kot nie będzie odwodniony, bo nerkowce sikają tak dużo, że picie może nie wystarczyć. Urino Vet działa lekko moczopędnie, i na razie niech tak będzie, niech mu się układ moczowy płucze.
Masz mądrego kotka, że nie je suchego, teraz to by było dla niego niedobre (suche wymaga podawania jeszcze większej ilości płynów)![]()
Tak, kot może mieć też w gardle bakterie, gronkowiec to lubi, ale może też mieć ranki i stany zapalne w pysiu (a także gardle czy przełyku), bo tak się dzieje przy podniesionym poziomie mocznika. Obejrzyjcie go z wetem starannie i jakby co, to trzeba wdrożyć terapię na te stany zapalne.
Pisałam, że powinnaś uważać na sód, bo kot ma dość wysoki poziom, choć w normie, ale np. przy kroplówkach z NaCl jeszcze wzrośnie.
Co do antybiotyku, to też bym chyba wybrała lincospectin. Ale przez 6 tygodni, nie 3!
Ryfampicyna, choć ma 3 plusy, wydaje się być bardziej nefrotoksyczna. A tak z ciekawości, ile plusików ma convenia (cefowecyna)?
W związku z lekoopornością gronkowca spróbowałabym podawania środków wzmacniających odporność. Na przykład betaglukan, który pod różnymi nazwami dostępny jest zarówno w wersjach dla kotów, jak i dla ludzi, bez recepty. To preparat ze ścianek komórkowych drożdży. Drugi środek to Biostymina (wyciąg z aloesu), w zasadzie u ludzi najlepiej działa w sprawach laryngologicznych, ale może się nadać ze względu na gronkowca.
Dawaj jeść, co zechce i ciesz się, że jeTo dobrze. W ogóle na razie wydaje się, że nie jest najgorzej
taizu pisze:Sądzę, że ani Wy, ani malec nie macie problemu z gronkowcem. Wystarczą podstawowe zasady higieny - np mycie rąk po sprzątaniu kuwety oraz jakichś zabiegach higienicznych na kocie czy w ogóle częstsze sprzątanie kuwety ze względu na malucha. Skoro on ma 4 miesiące, to jest to jednak trochę niebezpieczny wiek (kociak traci odporność od matki, a jeszcze nie jest w pełni rozwinięta jego własna) i dawałabym mu betaglukan na podwyższenie odporności tak na wszelki wypadek. Antybiotyków oczywiście nie ma sensu mu podawać, tylko betaglukan.
Gronkowce są dość powszechne, występują wszędzie dookoła. Problemem jest nagłe namnożenie się ich czy spadek odporności organizmu (i wtedy w następstwie namnożenie). Podejrzewam, że u Twojej kici zaczęło się od infekcji łapki (dlatego od razu podejrzewałam, że może chodzić o gronkowca, pisałaś o łapce), wtedy bakterie zaczęły się namnażać i atakować także inne układy.
Pozdrawiam!
Erin pisze:A jaką ilość płynu na dobę można uznać za zadowalającą?
Czy 200-250 ml dla kota ważącego 4,3 kg może być?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości