Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pomoc

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob sie 08, 2015 11:30 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Koty nerkowe
Zajrzyj i poproś o pomoc i opinię. Dziewczyny wiele wiedzą o urologicznych przypadłościach
viewtopic.php?f=36&t=158590
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 08, 2015 12:58 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Dziękuję dziewczyny za Waszą pomoc.
Nie wiem, czy go uratujemy :( Są upały, dzisiaj nie chciał jeść. Od rana nic nie zjadł. Byłam u weta do kroplówki dostał aminokwasy :(
Dodatko wlączony ma Furagin.

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Sob sie 08, 2015 12:59 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Nawet tak nie myśl! Musi być dobrze!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob sie 08, 2015 13:06 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

[quote="miszelina"]Nawet tak nie myśl! Musi być dobrzeł)

;( Robimy wszystko, naprawdę wszystko ;(

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Sob sie 08, 2015 14:49 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Miłka_L pisze:Dziękuję dziewczyny za Waszą pomoc.
Nie wiem, czy go uratujemy :( Są upały, dzisiaj nie chciał jeść. Od rana nic nie zjadł. Byłam u weta do kroplówki dostał aminokwasy :(
Dodatko wlączony ma Furagin.

Jak nie je to wet powonien dość duphalayta do kroplowki. To taki koci schabowy. Karm go strzykawka przetartym jedzeniem. Może być Conva mleczna (proszek) lub mięsna. Do zakupu u weta. Piszę z komórki więc linka nie wrzucę. Ale dziewczyny pomogą. Może Recovery lub Medicare. To wszystko karmy wzmacniające. Kot musi jeść i nie czekaj aż załapie. Co kolwiek, kurak czy inne badziewie typu whiskas, winstona...Musi.
Niech wet zrobi migusiem badania by sprawdzić co się dzieje. Koniecznie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 08, 2015 14:55 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Nie wiem co robicie nie tak ale jeśli znowu po czterech dniach podawania furaginu uznasz, że nie działa i go odstawisz to obawiam się, że znowu skończy się zatkaniem...
Jeśli mocz samoistnie z niego wypływa to znaczy, że jest drożny.
Możesz a nawet powinnaś pielęgnować mu okolice prącia nawilżonymi chusteczkami dla niemowląt. Delikatnie, żeby nie podrażnić dodatkowo ale usuwać wypływający mocz. Polewanie rivanolem nie jest dobrym pomysłem bo dodatkowo bardzo wysusza.

Możesz napisać co dokładnie wyszło w posiewie i antybiogramie? Tzn. jaki gronkowiec, jakie miano, na co wrażliwy i jaki antybiotyk kot dostał?

Zapytaj lekarza o relanium zamiast no-spy - ono działa rozkurczająco na mięśniówkę pęcherza a dodatkowo uspokajająco na kota. Z tym, że nie działa od pierwszej dawki, zwykle na efekt trzeba poczekać 2-3 dni i w tym czasie mogą się kotu nieco łapy plątać. Potem to mija.

Zamiast karmienia na siłę ja bym pomyślała o antydepresancie pod nazwą mirtazapina - pobudza apetyt a poza tym niewykluczone, że dobrze wpłynąłby na psychikę Tamisia.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sie 08, 2015 14:55 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Skontaktuj się z OKI. Ona o nerkowcach sporo wie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 08, 2015 14:59 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Tamiś póki co nerkowcem nie jest.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob sie 08, 2015 15:32 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

pixie65 pisze:Tamiś póki co nerkowcem nie jest.

Wiem. Ale Olga ma spore doświadczenie może podpowie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 08, 2015 15:55 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

pixie65 pisze:Nie wiem co robicie nie tak ale jeśli znowu po czterech dniach podawania furaginu uznasz, że nie działa i go odstawisz to obawiam się, że znowu skończy się zatkaniem...
Jeśli mocz samoistnie z niego wypływa to znaczy, że jest drożny.
Możesz a nawet powinnaś pielęgnować mu okolice prącia nawilżonymi chusteczkami dla niemowląt. Delikatnie, żeby nie podrażnić dodatkowo ale usuwać wypływający mocz. Polewanie rivanolem nie jest dobrym pomysłem bo dodatkowo bardzo wysusza.

Możesz napisać co dokładnie wyszło w posiewie i antybiogramie? Tzn. jaki gronkowiec, jakie miano, na co wrażliwy i jaki antybiotyk kot dostał?

Zapytaj lekarza o relanium zamiast no-spy - ono działa rozkurczająco na mięśniówkę pęcherza a dodatkowo uspokajająco na kota. Z tym, że nie działa od pierwszej dawki, zwykle na efekt trzeba poczekać 2-3 dni i w tym czasie mogą się kotu nieco łapy plątać. Potem to mija.

Zamiast karmienia na siłę ja bym pomyślała o antydepresancie pod nazwą mirtazapina - pobudza apetyt a poza tym niewykluczone, że dobrze wpłynąłby na psychikę Tamisia.

Pixie65, wyszedł gronkowiec, ale nie wiem jaki. lekarz powiedzial, że zrobil antybiogram i podał antybiotyk na który bakteria jest wrażliwa.
Już nie polewam rivanolem, tylko przemywam rumiankiem.
Lekarz go w piatek nacisnąl na pęcherz i mocz wypłynąl, czyli cewka jest drożna.
W poniedziałek będziemy jeszcze rozmawiać z lekarzem. Codziennie mamy z nim kontakt.

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Sob sie 08, 2015 16:00 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

ASK@ pisze:
Miłka_L pisze:Dziękuję dziewczyny za Waszą pomoc.
Nie wiem, czy go uratujemy :( Są upały, dzisiaj nie chciał jeść. Od rana nic nie zjadł. Byłam u weta do kroplówki dostał aminokwasy :(
Dodatko wlączony ma Furagin.

Jak nie je to wet powonien dość duphalayta do kroplowki. To taki koci schabowy. Karm go strzykawka przetartym jedzeniem. Może być Conva mleczna (proszek) lub mięsna. Do zakupu u weta. Piszę z komórki więc linka nie wrzucę. Ale dziewczyny pomogą. Może Recovery lub Medicare. To wszystko karmy wzmacniające. Kot musi jeść i nie czekaj aż załapie. Co kolwiek, kurak czy inne badziewie typu whiskas, winstona...Musi.
Niech wet zrobi migusiem badania by sprawdzić co się dzieje. Koniecznie.


Kupilismy RC Convalescence. Wczoraj Tamiś jadł, nawet nie tak mało zjadł, a dzisiaj rano już nie chciał.

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Sob sie 08, 2015 16:03 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Przecieram conve np z ugotowanym kurczakiem. Można dac kotu Gerberka " delikatny indyk" lub kurczak.Kotom bardzo smakuje.
Piotr ma rację co do relanium. Pobudza on też apetyt u kota.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sie 08, 2015 16:17 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

ASK@ pisze:Przecieram conve np z ugotowanym kurczakiem. Można dac kotu Gerberka " delikatny indyk" lub kurczak.Kotom bardzo smakuje.
Piotr ma rację co do relanium. Pobudza on też apetyt u kota.


Była dzisiaj rozmowa z wetem na temat relanium. Tylko zastanawiam się, czy za dużo chemicznych leków nie bedzie bral Tamis.

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Sob sie 08, 2015 16:38 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Możesz wspomagająco na wątrobę dać zmielone ziarna ostropestu (najlepiej świeżo zmielone). Z pół łyżeczki dziennie. Mojemu kocurowi na wątrobę pomogło (miał podniesiony 2 krotnie aspat, poza tym wszystko w normie).

Tylko jak jest problem z jedzeniem, to ostropest go nie zachęci... Mojemu nie przeszkadzało jakoś mocno w barfie... zjadał sam, nie wylizywał miski, ale było zjedzone.

Poza tym jak trzeba to się łyka i garść tabletek... najważniejsze to, żeby doleczyć tą infekcję i uregulować mu załatwianie się. O ewentualnych skutkach leków trzeba będzie się martwić później.
A jak jest z qpa? Nie ma problemów? Przy tych upałach i słabym jedzeniu to pewnie nie trudno o zakłaczenie... :-(

Miłka_L pisze:Nie wiem, czy go uratujemy :(


Musicie, nie ma innej opcji! :201461 :ok:

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Sob sie 08, 2015 16:50 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Miłka_L pisze:
Była dzisiaj rozmowa z wetem na temat relanium. Tylko zastanawiam się, czy za dużo chemicznych leków nie bedzie bral Tamis.

Czasem trzeba podawać te "chemiczne" leki przez kilka tygodni po to, żeby zwierzaka wyleczyć.
Rozmaite "naturalne" metody oprócz pewnych zalet mają tę główną wadę, że czasem są nieskuteczne.
Zdumiewa mnie, że martwi Cię czy nie za dużo chemii będzie kot dostawał za to dopuszczasz już teraz możliwość, że kota "nie uda się uratować"...Rocznego kota!
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości