Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 02, 2015 14:19 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

:)
Zaryzykowalam i wyszłam na rower :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sie 02, 2015 14:53 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

No i super! Bardzo dobry pomysł. :ok: Odpocznij sobie, zrelaksuj się. Twoja dobra forma wyjdzie na zdrowie także kiciom.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie sie 02, 2015 15:21 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

klaudiafj pisze::)
Zaryzykowalam i wyszłam na rower :)

Miłej przejażdżki!
Doczytałam co tam u Twoich dam i widzę przeogromny postęp! Marysia przyzwyczaja się do małej towarzyszki, przestała się na Was fochać. U Kitusi budzi się instynkt macierzyński ( może trochę Cię odciąży i nie będziesz już się tak stresować). A sama Tosia jest co raz śmiejsza! swietnie! Wiedziałam, że tak będzie. Szkoda tylko, że te pierwsze dni były takie stresujące, ale teraz będzie już tylko lepiej :) Nixon i Batman też tak myślą :D :ok: :ok: :ok: :ok:
A jak tam m., dalej ma zakaz brania Tosi na rączki? Bardzo mi się spodobał ten zakaz, zastosował się w ogóle do niego? :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2015 16:06 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Super, że zrobiłaś coś dla siebie, że wyszłaś z domu :ok:
Będzie coraz lepiej Klaudia :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie sie 02, 2015 16:45 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Przejażdżka była g...na :D Bo jeździliśmy wzdłuż ulicy Strzelców Bytomskich - to droga ekspresowa czteropasmowa co oznacza witaminy spalinowe ;) Znalazłam też jabłonkę tam i zerwałam dwa jabłka - tak wiem, ale myślę, że są zdrowe, skoro robakom smakowały :) Ale jechaliśmy zajrzeć do komisów za autem. Musimy już zacząć się rozglądać. Znalazłam dziś dwa spełniające moje wysokie wymagania :)
Po niedługim czasie zaczęłam myśleć co tam w domu i wyobrażać sobie czarne scenariusze, więc wróciliśmy czym prędzej do domu.
W domu przy drzwiach przywitała nas tylko Kitusia :( Zawsze była z Marysią. Mam nadzieję, że to dlatego że nie było nas raptem 2 godziny i Marysia uznała, że jeszcze się nie stęskniła.
Tosia była u siebie w domku.
Wczoraj też zrobiłam ogórki małosolne :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sie 02, 2015 16:58 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Klaudia dobra decyzja :D Trzeba im pozwolic poukaldac sobie to po swojemu.

Strzelcow? Zajechalas na stroszek?! :D Trzeba bylo wpasc na kawe :D Czy tylko byliscie kolo tych komisow kolo autostrady?
Jakiego autka szukasz? To dla Ciebie? Czy dla meza?

Klaudia nie pisz o ogorkach bo sie wprosze:D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sie 02, 2015 17:27 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

O,planujecie zakup auta,super :ok: owocnego szukania!
Widzisz,zostawiliście kotunie same i wszystko po powrocie jest ok,nic żadnej się nie stało,super :) Ja odniosłem wrażenie, że takie pozostawienie Marcela,Tosi i Karmelka było dobre na zapoznanie się większe,zostały same,żadne z nas ich nie stresowało swoim wzrokiem,etc. :)

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie sie 02, 2015 17:31 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

My jak zostawilismy drugiego dnia Nixona i Batmana to zastalismy je spiace :D chyba nawet nie zauwazyly, ze nas nie bylo. A teraz sobie drzemalismy z Nixonem. Lezal na mnie i sie ladnie przeciagal :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2015 18:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Wreszcie znalazłam wątek, który zgubiłam w odmętach forum.
Doczytałam ledwie parę stron, więcej pewnie nie dam rady.
Mała rada - kocięta owszem powinny mieć urozmaiconą dietę, ale nie można za bardzo namieszać (mi się to przydarzyło przy którymś kociaku, skończyło się wymiotami i biegunką, na szczęście uspokoiło się jak wróciłam do jednego rodzaju karmy). Nowe rzeczy, których kocię dotąd nie jadło, można bezpiecznie wprowadzać nie częściej niż raz w tygodniu.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 02, 2015 18:29 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Janinko mogę Ci powiedzieć jak zrobić a gwarantuję Ci, że jutro będziesz ogórki chrupać ;)

Dziś byliśmy tylko w komisach, nie na Stroszku. Auto dla m. bo ja nie mam prawka, albo raczej dla nas - ma to być hatchback z tyłkiem (bo są też całkiem bez tyłka), bo ma być jednocześnie kompaktowy i rodzinny.

edit. po rozmowach o dwóch autach, które widzieliśmy wybraliśmy Nissan Note- 48 tys km przebiegu 6 latek - super okazja, bo tak mało jeżdżony :) Teraz trzeba załatwić resztę. Przy założeniu, że nic się nie zmieni, czyli że będziemy pracować w domu a auto wykorzystywać na zakupy to nie dobijemy wielu kilometrów na licznik i mało na nim stracimy przy sprzedaży :)

Auto musimy kupić, bo nasze mondeo ma 20 lat i już żadnego przeglądu nie przejdzie, a nie warto w nie inwestować już, a w listopadzie kończy się przegląd.

Aniu tylko, że to jest niebezpieczeństwo zostawiać kociaka samego - ja siedziałam nad Tosią i pilnowałam jej zabawy, a nie upilnowałam i zdarzył się wypadek. Tosia się przeraziła, potłukła i płakała - nie chcę sobie wyobrażać co by było, gdyby mnie nie było wtedy w domu :(((

Mb&Ofelia nie wprowadzam nowości - urozmaicona dieta, ale nie pstrokata. Jedyna nowość to purizon dla kociaków. Kurczaka Tosia już jadła wcześniej :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom


Post » Nie sie 02, 2015 18:37 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Jeszcze trochę i sie koty ,, dotrą " .
Ale jest dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sie 02, 2015 18:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Patrzę 8O Marysia zagląda do Tosi przez drzwi w pudełku do jej posłanka. Patrzyła długo do Tosi, z głową w środku, i powoli odeszła :ok: :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sie 02, 2015 18:42 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

To fajnie, że udało Wam się obczaić autko, które Wam odpowiada, przy okazji wycieczki rowerowej. :ok:
Kotki wcześniej, czy później będą musiały same zostawać, chociaż troszkę. Musisz przecież pracować i zarobić na puszki, suche, żwirek, zabawki, budki, weta, no i sam też musisz z czegoś żyć.
Marysia się powoli przyzwyczai. Polubią się, a może nawet pokochają. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie sie 02, 2015 18:50 Re: Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

klaudiafj pisze:Patrzę 8O Marysia zagląda do Tosi przez drzwi w pudełku do jej posłanka. Patrzyła długo do Tosi, z głową w środku, i powoli odeszła :ok: :ok: :ok: :ok:



:ok: :ok: :ok: :ok: super! :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania i 69 gości