Witam wszystkich.Jestem tu pierwszy raz i potrzebuje Waszej pomocy i opini.Mam prawie 2 letnia kotke bengalska ktora bardzo kocham.Jest bardzo delikatna i zawsze byla niejadkiem. ( tylko suchy Royal po ktorym chorowala, pozniej przeszlismy na karmy Orijena i Farminy oraz tunczyk.Nic innego nigdy nie chciala)W styczniu br przeszla sterylizacje(przed sterylizacja kreatynina 68

Problem zaczął sie 18 czerwca br.Kotka skaleczyla sie w lapke i wdarlo sie zakazenie.Przeszla leczenie i zabieg pod narkoza na lapke.Po zabiegu przestała jesc.Zrobilismy badania krwi ( niestety okazalo sie ze lekarka zle skalibrowala urzadzenie) ale wg niego kotka miala 4,2 kreatyniny i 105 mocznika.5 dni kroplowek dozylnych i zastrzykow i wynik kreatyniny ku radosci naszej spadly do 136 mocznik do 60 .Reszty parametrow nawet nie podaje bo zle zbadano krew.Kreatynina po kroplowkach byla ujeta w dodatkowych badaniach robionych w Berlinie .Po zakonczeniu kroplowek i zastrzykow oraz spadku kreatyniny kotka nadal nie jadla karm sprzed choroby.Schudla kilogram,duzo pila i sikala nie tylko do kuwety co wczesniej nigdy sie nie zdazylo.
3 lipca zbadalismy mocz niestety nie wiedzialam wtedy ze trzeba zrobic posiewi antybiogram tym bardziej iz wyszly w nim bakterie i po 20 h w posiewie -kontrolnym -obfity wzrost flory bakteryjnej z silna S hemoliza
- krew-erytrocyty uL 250 +++
-urobilinogen mg/dL < 0,1
-białko mg/dL 30-100 (+)
-ph 6.5
leukocyty uL >25
Dzienny posilek nadal stanowily 3 plaskie lyzeczki od herbaty tunczyka lub pasztetu Royala Pediatric Wening, ktorego nie powinna jesc gdyz jest dla kociat. 2 dni po zakonczeniu kroplowek i zastrzykow dostala goraczke 40.1. Po kilku dniach znowu 39,9 Znow zastrzyki przeciwkozapalne, przeciwkowirusowe , przreciwkogoraczkowe ...W sumie od 18 czerwca podano jej takie leki jak ( moge cos przekrecic Syrgal,Metacan,Cereva,Nospa ,Dexofe,Convenia,Catosal).
Po ustapieniu goraczki i podawaniu znow zastzrykow i kroplowek wzamcniajcych okolo tygodnia w kolejnych wynikach z Berlina z dnia 25 lipca wyszlo
-kreatynina podskoczyla ze 136 na 224 ! ( mysle ze to wszystkie podane leki np Metacan czy Tolfina)
-Fe+FIV+FIP = ujemne
A/G 0.65 norma 0.57
-Albuminy 39,5 norma 44.5-62,3 (wg lekarza ucikaja gdzies w moczu)
-Albuminy (abs) 28.2 norma 31.0 -47.0
20 lipca ponownie zrobilam badanie moczu, po ktorym podano Convenie)
barwa -słomkowy
przejrzystość -mętny
osad- obfity
leukocyty -brak
erytrocyty-umiarkowane
krysztaly fosforanu magnezowego ( struwitowe)- brak
kryształy szczawianowo wapniowe ( (oksalaty) - brak
komorki nablonkowe- liczne ( przewaga nablonka kanalikow nerkowych)
bakterie -posiew kontrolny >1000 jtk/ml-G(-) pałeczki
erytrocyty krew uL > 250 ( ++++)
białko 30 (+)
ph 6.5
ciezar własciwy g/l 1.030
urobilinogen-brak
ketony brak
azotyny -brak
glukoza-brakleukocyty -brak
2 dni po podaniu Conveni pojawil sie stan podgoraczkowy i lekarz podal Dexofe i Tolfine.Potem kot pomalu zaczynal czuc sie lepiej, byl zywy, i wiecej jadla .Niestety nie rusza suchych karm.Je jedynie tunczyka i pasztet o ktorym pisalam wczesniej.Obejrzano jej dokladnie jame ustna,zeby gardlo poniewaz mam wrazenie ze Kotka dziwnie je i jedzenie wypada jej z pyska.tak dziwnie wystawia jezyk jedzac.Lekarce wydaje sie ze jest on delikatnie spuchniety ale nicpo nie znalazla.
I teraz bedzie hit!!!KOt ,ktory 4 lipca po kroplowkach mial kreatynine 132( potem ful lekow -goraczka,nie jadl- 25 lipca mial kreatynine 224 ) .Od 25 lipca nie podano mu zadnego leku oprocz pasty pronefry.Czekamy az skonczy sie działanie Conveni 5 sierpnia aby zrobic mocz z posiewem ( szkoda ze dopiero teraz !!!
1 sierpnia zrobilismy wyniki krwi i moczu bez posiewu.I teraz cos dziwnego!!!!
Kreatynina 167 norma 168
mocznik 14,2 norma 5.7 - 13,5
dalejnapisze wyniki odn\biegajace od normy
Albuminy/globuliny-Ratio 0,54 >0,57
Leukocyty 16,0 norma 6-11
MCHC 30 norma 31-35
proteiny 1,2 norma <0,33
Mocz
Total protein in Urine 1,14 norma 0,02-0,63
Crystals ++ norma nie powinno byc ich
Bacteria +++
Proteiny ++
Blood +++++
spec.gravity (urine) 1018 norma >1035
Najgorzse sa jak widac wyniki moczu i wcale sie nie porawiaja pomimo antybiotyku.Lekarz mowi ze to prawdopodobnie klebuszkowe lub srodmiaszowe zapalenie nerek.Nie do konca jestem przekonana i boje sie ze znow nafaszeruja ja lekami i znow skoczy kreatynina i inne wyniki w gore jak ostatnio.Podano jej np Tolfen czy Metacamp ,ktore sa nefrotoksyczne.Convenie podano bez antybiogramu i nie widze szczegolnej poprawy w wynikach moczu a w ulotce wyczytalam iz nie powinna byc podawana przy chorobach nerek.5 lipca ma byc podana Convenia ponownie i w zaleznosci od samopoczucia kota leki na nerki.Nie zgodze sie na nie dopoki nie bedzie wynikow posiewu moczu.Co robic?Przeciez nie mam wiedzy wiekszej od lekarza i powinnam, mu ufac.Ale po tylu wpadkach intuicja mowi mi co innego a wlsciwie krzyczy do mnie.Co sadzicie o wynikach????