InkaPigulinka - teraz ja :) 41

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 26, 2015 19:00 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

MB&Ofelia pisze:Ineczko. Pisam do cię pusiająco, bo się nie wypusiałam w nocy, bo gdzieś darł się jakowyś kot. Nie miaukał ino się darł. Nawet nie jak kotka w rujce, wię bo miałam rujkę zanim mię Doctorro zrobiał niteczkę w brzusiu. I się tak nie darłam. Siadłyśmy se z Małą Ciorną na parapapetu i paczałyśmy, gdzie ten kot, ale z naszego okna nie było nigdzie go widać. Nawet Duża wstała i paczała i też nie widziała.
Troszku ci zazdraszczam, że twoja Duża siedzi w domciu i ma czas cię miziać. Nasza wciąż tupta i tupta. Ale nie mogę się na nią gniewać, bo chodzi do mojego koffanego Lilo i do Nali, coby im dać amciu, wymiziać i wybrykać. A wczoraj tak zmoknęła, że aż mi jej było żal.
Mam nadzieję, że dostałaś już przedwieczorną porcyję mizianków. Lizam cię po uszku.
Książniczka Ofelja


Ja samochodu nie posiadam, prawka też. I nie zanosi się, żeby przy moim astygmatyzmie (podwójne widzenie) dali mi prawko, nawet jakbym jakimś cudem zdała :roll: Przydałby mi się samochód w pakiecie z szoferem :mrgreen:

Też nie mogę mieć prawka :placz:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 26, 2015 19:25 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

mir.ka pisze:
MB&Ofelia pisze:Ineczko. Pisam do cię pusiająco, bo się nie wypusiałam w nocy, bo gdzieś darł się jakowyś kot. Nie miaukał ino się darł. Nawet nie jak kotka w rujce, wię bo miałam rujkę zanim mię Doctorro zrobiał niteczkę w brzusiu. I się tak nie darłam. Siadłyśmy se z Małą Ciorną na parapapetu i paczałyśmy, gdzie ten kot, ale z naszego okna nie było nigdzie go widać. Nawet Duża wstała i paczała i też nie widziała.
Troszku ci zazdraszczam, że twoja Duża siedzi w domciu i ma czas cię miziać. Nasza wciąż tupta i tupta. Ale nie mogę się na nią gniewać, bo chodzi do mojego koffanego Lilo i do Nali, coby im dać amciu, wymiziać i wybrykać. A wczoraj tak zmoknęła, że aż mi jej było żal.
Mam nadzieję, że dostałaś już przedwieczorną porcyję mizianków. Lizam cię po uszku.
Książniczka Ofelja


Ja samochodu nie posiadam, prawka też. I nie zanosi się, żeby przy moim astygmatyzmie (podwójne widzenie) dali mi prawko, nawet jakbym jakimś cudem zdała :roll: Przydałby mi się samochód w pakiecie z szoferem :mrgreen:


astygmatyzm nie przeszkadza w uzyskaniu prawa jazdy, przecież są okulary

Przeszkadza, jak się zamiast jednej latarni widzi dwie :| A okulary nie bardzo pomagają.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35094
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lip 26, 2015 19:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

MB&Ofelia pisze:
mir.ka pisze:
MB&Ofelia pisze:Ineczko. Pisam do cię pusiająco, bo się nie wypusiałam w nocy, bo gdzieś darł się jakowyś kot. Nie miaukał ino się darł. Nawet nie jak kotka w rujce, wię bo miałam rujkę zanim mię Doctorro zrobiał niteczkę w brzusiu. I się tak nie darłam. Siadłyśmy se z Małą Ciorną na parapapetu i paczałyśmy, gdzie ten kot, ale z naszego okna nie było nigdzie go widać. Nawet Duża wstała i paczała i też nie widziała.
Troszku ci zazdraszczam, że twoja Duża siedzi w domciu i ma czas cię miziać. Nasza wciąż tupta i tupta. Ale nie mogę się na nią gniewać, bo chodzi do mojego koffanego Lilo i do Nali, coby im dać amciu, wymiziać i wybrykać. A wczoraj tak zmoknęła, że aż mi jej było żal.
Mam nadzieję, że dostałaś już przedwieczorną porcyję mizianków. Lizam cię po uszku.
Książniczka Ofelja


Ja samochodu nie posiadam, prawka też. I nie zanosi się, żeby przy moim astygmatyzmie (podwójne widzenie) dali mi prawko, nawet jakbym jakimś cudem zdała :roll: Przydałby mi się samochód w pakiecie z szoferem :mrgreen:


astygmatyzm nie przeszkadza w uzyskaniu prawa jazdy, przecież są okulary

Przeszkadza, jak się zamiast jednej latarni widzi dwie :| A okulary nie bardzo pomagają.

Lub jak jest połączony z silnymi szkłami

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 26, 2015 19:45 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Nie lip 26, 2015 19:56 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

Proffessorrr

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 26, 2015 21:46 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

:D :D :D :D :D :D :D

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 26, 2015 21:57 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

MB&Ofelia pisze:
mir.ka pisze:
MB&Ofelia pisze:Ineczko. Pisam do cię pusiająco, bo się nie wypusiałam w nocy, bo gdzieś darł się jakowyś kot. Nie miaukał ino się darł. Nawet nie jak kotka w rujce, wię bo miałam rujkę zanim mię Doctorro zrobiał niteczkę w brzusiu. I się tak nie darłam. Siadłyśmy se z Małą Ciorną na parapapetu i paczałyśmy, gdzie ten kot, ale z naszego okna nie było nigdzie go widać. Nawet Duża wstała i paczała i też nie widziała.
Troszku ci zazdraszczam, że twoja Duża siedzi w domciu i ma czas cię miziać. Nasza wciąż tupta i tupta. Ale nie mogę się na nią gniewać, bo chodzi do mojego koffanego Lilo i do Nali, coby im dać amciu, wymiziać i wybrykać. A wczoraj tak zmoknęła, że aż mi jej było żal.
Mam nadzieję, że dostałaś już przedwieczorną porcyję mizianków. Lizam cię po uszku.
Książniczka Ofelja


Ja samochodu nie posiadam, prawka też. I nie zanosi się, żeby przy moim astygmatyzmie (podwójne widzenie) dali mi prawko, nawet jakbym jakimś cudem zdała :roll: Przydałby mi się samochód w pakiecie z szoferem :mrgreen:


astygmatyzm nie przeszkadza w uzyskaniu prawa jazdy, przecież są okulary

Przeszkadza, jak się zamiast jednej latarni widzi dwie :| A okulary nie bardzo pomagają.

Mam astygmatyzm plus niedowidzę na prawe oko. Prawko zdałam, jeżdżę w okularach. Fakt, mam problem z oceną odległości i parkowaniem, ale im dłużej jeżdżę, tym lepiej mi idzie, a ostatecznie zamieniamy się z TŻ miejscami i On parkuje :wink:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie lip 26, 2015 22:00 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

Nie mogę znaleźć Twojego wątku, Alyaa. Tak często na nim bywasz :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 26, 2015 22:12 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

MalgWroclaw pisze:Nie mogę znaleźć Twojego wątku, Alyaa. Tak często na nim bywasz :(

Nie mogę się jakoś zmobilizować do pisania :oops: Tym bardziej, że u nas nudy...
viewtopic.php?f=1&t=116802

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5913
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lip 27, 2015 13:40 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

Myszolandia pisze:Proffessorrr

Obrazek

Ten to nawet latem i przy niedzieli wykładać (się) musi :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 27, 2015 13:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

barbarados pisze::D :D :D :D :D :D :D

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 27, 2015 13:42 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

Alyaa pisze:
MB&Ofelia pisze:
mir.ka pisze:
MB&Ofelia pisze:Ineczko. Pisam do cię pusiająco, bo się nie wypusiałam w nocy, bo gdzieś darł się jakowyś kot. Nie miaukał ino się darł. Nawet nie jak kotka w rujce, wię bo miałam rujkę zanim mię Doctorro zrobiał niteczkę w brzusiu. I się tak nie darłam. Siadłyśmy se z Małą Ciorną na parapapetu i paczałyśmy, gdzie ten kot, ale z naszego okna nie było nigdzie go widać. Nawet Duża wstała i paczała i też nie widziała.
Troszku ci zazdraszczam, że twoja Duża siedzi w domciu i ma czas cię miziać. Nasza wciąż tupta i tupta. Ale nie mogę się na nią gniewać, bo chodzi do mojego koffanego Lilo i do Nali, coby im dać amciu, wymiziać i wybrykać. A wczoraj tak zmoknęła, że aż mi jej było żal.
Mam nadzieję, że dostałaś już przedwieczorną porcyję mizianków. Lizam cię po uszku.
Książniczka Ofelja


Ja samochodu nie posiadam, prawka też. I nie zanosi się, żeby przy moim astygmatyzmie (podwójne widzenie) dali mi prawko, nawet jakbym jakimś cudem zdała :roll: Przydałby mi się samochód w pakiecie z szoferem :mrgreen:


astygmatyzm nie przeszkadza w uzyskaniu prawa jazdy, przecież są okulary

Przeszkadza, jak się zamiast jednej latarni widzi dwie :| A okulary nie bardzo pomagają.

Mam astygmatyzm plus niedowidzę na prawe oko. Prawko zdałam, jeżdżę w okularach. Fakt, mam problem z oceną odległości i parkowaniem, ale im dłużej jeżdżę, tym lepiej mi idzie, a ostatecznie zamieniamy się z TŻ miejscami i On parkuje :wink:

To ja już wolę, żeby przez całą trasę ktoś mnie wiózł :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 27, 2015 13:43 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

Alyaa pisze:
MalgWroclaw pisze:Nie mogę znaleźć Twojego wątku, Alyaa. Tak często na nim bywasz :(

Nie mogę się jakoś zmobilizować do pisania :oops: Tym bardziej, że u nas nudy...
viewtopic.php?f=1&t=116802

Nuda to na miau dobry objaw :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 27, 2015 13:55 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 41

Nawet bardzo dobry :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Cześć kochane :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 75 gości