No i słabo.. wczoraj byłem z Gieńką u weta.. znowu schudła. Ważyła 5,10kg a teraz po jakiś 2 miesiącach 3,60. Mało je i w zasadzie tylko mokre, mało pije, mało sra. Sika raz do kuwety raz obok. Jest odwodniona i wyczuwalne ma zgrubienia na jelitach... Ponieważ od miesiąca a wcześniej 2 tygodnie bierze antybio i steryd to podobno już by jej się poprawiło jeśli to było zapalenie czegoś.. Teraz wet bardziej stawia na chłoniaka jednak...

ale jeszcze nie wiadomo. W weekend pewnie pójdziemy na trzecie już USG i zobaczymy.. potem ew biopsja. Szkoda kota. tak niby ok poza apetytem no i ciągłą utratą wagi..