OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 23, 2015 9:06 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

Pamiętam o Was,ale nadal jestem bez sprzętu.Pozdrawiam cieplutko :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 23, 2015 16:51 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

Witaj Ewus.
Cieszę się, że o nas myślisz.
I na wzajem :kotek:

"Nowe" dzieci zaliczyly weta. Urodziły się ok 23 maja. Odrobaczylismy. Strasznie wystrachane były. Ważą ok kilograma każdy. Wetka była ich urodą zachwycona :mrgreen:
Ot cud burasia o perkatym nosku.
Ot czarny chłopczyk o bystrych oczkach.

Dziewczynka to Jarzębinka .
Chłopczyk to Jaworek.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 23, 2015 16:53 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

Aaaaa, nie napisałam, odrobaczone zostały też Malinka i Malwinka. Oraz Silverek. Jak stadnie to stadnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 23, 2015 17:14 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

Reasumując nowe dzieciaki to : Malwinka, Malinka, Jarzębinka i Jaworek.
No chyba , że coś pokręciłam :oops:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Czw lip 23, 2015 18:18 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

+ Maczek i Maciejka, ta??
Zaczynam się gubić.. :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26122
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 24, 2015 7:05 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

Nowe to (klatkami i łapankami)
Czarne Malwinka i Malinka
Czarna Maciejka i biało-bury Maczek
Czarny Jaworek i bura Jarzębinka

Pozostałe tymczasy
Srebrny Silverek
Bura Pinesia
Bury Tomiłek
Czarny Semirek
Co do Milki to nie mam zdanie...

Wczora na cito za karmą suchą lataliśmy. Otwock to dziura jest. Przypomniałam sobie ,że otwarto nowy sklep. Chyba otwarto. Bo jak chodze "na maisto" do kotów to widziałam przygotowania. Uff, był i rc było. Małe opakowanie ale było. Facio słysząc ,że dla kocików wielu dał nam dwie porcelanowe miseczki i torbę. Wyszło ,że jesteśmy DT.Musiałam wytłumczyć bo mi nauki o kastarcji zaczął dawać. Jak to miło słyszeć takie coś.
Dopiro urządzają się ale otwoczczanom polecam bo ceny przystępne.
Oczywiście dziś jedną michę niosąc do zmywarki... zagubiłam. W domu. Jest szansa ,że znajdzie się.Oby cała.

Wczoraj padłam na nos. Nie byłam w stanie tyłka obudzić o oczach nie wspominając. Do kotów wieczorem nie poszłam. Rano dopiero podygałam .Na przeprosiny mając lepsze smakołyki. Jest nowy kot. Może stary ale dla mnie nowy. Na spaleniźnie. Czarny. Z buzi młody.

Jaworek i Jarzębinka dziś bawiły się. Jaka ulga. I kuwetka pełna tego co należy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt lip 24, 2015 7:25 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

super :ok:
kuweta, bo że nowy, to nie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 24, 2015 10:53 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

Będzie teraz o blondynce .
Jakiś czas temu zaniepokoiłam sie swym zdrowiem. Inaczej zanipokoiłam. Bo widocznym stanem. Widocznym w lusterku.
A więc.
Jakiś czas temu , obrabiając się przed lustrem zamarłam . Zauważyłam na sobie wypukłość. Z obu stron było ale z lewej bardziej. Między obojczykiem a szyjką miałam poduszkę. Blado mi się zrobiło. Narośl jaka czy inna franca co mi radochę chce odebrać zainstalowała się :?: Obmacanie wykazało ,że miękkie to to jet. I wygląda jak... poduszeczka mocowana w rękawach by ramiona okazalsze były. Zauważyłam ze smutkiem ,że moja szyja co prawie łabędzia była ,teraz przypomina Szarcenegerka. Jakaś szerokawa , krótsza i obła. Tak już sobie myślałam ,że będąc u weta pokażę jej te narośla. Może przeżyję do diagnozy. Nawet mnie zaczęło boleć. Choć ... nie dziwota , skoro paluszki cięgiem toto ugniatały. Nic to. Dzielna jestem. Za tydzień wizyta. Panikować nie będę. :strach:
Ehh, przez tydzień rozum powrócił. Diagnozę sobie sama postawiłam. To tłuszczyk tak mi się zbilansował. Jakoś wcześniej tegoż nie widziałam. Ślepota. A tłuszczyk leczy się nie u onkologa tylko talerzem. Pustym. No, z jednym strąkiem fasolki i plasterkiem pomidorka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt lip 24, 2015 14:00 Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(

ASK@ pisze:
Jakiś czas temu , obrabiając się przed lustrem zamarłam . Zauważyłam na sobie wypukłość. Z obu stron było ale z lewej bardziej. Między obojczykiem a szyjką miałam poduszkę. Blado mi się zrobiło. Narośl jaka czy inna franca co mi radochę chce odebrać zainstalowała się :?: Obmacanie wykazało ,że miękkie to to jet. I wygląda jak... poduszeczka mocowana w rękawach by ramiona okazalsze były. Zauważyłam ze smutkiem ,że moja szyja co prawie łabędzia była ,teraz przypomina Szarcenegerka. Jakaś szerokawa , krótsza i obła. Tak już sobie myślałam ,że będąc u weta pokażę jej te narośla. Może przeżyję do diagnozy. Nawet mnie zaczęło boleć. Choć ... nie dziwota , skoro paluszki cięgiem toto ugniatały. Nic to. Dzielna jestem. Za tydzień wizyta. Panikować nie będę. :strach:
Ehh, przez tydzień rozum powrócił. Diagnozę sobie sama postawiłam. To tłuszczyk tak mi się zbilansował. Jakoś wcześniej tegoż nie widziałam. Ślepota. A tłuszczyk leczy się nie u onkologa tylko talerzem. Pustym. No, z jednym strąkiem fasolki i plasterkiem pomidorka.

Tydzień chciałaś czekać żeby diagnozę usłyszeć? :roll: odważna jesteś. Dobrze że to tylko sadełko :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25547
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt lip 24, 2015 20:21 Re: OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Asiu trzymam za Ciebie i Twoje kociaste najmocnniejsze kciuki, podczytuje, obserwuje a czasami się gubie : )) w ilościach maluchów i ich imionkach ale jestem z Wami caly czas

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob lip 25, 2015 10:51 Re: OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

To co udało mi się cyknąć
Tami malunia
Obrazek

Malinka lub Malwinka w ulubionym hamaczku. One już mogą iść na swoje. Są cudne. Malwinka to gadauła. Malina deczko płoszy się ale kocha ludzia. Obie kochają.
Obrazek

Jarzębinka. Jest śliczna. Okrągła buzia i chwościki w uszkach. Mruczy jak najęta i wypina tyłeczek do głasków
Obrazek

Jaworek .Okrągłolicy, miziankowy... Fajny kocik.
Obrazek

Jarzębinka. To będzie cudne dziecko. To jest cudne dziecko!
Obrazek

Jaworek raz jeszcze
Obrazek

Maczek. Postanowił pokochać ludzi i co głask daje temu wyraz. Sam zaczepia.
Obrazek

Maciejka. Płochliwa i ostrożna. Ale lubi głaski
Obrazek

Razem Maciejka i Maczek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob lip 25, 2015 11:07 Re: OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Piękne kociątka a Tami :1luvu: :201461

kocie uposażenie klatek ,wymiata :lol: :ryk:
potrzeba matką wynalazków :ok: :piwa:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob lip 25, 2015 11:23 Re: OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Fakt, pomysła miałam. Tylko tego plasticzana żółtego jedno dostałam.

Jaworek i Jarzębinka mega zarobaczeni. Kupale to jedna robacznica.

Dziś przyszedł na karmienie kot tak chudy ,że mi szczęka opadła. Uciekł. ja też bo mi na zeżarciu michy jego zależało.

Kotka, rodzicielka eMek nie została złapana. Ręce mi opadły na jakość porozumienia między mną ( co miejsce i transport załatwiała) a tzw. łapaczami. Ludzie to mają przerost formy nad treścią. Dam sobie spokój z "pomocą". Robić swoje będę ale umywam łapki od kontaktów. Nawet mnie nie poinformowano czy kot złapany jest czy nie. Bo... to ich sprawa? Ich decyzja? Ich organizacja? Dostałam zjebkę pośrednią ,że interesuję się poczynaniami i na temat łapanki i z "dostarczycielem " rozmawiam.
Nie wiem czy kota złapana. Jeśli nie, to co zamierzają dalej zrobić? To był ostatni miot jaki tam złapałam. Nie stać mnie na ponoszenie konsekwencji czyjejś głupoty i niefrasobliwości. Umywam rączki. Niech te mądre i zaradne dają sobie radę beze mnie i bez moich pytań.

Prezeska TOZ-u została poinformowana ,że koty są u mnie. Bo "karmicielka" łaskawie oświadczyła ,że malców niet bo blondynka wyłapała. I... Ona nie wiedziała wcześniej ,że są małe bo ich nie ... widziała. Dziwne ,że na słowo kogoś tam uwierzyła w ich istnienie. I ich obecność u mnie. Prezesowa chyba boi się zadzwonić do blondinki by potwierdzić fakt istnienia dzieci.
Tak na prawdę goowno mnie obchodzi jak się ugadują i jak się porozumiewają. Jednak jeśli dzwoni się do mnie i oczekuje pomocy ( bo kiedyś takową obiecałam) to wydaje się mi ,że jakieś wieści powinnam dostać. Ale to moje zdanie.
Będę robić swoje .
Ich zmartwieniem jest przyrost populacji i opieka nad niemi.

Wybaczcie , żółć mi się ulała.

Doszła paka z mokrym dla dzieci. Oporządziły już pewną, nie małłłłłłłłłłą, porcję.
Serdeczne dzięki Darczyńcy :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob lip 25, 2015 11:35 Re: OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Takie plasticzany mam na zbyciu tylko odszukam ,do piątku się wyrobię :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob lip 25, 2015 11:44 Re: OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Śliczne maluchy :1luvu:
Tami w pudełku wymiata :lol:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości