Koty wegrowskie cd- zbieramy na wybieg

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 14, 2005 17:44

To takie smutne :cry: jak piękna idea pomocy zwierzętem obróciła się przeciw pomoagającemu i niestey także pomaganym.

Zbyt wielka u nas w kraju jest znieczulica. Zawsze łatwiej, a napewno wygodniej jest odwrócić się w drugą stronę i udawanie, że problemu NIE MA.

Trzymajmy kciuki :ok: i pomagajmy jak kto może :!:
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Pon mar 14, 2005 18:05

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon mar 14, 2005 18:11

:crying: zabiedzone ale strasznie śliczne :crying:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pon mar 14, 2005 18:15

Jestem niezmiernie poruszona tragedią opiekunki oraz kotów. Strasza pani zatraciła granicę miłości i psychika jej odmówiła posłuszeństwa. Kochała je i coraz więcej przygarniała. To był obóz dla kotów i psów.
Dziasiaj rozmawiałam z uczestniczką akcji, z panią z Węgrowa. Do
obecnej chwili słysze jej płacz. Nie mogła ze mną rozmawiać. Widok był przerażający. Pyytanie juz padło i to nie raz na formu: gdzie byłi obserwatorzy i pomagający p. Joannie????? Byc moze i mają wurzuty sumienia , ale to już stało się. TRAGEDIA!!!! Koty być moze dojdą do siebie. Napewno potrzebują lekarstw, a nikt za darmo ich nie dostarczy> Tak więc, liczy sie każda złotówka. Kochani wesprzyjcie akcję choćby drobną monetą.
Aby sytuacja nie powtórzyła się potrzebna jest kamopania edukacyjna na temat opieki i żywienia. Nie można przygarniać kotów bez końca.

Kochani znalazłam ogłoszenie w necie i jestem przerażona, bo być mozę sytacja się powtórzy.
Pani, emerytowana nauczycielka Krystyna Borzyszkowska z Chojnic Chojnice zmaieściła następujące ogłoszenie:


Jestem emerytowaną nauczycielką. Ratuję i przygarniam koty. Zapewniam im życie w takich warunkach, na jakie mnie stać. Całą emeryturę przeznaczam na pożywienie i lekarstwa dla moich podopiecznych. Jest nam ciężko. Już myślę o następnej zimie, o ulepszeniu ocieplenia. Jeśli lubisz koty i możesz nam pomóc, to będziemy bardzo wdzięczni. Ucieszy nas każda złotówka.


Kochani, czy znacie sytuację tej ogromnej liczby kotów. Na zdjęciach nie widać młodych, ale pewnie robione było dawno. Proszę zareagujcie by nie doszło do następnej tragedii.

Jadwiga

 
Posty: 19
Od: Pon sty 24, 2005 13:05

Post » Pon mar 14, 2005 18:15

:cry: :cry: :cry:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 14, 2005 18:17

:strach: :strach: :cry:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 14, 2005 18:18

Jadwiga pisze:Jestem niezmiernie poruszona tragedią opiekunki oraz kotów. Strasza pani zatraciła granicę miłości i psychika jej odmówiła posłuszeństwa. Kochała je i coraz więcej przygarniała. To był obóz dla kotów i psów.
Dziasiaj rozmawiałam z uczestniczką akcji, z panią z Węgrowa. Do
obecnej chwili słysze jej płacz. Nie mogła ze mną rozmawiać. Widok był przerażający. Pyytanie juz padło i to nie raz na formu: gdzie byłi obserwatorzy i pomagający p. Joannie????? Byc moze i mają wurzuty sumienia , ale to już stało się. TRAGEDIA!!!! Koty być moze dojdą do siebie. Napewno potrzebują lekarstw, a nikt za darmo ich nie dostarczy> Tak więc, liczy sie każda złotówka. Kochani wesprzyjcie akcję choćby drobną monetą.
Aby sytuacja nie powtórzyła się potrzebna jest kamopania edukacyjna na temat opieki i żywienia. Nie można przygarniać kotów bez końca.

Kochani znalazłam ogłoszenie w necie i jestem przerażona, bo być mozę sytacja się powtórzy.
Pani, emerytowana nauczycielka Krystyna Borzyszkowska z Chojnic Chojnice zmaieściła następujące ogłoszenie:


Jestem emerytowaną nauczycielką. Ratuję i przygarniam koty. Zapewniam im życie w takich warunkach, na jakie mnie stać. Całą emeryturę przeznaczam na pożywienie i lekarstwa dla moich podopiecznych. Jest nam ciężko. Już myślę o następnej zimie, o ulepszeniu ocieplenia. Jeśli lubisz koty i możesz nam pomóc, to będziemy bardzo wdzięczni. Ucieszy nas każda złotówka.


Kochani, czy znacie sytuację tej ogromnej liczby kotów. Na zdjęciach nie widać młodych, ale pewnie robione było dawno. Proszę zareagujcie by nie doszło do następnej tragedii.


Będziemy tam działać. Na razie czekamy na wiadomości od dziewczyny, która zna dobrze tą panią, jeśli się nie doczekamy to będzie trzeba napisać do tej Pani a potem jak się uda to pojechać. Na pewno jest sporo takich osób... Dobrze, że te koty mają już spokojny kąt chociaż tymczasowy...
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 14, 2005 18:18

Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 14, 2005 18:22

Czy moge wkleić zdjęcia zwierzaków na forum gdzie jest temat o nich ??
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pon mar 14, 2005 18:23

jestem wstrząśnięta...

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Pon mar 14, 2005 18:24

Lilu pisze:Czy moge wkleić zdjęcia zwierzaków na forum gdzie jest temat o nich ??

Mysle, ze nawet trzeba...

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pon mar 14, 2005 18:24

Podaje adres stronki pani z Chojnic: www.koty.54.pl

Drodzy zobaczcie ile tam jest kotów do wyżywienia.

Jadwiga

 
Posty: 19
Od: Pon sty 24, 2005 13:05

Post » Pon mar 14, 2005 18:27

Kasia D. pisze:
Lilu pisze:Czy moge wkleić zdjęcia zwierzaków na forum gdzie jest temat o nich ??

Mysle, ze nawet trzeba...


oki wklejam to forum o paznokciach jedna Pani dzis wpłaciła na konto troszke pieniędzy :)
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pon mar 14, 2005 18:31

Jadwiga pisze:Podaje adres stronki pani z Chojnic: www.koty.54.pl

Drodzy zobaczcie ile tam jest kotów do wyżywienia.


http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=25094&start=0
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon mar 14, 2005 18:34

Słuchajcie, ja dzisiaj dzwomniłam do TOZ okręgu gdańskiego. MYślę, zę zadziałają w sprawie prywatnego przytuliska w Chojnicach. Pani była przeżona taką ilością kotów i być może nie strerylizowanych, ani kastrowanych. To istna boma biologiczna. Wyobrażcie sobie, ze dom p. Joanny k/Wegrowa to nadaje się do spalenia. Siedlisko wirusów i bakterii.

Jadwiga

 
Posty: 19
Od: Pon sty 24, 2005 13:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 125 gości