dorcia44 pisze:Ktoś wrzucił kociaka wysoko do skrzynki gazowej ,wył bardzo długo aż stracił głosmalutki ,brudny to pikuś ale szkielecik taki chudy
![]()
![]()
odwodniony ,zawiozłam do lecznicy .
Dostał kroplówkę ,dałam Recavery jadła tak jak by świat miał się skończyć...![]()
![]()
![]()
W uszach czarno ,nie wiadomo jak długo była zamknięta ,ale głód i brud straszny .
Mam nadzieję ze da sobie radę .
mała Bianka dziś przyjechała do nas na DT
oto mała Bianka


tu przekopiuję tekst mojej zony, żeby dwa razy nie pisać
Lou pisze:
Maluszek dostała na imię Bianka
brana na ręce włącza motorek, daje buziaki i zasypia na ramieniu jak mała papużka![]()
jest bardzo kruchutka, wieczorem ją zważymy, teraz śpi oddana w najlepsze z możliwych kocich łapek, śpi z wujkiem Frankiem![]()
Franek kocha małe kociaki i zawsze oddaje się im całym kocim serduchem, można powiedzieć to taki koci tato-mama, myje, uczy co wolno a czego nie wolno na moje oko to ucząc maluchy robi to z wyczuciem
na ostatnich metrach w transporterze wylądowała kupka, lekko luźna, ale na razie nie wpadamy w panikę, obserwujemy
mała zjadła 1/4 tacki animondy, kilka chrupek weaninga i po bieganiu po domu w końcu u Franka padła
skacze śmiesznie jak mały króliczek, klatka zdaje się będzie potrzebna tylko na noc![]()
zrobiłam kilka zdjęć, bo Tomek mówił że Pani Dorotka bardzo się martwiła![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
a tu krótki filmik z Bianką i Frankiem![]()
https://www.youtube.com/watch?v=of8mHyq ... e=youtu.be
przepraszam za szumy, aparat zbiera szum klimatyzacji![]()
to ja uciekam, Tomek przejmie pałeczkę ze zdawania relacji, ja tak na chwile tylko żeby były pierwsze wiadomości co u maleństwa
Bianka dziś wazy 480gr - jest malutką, kruchutka kocią istotką

jest jednak bardzo, bardzo rozmruczana

za kilka tygodni bedzie szukała swojego DS, póki co mieszka z nami (ma wakacje


zapraszamy do Biankowego wątku


