Tulinek ,czyli kot, który...DO ZAMKNIĘCIA wątek, nie kot :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 21, 2015 18:19 Re: Tulinek ,czyli kot, który...jerzyk

alessandra pisze:Znalazłam jerzyka dorosłego w drodze do pracy, na jezdni, bardzo słaby i rozgrzany -siedzi w pudełku i pije wodę z cukrem, na razie jeszcze ma trzęsiawkę , musi odpocząć , obrażen żadnych na szczęście ,no i śliczny jest :D

Kiedyś ludzie byli jacyś myslacy, wystawiali pojemniki z woda dla zwierzaków, ptaków , teraz nie widziałam w mieście ani jednego, parki zniszczone , nie ma miejsc na poidełka, można jednak w pojemniku po lodach chociażby wystawić , nie sprzatać trawy -wiecie,że cholerni idioci zamiast ją kompostować pod krzewami i drzewami, to w workach plastikowych wynoszą na śmieci?
Cywilizacja głownie dała nam gooowno zamiast mózgu w każdym kolejnym pokoleniu bardzie, wg prawa Murphiego:

"Poziom nteligencji na świecie jest czynnikiem stałym , liczba ludności rośnie" :evil:

:201494 siostro!
U mnie na "osiedlu" (2 bloki, 84 mieszkania) wodę wystawiam tylko ja. W tym roku to rzadziej się zdarza, ale wcześniej bardzo często znajdowałam moje poidełko przewrócone, kopnięte pewnie. Nie chce mi się nawet komentować. Sąsiedzi wyrzucają puszki po piwie przez balkon, na trawę. Wynoszą do śmietnika całe zafoliowane bochenki spleśniałego obrzydliwie zielonego chleba. Dzieciaki (tych tu dostatek) biegają po terenie i walą kijami w krzaki, niszcząc je w ten sposób. To tylko "kwiatki" spod nosa, podobnych przykładów jest mnóstwo. Aż głowa od tego boli :(
Za jerzyka kciuki!
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12834
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 21, 2015 18:53 Re: Tulinek ,czyli kot, który...jerzyk

Kasiu, bardzo kciuki potrzebne, bo nie wiem dlaczego on drży , odpoczął, spał, jest schłodzony...mógł mieć kolizję i dlatego znalazłam przy krawężniku... dobijam sie do ludzi, którzy coś wiedza i mogą choć telef. pomóc, ja zupełnie się nie znam na ptakach, a jeśli nie poleci -zrobię druga próbę - to co wówczas? :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 21, 2015 19:31 Re: Tulinek ,czyli kot, który...jerzyk

alessandra, wysłałam PW ws jerzyka
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lip 22, 2015 8:19 Re: Tulinek ,czyli kot, który...jerzyk

O, Ania się zna, to pewne. Pisz, Ola, jak tam.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12834
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro lip 22, 2015 9:41 Re: Tulinek ,czyli kot, który...jerzyk

Na szczęście to było faktycznie zmęczenie i przegrzanie , prawdopodobnie upadł , bo zawadził o coś, ale kontuzja okazała się na tyle niegroźna,że dzisiaj rano poleciał :dance: 24godziny odpoczywał, ochładzał się , dostał wodę z glukozą; nie wiem czy to drżenie było spowodowane przegrzaniem czy po prostu strachem. Bałam sie,że ma uszkodzony bark, skrzydła, ale dzisiaj rano reagował jak trzeba- przy podejściu zaprezentował pozycję bojową , machał już skrzydłami, rozciągał i po kilkunastu minutach siedzenia na palcu poleciał .Na pewno jest głodny , jeszcze nie w super kondycji, ale ważne,że nie uszkodzony :ok:

Tak sie cieszę i dziękuję za zainteresowanie, bo weci zupełnie nic nie wiedzą ; obdzwoniłam wczoraj wieczorem kogo sie da odnośnie wiedzy o jerzykach, ale zwykle głucho, bo...urlopy :roll:
Dobrze , że sie udało i oby jak najszybciej doszedł do pełni sił. :ok:

Dziękuje dziewczyny, Aniu , zapiszę tel. pozwolisz :wink:
Naczytałam sie tego i zaczęłam swoje czarne wizje :roll: :oops:
Dobrze,że sie udało, a poniższy tekst warto poczytać , wydrukować, zapoznac weta jakby coś :wink:

http://www.ratujmyptaki.org/galeria-zdj ... 36-36.html

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Post » Śro lip 22, 2015 10:20 Re: Tulinek ,czyli kot, który...jerzyk

Szczęście, że jerzykowi się nic nie stało i wrócił na swoje niebo :) Kilka dni temu oglądałam zdjęcia w Necie i uważam, że są przepiękne i tak słodkie z tymi swoimi okrągłymi główkami, małymi dzióbkami i wielkimi, czarnymi ślepkami, niczym latające kociątka :wink: Bardzo lubię jerzyki i jaskółki, szczególnie jak rano "ganiają się" nad blokiem i świergoczą :)

PS cudowny balkon. Faktycznie trochę jak palmiarnia :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lip 22, 2015 19:58 Re: Tulinek ,czyli kot, który...zarabia i czaruje ;-)

Bardzo się cieszę, że z jerzykiem wszystko OK, niech zdrowo lata i pokrzykuje do Ciebie z góry :)
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro lip 22, 2015 20:15 Re: Tulinek ,czyli kot, który...zarabia i czaruje ;-)

Z pozdrowieniami dla Tulinka :mrgreen:
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15919
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Czw lip 23, 2015 13:21 Re: Tulinek ,czyli kot, który...zarabia i czaruje ;-)

Amika6 pisze:Bardzo się cieszę, że z jerzykiem wszystko OK, niech zdrowo lata i pokrzykuje do Ciebie z góry :)


Na mnie krzyczeć, a za co ? 8O :wink:
Oby doszedł do formy, bo w sierpniu odlatują zwykle już... :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 23, 2015 13:22 Re: Tulinek ,czyli kot, który...zarabia i czaruje ;-)

lidka02 pisze:Z pozdrowieniami dla Tulinka :mrgreen:
Obrazek



no , wiedziałam z kim tu zajrzeć :evil: :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lip 23, 2015 13:23 Re: Tulinek ,czyli kot, który...zarabia i czaruje ;-)

Cieszę się, że jerzyk ok. Jesteś bardzo dzielną ratowniczką jerzyków. I nie tylko. :201461
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk


Post » Czw lip 23, 2015 18:19 Re: Tulinek ,czyli kot, który...dajcie czarnemu szansę...

piękna oranżeria :love:
zazdraszczam, też bym chciał ...
a ja szukam hoi, może ktoś ma :oops:
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2225
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt lip 24, 2015 12:31 Re: Tulinek ,czyli kot, który...dajcie czarnemu szansę...

KotwKratke pisze:piękna oranżeria :love:
zazdraszczam, też bym chciał ...
a ja szukam hoi, może ktoś ma :oops:


my mamy , tyle że duża, nie wiem jak z transportem by wymyślić-chyba że sie wybierzecie w odwiedziny na Dolny Śląsk :wink:
Nie wiem jaki kolor tylko, bo nie dopuszczam do kwitnienia ze względu na zapach kwiatów , znaczy sie jak będzie miała słońce, to zakwitnie , chyba że sa to rośliny rozdzielnopłciowe, nie wiem tego niestety :oops:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26890
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Chantel, elmas, Google [Bot] i 280 gości