Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
myamya pisze:AnielkaG pisze:Ja byłam na działkach wczoraj prawie 5 godzin. Przedwczoraj rownież byłam. Rozwiesiłam ogłoszenia. "Pani" Stasia to forumowa Ozymandias, Karolina Liskiewicz . Kota "adoptowała" jej matka, ale teraz twierdzi że go nie chciała. Szukać nie bedzie bo nie ma czasu. Nie wiemy tak naprawdę ani kiedy ani gdzie Stasio zginął. Karolina okłamała mnie już kilkakrotnie i kłamie dalej. Według mnie kota nie na już tydzień i nie na go na działkach. Nie rozumiem zupełnie po co te kłamstwa i dlaczego jakiekolwiek działania zostały podjęte dopiero przedwczoraj...
Dołujące to, co piszesz...
Biedny kot, co on musi przeżywać.![]()
Czy ktoś w ogóle go widział na zewnątrz po zaginięciu? Kot jest bardzo charakterystyczny...
KotwKratke pisze:a może obie Pani komus Stasia oddały i nie chca się do tego przyznac?
ehhh przecież trzeba nie mieć serca/sumienia żeby 3łapka wypuścić/pozwolić uciec
mam nadzieję, że się znajdzie .....
mamamariana pisze:Niestety ja nie mam zdjęć i treści ogłoszenia, zajmuje się nim Magda, która jest na urlopie, więc wstawię linki do ogłoszeń, które już wyszły:
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 016&type=3
http://www.schronisko-lodz.pl/?p=adopcj ... s&id=20812
Kotka ma nadciśnienie (w badaniu wyszło 280-260!!!), które uszkadza jej wzrok. Jak ma skok ciśnienie ślepnie w ogóle.
Poziom hormonu T4 w normie. Kicia dostaje lek na nadciśnienie i już nie ma takich nagłych skoków.
Wiadomo, jednak, jak wygląda leczenie w schronisku, a kotka wymaga podawania leku do pysia optymalnie 2 razy dziennie, w stałych odstępach czasu. Frosty grzecznie łyka tabletki.
Kotka ma też niewydolność nerek (na skutek nadciśnienia).
Miałam kiedyś kota Misia, u którego w wieku 18 lat zdiagnozowano nadciśnienie (wcześniej niewydolność nerek, ale lekarz nie wpadł na nadciśnienie) i dobrze prowadzony przez Wetkę dożył 20 lat życia
![]()
Frosty bardzo, bardzo kocha ludzi. Innych kotów trochę się boi i reaguje buczeniem.
Prosimy o udostępnienie. Niech ta cudowna Babuleńka zazna miłości u schyłku życia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Gosiagosia, puszatek i 308 gości