Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon lip 13, 2015 12:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dziękuje za odp. ! Właśnie taką wiadomość otrzymałam teraz od naszego Dr. Wysokie eozynofile i mam donieść kupkę do badania, szkoda że nie mam bo już rano zrobił i wyrzuciłam, i trzeba czekać na następna co może być dopiero za 2 dni. Czy leczenie tego jest niebezpieczne dla nerek? I jak to było u Was w takim przypadku, proszę....?
--------------------
Mamy jeszcze uszkodzoną niegdyś powiekę, zakrapianą Dicortineffem. Od czasu do czasu oko ponownie łzawi, może to też wyjść jako stan zapalny w tym wyniku. Chciałabym także zbadać mocz, może tam jest infekcja
------------------
Znalazłam wpis w wątku "Fosfor", że po 10 dniach z Pronefrą Fosfor znacznie się obniżył. Czy mając Renvele warto spróbować Pronefra?

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 13, 2015 21:33 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Nie u Was. Pronefra zawiera wapń
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw lip 16, 2015 9:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mieliśmy wypadek przedwczoraj w nocy, ktoś w domu zostawił na noc szynkę w folii poza lodówką, Kicius podjadł, byc może z folią. Nie wiedziałam co zrobić, pewności nie było czy lub ile zjadł? ale zdecydowałam na szybką interwencję, spowodowanie wymiotów z wodą utlenioną. Teraz Kiciuś bardzo osłabiony, załamany, nie wiem czy się z tego podniesie? kroplówki idą, B12, stracił apetyt, a ja nie wiem czy nie kota? Mogłam nic nie zrobić, uznać że jakoś to będzie...

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 16, 2015 10:44 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

:strach:
Bezpieczniej było poczekać do rana i/lub kolejnej kupy a potem ewentualnie pokazać kota wetowi.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 16, 2015 10:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Albo jechać do weta 24 h.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 16, 2015 10:57 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Od razu to nawet (moim zdaniem) niekoniecznie.
Bo jeśli rzeczywiście zjadł tę folię to albo pozbyłby się jej w sposób "naturalny" ewentualnie wspomożony odrobiną parafiny albo dopiero po pewnym czasie, gdyby wystąpiły konkretne objawy lekarz mógłby stwierdzić, że potrzebna jest bardziej zdecydowana interwencja.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 16, 2015 11:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Chodzi mi o to, że jeżeli miałabym uzasadnione podejrzenie, że kot zeżarł coś niewłaściwego, to ja bym się przynajmniej telefonicznie skontaktowała (żeby się dowiedzieć, czy podać parafinę, czy cos tam innego, czy czekać i nic nie robić).
W życiu bym nie podawała wody utlenionej (!). No ale nie wiem, może to jakaś inna woda utleniona i ja się nie znam.

Yagutka

 
Posty: 1850
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 16, 2015 11:14 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Psom się podaje ale w sytuacji zjedzenia świństwa, które może doprowadzić do zatrucia (i też są pewne ograniczenia), niekoniecznie zaś w przypadku połknięcia tego typu "ciała obcego" i nie później niż dwie godziny po zaistniałym incydencie.
No chyba, że jak u znajomego psa - chodziło o usunięcie z żołądka...metalowych nakrętek, które nie przesuwały się dalej i przed poddaniem psa zabiegowi podjęto próbę ich usunięcia w ten właśnie sposób.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 16, 2015 11:48 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mleko się już rozlało. Ale jak bym chyba pojechał do weta i pokazał, z pytaniem co ewentualnie teraz można zrobić.
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Czw lip 16, 2015 11:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

mgrpl pisze:Mleko się już rozlało. (...)

To prawda.
Ale chodzi też o to, żeby potencjalni naśladowcy eksperymentów rozmaitych pomyśleli ZANIM wprowadzą je w życie.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lip 16, 2015 12:42 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Najpierw zadzwoniłam do Kliniki 24 h gdzie powiedzieli że jeśli nic się nie zrobi, to jest ryzyko że folia utknie, przylepi się w jelicie cienkim i jak nie przejdzie do okrężnicy by się wydalić z kupą, to nic się już nie bedzie dało potem z tym zrobić; i rutynowo podaje się wodę utlenioną w takich przypadkach bo skutki tego nie bedą gorsze od utknięcia folii i dla pewności trzeba to zrobić od razu by folia nie poszła dalej. Wczoraj był u nas lekarz z kroplówką, B12, dzisiaj też będzie, kroplówka i Duphalate, Ulgastran.
----------------
Tzn. pojechaliśmy zaraz po wypadku do naszej Przychodni, gdzie nasz wet. w nocy przyszedł, powiedział to samo co usłyszałam w tej Klinice i zrobił ten zabieg z rozcieńczoną wodą utlenioną jako rutynowy kontrolowany zabieg. Mówione było i o parafinie ale stanęło na zabiegu z wodą utl. jako pewniejszym (+ Solvertyl).

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 16, 2015 16:25 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czarnuszek6 dzięki za wyjaśnienie i sprostowanie. Trzymam mocno kciuki za Czarnuszka!

rtratkie

 
Posty: 123
Od: Śro gru 16, 2009 10:37

Post » Czw lip 16, 2015 17:45 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

A tak pilnuję aby niteczki nigdzie nie było, etc. Nie wiem czy to była dobra decyzja, może udałoby się pozbyć tego tylko przy pomocy parafiny, może samo by naturalnie wyszło, ... MOŻE? ale nie mogłam zakładać że folii nie zjadł tylko samą szynkę, bo była bardzo postrzępiona, w jedną całość się nie składała, i taka zdradliwie przylepna cieniutka. Zgodziłam się na zabieg radykalny, ryzykowny, który może dla zdrowszego kota byłby lżejszy do przejścia, głównie po jak lekarze objaśnili że folia zostać w kocie nie może, im prędzej tym lepiej, a gwarancji że się czegoś takiego sam pozbędzie też nie ma. Najgorzej że został podrażniony przełyk, układ pokarmowy, bo utratę wody, jedzenia, nadrabiamy, nie mówiąc o nadszarpniętej psychice. To się nazywa "wybór Zofii". I tacy wkraczamy znowu w kilka dni upałów ! W dodatku nie ma 100% pewności że się wszystkich strzępków folii pozbył, ale wymioty były duże i w niecałą godzine po zjedzeniu.

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 16, 2015 20:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

W takim razie odszczekuję (odmiaukuję?) swoje wcześniejsze.
Czarnuszek6, niezmiennie trzymam kciuki za kicię.
"Bo kot, Panie doktorze, nie człowiek.
On potrzebuje miłości"
Katarzyna Grochola
---
Shila *26.04.2002 +20.04.2015 :cry:

mgrpl

 
Posty: 274
Od: Pt paź 20, 2006 12:07
Lokalizacja: Skierniewice

Post » Pt lip 17, 2015 18:14 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

mgrpl, drugi raz w tej sytuacji na spokojniej nie zgodziłabym sie na ten zabieg z wodą utl, tak samo mnie woda utl. przeraziła. ! Kiciuś przestał jeść, na pewno ma podrażniony przełyk itd. Niewątpliwie parafina byłaby lagodniejszym sposobem, choć ktoś powiedział po drodze mi żę z kolei na nerki szkodzi? Przed chwilą rozmawiałam z koleżanką pielęgniarką, ma psy, i ona była zbulwersowana tym, cyt. " że woda utleniona jest już wycofana z użycia, że spala śluzówkę, że nigdy by swojemu zwierzakowi tego nie zafundowała, najwyżej parafinę. i też nazwała to .... eksperymentowaniem... " .

Czarnuszek6

 
Posty: 330
Od: Pon lip 28, 2014 8:06
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości