STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 06, 2015 8:35 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Obrazek

Dziaduniu wiesz co robisz. Dla Ciebie :201461 :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pon lip 06, 2015 19:40 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Kciuki za Kostka trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:

Ten cholerny upał doskwiera bardzo naszym kotom, bo nie mają suwaków w futrze :)

Wyobrażacie sobie koty z suwakami w futrze, które sobie rozpinają w takich chwilach? :ryk:

Ale żarty na bok: starsze i chore koty źle znoszą dodatkowy dyskomfort z powodu wysokiej temperatury.
Boję się o mojego kota Myszaka z wadą serca.
Boję się o mojego Dymka, któremu chora łapka na przegubie się przetarła, a wyłysiały placek zaczął się paprać i muszę jego łapkę oglądać częściej niż wcześniej.

Koty to ogromny obowiązek, ale jaki miękki i mruczący, niezależnie od wieku :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt lip 10, 2015 22:12 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Dziadzio Kostuś dziękuję feniks32 :1luvu: za leki , które sprowadziła specjalnie dla niego z Wlk.Brytanii :D.
Już zaczął brać , mam nadzieję że niedługo nastąpi poprawa :ok: .

A teraz zobaczcie dumnego Kostusia :mrgreen: .
Wczoraj Notka znów go obwarczała (no taki akurat miała humorek :wink: ) , Dziadunio tego co prawda nie słyszał ale mógł się domyślić po jej minie. Wobec czego zajął jej miejsce/azyl na szafie ,do którego nikt nie ma wstępu oprócz Notusi :ryk:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt lip 10, 2015 22:14 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Uwielbiam tę jego buźkę :-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24


Post » Sob lip 11, 2015 23:12 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Czekamy na efekty przyjmowania medykamentów :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 12, 2015 15:21 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Kostuś piękny, dostojny na uroczym kocyku w łapki, taki sam ma mój Borysor :D
Niech Ci leki pomogą na powrót do zdrowia Kostusiu, na zdrowie :201461
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2015 17:14 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Radość kota mierzona jest ...................Whiskasem :roll:

Kostuś stracił apetyt . Nie jadł całe dwa dni , mimo iż upały minęły . Podtykałam różne różności , a Dziadunio wąchał , czasem coś skubnął a potem odwracał się i szedł spać. Zmartwienie ogromne , bo nie dość że chudy to chudnie nadal.
Dziś wygrzebałam jakąś saszetkę Gourmet Perle(85g) i za dwoma podejściami zjadł . A potem kupiłam jednego Whiskasa i......Kostuś o mało nie obgryzł mi palców :mrgreen: . Dosłownie ją wchłonął . Kręcił się przy mnie , gadał czy jeszcze nie mam . No nie mam . Na kolację surowa wołowina. Ale jutro kupię Whiskasa ( koszmar :strach: , ja karmiąca kota Whiskasem ) i będę dokładać do lepszego jedzenia.
Miałam też kontakt z naszą doktor ( przypomnę - jest w domu po operacji) , badania krwi mamy zrobić ja ok.trzy tygodnie i zaleca usunięcie płata tarczycy z gruczolakiem. Pocieszyła mnie ,że Kostuś może zacząć nabierać ciałka nawet po dwóch miesiącach od rozpoczęcia kuracji . Stan wyniszczenia organizmu jest bardzo znaczny a te jego wyniki tarczycowe określiła jako "niemierzalne" .
Ale jak same wiemy - wszystko na dobrej drodze :D . Kostek ma nas :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Nie lip 12, 2015 17:39 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Kosteczku, weź Ty jedz kotku, nie świeć kosteczkami :mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie lip 12, 2015 17:56 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

podchwytuje ten pomysł z Whiskasem ;)
mam na gościnie cudną koteczkę, forumowa - nie chce jeść, pić ;( strasznie się martwię, bo smutna, spanikowana, przerazona a jeszcze ja ją na siłę dziś nakarmiłam
nie wpadłam na pomysł Whiskasowy ale skoro u Kostka się sprawdził mam nadzieję, że i tu pomoże
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 12, 2015 18:09 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Jak mój staruszek też kręcił nosem na jedzenie to sprawdzał się mięsny Gerber bo on jest dość intensywny w aromacie i chętnie go jadł.
Nabierać ciałka to prawda może przez 2 miesiące, mój kocur nie był aż taki chudy bo w porę zauważyłam że coś mi się nie podoba, i jego nadczynność tarczycy uchwyciliśmy na samym początku, ale po miesiącu leku już wyniki były w normie. Ciekawa jestem jakie będą wyniki Kostusia po tych 3 tygodniach stosowania, powinny spaść za co trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 12, 2015 21:46 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

whiskas i gerber indyk albo też ryba z "ludzkiej" konserwy - tuńczyk a czasem lecą na tę w pomidorach.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lip 12, 2015 22:11 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

Fotka zrobiona dziś rano . Dobrze widać jaki "mięśniak" z Kostka :wink: . Gdyby nie futro i głowa to prawie równy z podłogą .

Obrazek

Na kolację na szczęście zjadł sporo wołowiny , specjalnie kupiłam taką z tłuszczykiem .
Mnie się wydaje ,że Kostuś po prostu wcześniej jadał Whiskasa i stąd ta radość .

Acha , zapomniałam wcześniej napisać - bardzo boi się mężczyzn 8O .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pon lip 13, 2015 6:22 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

No to mężczyznom do MałgosiZ - wstęp wzbroniony ! :kotek: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon lip 13, 2015 7:07 Re: STARE , KALEKIE w schronie - Dziadzio Kostek chudzinek

kwinta pisze:No to mężczyznom do MałgosiZ - wstęp wzbroniony ! :kotek: :D


No właśnie podczas mojego urlopu to mężczyzna będzie sprawował opiekę nad stadem - mój syn :D ,częściowo jak zwykle wprowadzi się do futer.
Gdy facet na progu - Kostuś z podkulonym ogonkiem w panice chowa się :( . Musi mieć jakieś bardzo złe skojarzenia.

Jest też inna opcja jeśli chodzi o Kostka - mogę go "porzucić" na dworcu Wrocław Główny dn.01sierpnia i odebrać 15sierpnia :ryk: .
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 45 gości