"I tak człowiek trafił na kota"III ZŁOTY SMOK ODSZEDŁ [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 11, 2015 8:38 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76223
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lip 11, 2015 8:41 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

agatag pisze:Maja odbiera w tej chwili kotki z hoteliku.


Jest godz.9, to na obiad będą już w domku :D :catmilk: :ok:

Kciuki nieustające za Marudka z chorobą lokomocyjną :ok: :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lip 11, 2015 9:56 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Wyjechali trochę później, Maja musiała na miejscu poczekać na właścicieli, lada moment powinni u mnie być :)

agatag

 
Posty: 158
Od: Sob sie 30, 2014 19:08

Post » Sob lip 11, 2015 9:59 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Czekamy z niecierpliwością :D :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lip 11, 2015 10:29 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Maja i koty są już u mnie, podróż przebiegłą bez komplikacji, zero kupy itp, koty oswajają się z nowy miejscem, Odiś grucha, Maru siedzi w domku a Albert skacze ze stołu na parapet:D

agatag

 
Posty: 158
Od: Sob sie 30, 2014 19:08

Post » Sob lip 11, 2015 10:34 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Za aklimatyzację Muszkieterów
I zdrowie Złotego Smoka
:ok: :ok: :ok:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Sob lip 11, 2015 10:38 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Wszystkie się przymilają i mruczą, mają apetyt, idę do nich, potem napiszę więcej.

agatag

 
Posty: 158
Od: Sob sie 30, 2014 19:08

Post » Sob lip 11, 2015 10:40 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

majencja, agatag - :201494 :201494 <3 <3

Villen, możesz być spokojny, teraz wracaj do zdrowia :ok: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lip 11, 2015 13:05 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Wiele widziałam, ale tutejsza akcja to majstersztyczek :1luvu:
Dziewczyny, nie mam słów ! :strach:
Koty się cudnie spisały :ok: No i Odiś, któremu przecież pod koniec zeszłego roku zdiagnozowano niewydolność nerek.

Vil, zdrowiejcie tam :ok: :ok: :ok:
Napisz w wolnej chwili w ogóle jak u Ciebie stan obecny.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Sob lip 11, 2015 14:21 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Wróciłam do domu, kąpiołka i do pracy. Faktycznie z kotami nie było żadnego problemu, najbardziej darł sie maluszek który jechał do Berni :mrgreen: Odiś całą drogę mruczał, Albert pojękiwał , Maru udawał że syczy. Zero rzygania, sików czy innych wydalin mimo że dostały ode mnie trochę chrupek w trakcie jazdy ode mnie. Trochę na miejscu było problemów bo Pan nie miał żadnego potwierdzenia że ja to ja, miało być nagrane na pocztę bo ponoć nie odbierali telefonu. Kontaktowałam sie z hotelikiem , że będę wyjeżdżać ok 7 więc najpóźniej 10-11 powinnam być na miejscu gdyby coś później to zadzwonię. Właścicielka powiedziała że rano ich nie nakarmi, daje jesć dopiero jak posprząta. Pani zrozumiała że będę o 11.00 i żywej duszy w hoteliku nie było/ mieszkają gdzie indziej/. Państwo dojechali po 9.00 po moim telefonie i na moje pytanie czy mam iść za nimi usłyszałam- Dobrze by było.... Pan porobił zdjęcia mojego dowodu i powiedział że jak ktoś będzie mieć pretensje że wydał koty to wyśle do mnie no i dodał że żadnej poczty ani sekretarki na numerach nie mają a koty przywiozła córka. Oddali również resztę jedzonka. Dzwoniłam do Villena ale nie odebrał , a potem jak już wyjechałam z kotami to zadzwoniła do mnie na mój numer Jego córka, że wyraża zgodę żeby hotel mi wydał koty sądząc że dzwoni do hotelu bo taki numer otrzymała. Dałam właściwy miała potwierdzić. Natomiast Agata była cały czas ze mną na gorącej linii telefonicznej dopytując się co i jak z kotkami, wszystko pięknie przygotowane na przyjęcie kawalerów :1luvu: Machnęłam 310 km , bramki na autostradach i w kwestii formalnej- bez zwrotu kosztów- zrobiłam bo tak chciałam i tyle.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob lip 11, 2015 15:26 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

:201494 :201494 :201494 :201494 :201494 :201494 :201494

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16640
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 11, 2015 15:51 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Wpadam i wypadam, ale wszystkim zainteresowanym chciałam powiedzieć, że kociska mają się bardzo dobrze, jedzą, piją i sikają (do kuwety). Zwiedziły całe mieszkanie, Odi przy nodze, Albert parapetami, a Maru trzeba było wyjąć ze skrzyni sofy;) Wszystkie trzy są cudne, miłe i kochane, ale to Odi skradł moje serce..mrymra cały czas, zagląda w oczy, chodzi koło nogi, ciągle się łasi i robi noski. Psiska grzeczne, trochę zazdrosne, ale ogólnie jest naprawdę luz.

Majencja - ukłony w pas.

agatag

 
Posty: 158
Od: Sob sie 30, 2014 19:08

Post » Sob lip 11, 2015 16:19 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Faktycznie Odiś cały czas mry mra i to tak głośno że hej. Co chwilę musiałam go podrapywać bo bidok domagał sie uwagi. Biedniutki- widać że nerkowiec- :? Ale mega przytulak .
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob lip 11, 2015 17:09 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

majencja, jesteś niezwykle dobrym człowiekiem, ale to chyba już Ci powiedziały wszystkie futerka na smoczku wychowane z naczelnym Bimberkiem, którego uratowanie pamiętam do dziś :201494 <3

agatag, może jakieś foteczki smocząt ? Że tak cichutko zapytam ? :D
Cieszę się, że dobrze czują się u Ciebie w domu, że nie są zestresowane, że jedzą i ogólnie że jest OK :ok: :D
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lip 11, 2015 18:03 Re: "I tak człowiek trafił na kota"III PILNE POMOC dla SMOKO

Słuchajcie, pytanie małe: czy jeszcze potrzebny jest drapak? Mam praktycznie nowy Grassland. Chętnie oddam dla tych kocurków. Oczywiście, na zawsze.
No i poduchy zabersa.

Jeśli potrzebują - poproszę o PW z adresem do wysyłki.




P.S.
Wybaczcie, że dopiero teraz (być może za późno), ale właśnie trafiłam i doczytałam.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, włóczka i 42 gości