Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 07, 2015 4:45 Re: Czterej Muszkieterowie - Aster jest wredny :(

A jednak udało nam się wyjechać na parę dni i zregenerować siły 8) We wtorek wyjechaliśmy, w niedzielę wróciliśmy. Z całego serca polecam Sielpię Wielką i jej sosnowe lasy nad zalewem.
Koty wróciły do formy, zaczęły normalnie jeść (z racji upału mniejsze porcje oczywiście), Drabik ma focha na kroplówki, które ma dostawać dwa razy na tydzień, a Aster po Kalmvecie kocha wszystkich. Noce spędzają na balkonie, bo chłodniej, dnie przesypiają, nie ma czasu na bijatyki. Oby tak dalej.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto lip 07, 2015 7:20 Re: Czterej Muszkieterowie - Aster jest wredny :(

Oby :) :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 07, 2015 8:55 Re: Czterej Muszkieterowie - Aster jest wredny :(

:ok:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 07, 2015 15:30 Re: Czterej Muszkieterowie - Aster jest wredny :(

miszelina pisze:A jednak udało nam się wyjechać na parę dni i zregenerować siły 8) We wtorek wyjechaliśmy, w niedzielę wróciliśmy. Z całego serca polecam Sielpię Wielką i jej sosnowe lasy nad zalewem.
Koty wróciły do formy, zaczęły normalnie jeść (z racji upału mniejsze porcje oczywiście), Drabik ma focha na kroplówki, które ma dostawać dwa razy na tydzień, a Aster po Kalmvecie kocha wszystkich. Noce spędzają na balkonie, bo chłodniej, dnie przesypiają, nie ma czasu na bijatyki. Oby tak dalej.


a w tytule Asterek nadal wredny 8O

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 07, 2015 15:46 Re: Czterej Muszkieterowie - Aster jest wredny :(

paw pisze:
miszelina pisze:A jednak udało nam się wyjechać na parę dni i zregenerować siły 8) We wtorek wyjechaliśmy, w niedzielę wróciliśmy. Z całego serca polecam Sielpię Wielką i jej sosnowe lasy nad zalewem.
Koty wróciły do formy, zaczęły normalnie jeść (z racji upału mniejsze porcje oczywiście), Drabik ma focha na kroplówki, które ma dostawać dwa razy na tydzień, a Aster po Kalmvecie kocha wszystkich. Noce spędzają na balkonie, bo chłodniej, dnie przesypiają, nie ma czasu na bijatyki. Oby tak dalej.


a w tytule Asterek nadal wredny 8O

On jest zawsze wredny i sie kamufluje :mrgreen:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lip 10, 2015 18:17 Re: Czterej Muszkieterowie - teraz Drabik zaczyna :(

Dzisiaj zatkał się Drabik i nic więcej już nie napiszę :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lip 10, 2015 19:17 Re: Czterej Muszkieterowie - teraz Drabik zaczyna :(

Znaczy, kciuki trzymam

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 11, 2015 18:59 Re: Czterej Muszkieterowie - teraz Drabik zaczyna :(

Drabik cierpi już nieco mniej, wczoraj latał jak przysłowiowy kot z pęcherzem :( Wreszcie dałam mu onsior, bo nospa wcale nie zadziałało i kot przespał noc martwym bykiem. Czekamy na wyniki badań moczu - badanie paskowe nic nie wykazało.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lip 11, 2015 20:32 Re: Czterej Muszkieterowie - teraz Drabik zaczyna :(

Oj :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 20, 2015 18:12 Re: Czterej Muszkieterowie - teraz Drabik zaczyna :(

Zatkanie przeszło jak ręką odjął, na szczęście.
Za to podczas wczorajszej burzy najadłam się strachu, bo Kikur zakamuflował się na balkonie w budce i stamtąd obserwował świat. Co ja się go naszukałam, to moje. Reszta stada uciekła wcześniej do pokoju, a on nie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon lip 20, 2015 18:15 Re: Czterej Muszkieterowie - teraz Drabik zaczyna :(

:D a propos zatkania.
Na moich burza nie zrobiła wrażenia, poza tym, że Słomka brzydko się wyraziła o konieczności zejścia z zalewanego parapetu.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 24, 2015 17:14 Re: Czterej Muszkieterowie - teraz Drabik zaczyna :(

Wczoraj Drabiczek zaliczył kroplówkę na balkonie. Nie miałam serca wnosić go w ten upał do mieszkania. I opracowalismy nową pozycję do wlewu, w której prawie wcale nie muszę kota trzymać. No chyba, że to tylko kwestia upału osłabiającego reakcję.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lip 24, 2015 19:13 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Przy tej pogodzie to NIC się nie chce

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 29, 2015 18:59 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Dzisiejsze badania kontrolne wykazały, że Aster już całkiem żyje, białe krwinki wróciły do normy, reszta parametrów też ok. Chociaż w lecznicy leżał skamieniały, a nosek przybrał kolor dobrze wybarwionego buraczka ćwikłowego.
Drabik nadal kreatynina 1,9, reszta w porzo. Ciśnienie krwi też super.
Rozważamy zmniejszenie kroplówek ilościowe do 100 ml dwa razy tygodniowo lub nawet raz tygodniowo. Jutro pogadam z wetką prowadzącą, dzisiaj była jej koleżanka. A Drabiczek w lecznicy cichuteńko się skarżył na swój los ;)
Ostatnio edytowano Śro lip 29, 2015 20:06 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lip 29, 2015 19:19 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

nieustające kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :)

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 43 gości