wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 04, 2015 16:43 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Annaa pisze:Chciałabym spytać czy potrzebne są w schronisku dla kociaków jakieś szmatki ?
Zbieram już od dawna różne rzeczy, mam tego mnóstwo, tylko nie miałam jak i kiedy zawieźć, a teraz trafia mi się transport.
Jeśli coś przyda się to napiszcie co, a czego nie przywozić.
W niedzielę w jakich godzinach można podjechać ?

Bardzo potrzebne!
Jutro adopcje są 10-14 i zapewne my też tak będziemy. Zapraszamy!!!
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 05, 2015 21:58 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Annaa, bardzo dziękujemy za mega dostawę dla kotów!
Mili Panowie przywieźli mnóstwo materiałów na wyściółki, a także coś na ząb.
Dziś do domu poszły 3 maluchy z Kociarni.
Starzy bywalcy są nadal...
Niestety, odeszła Orina, która miała straszne ataki padaczki.
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 05, 2015 22:19 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Orina, czarna dama z piękną białą kryzą...
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon lip 06, 2015 13:31 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Będę wdzięczna za jakieś nowe fotki Porszaczka.
I chciałabym jeszcze zapytać jak Fiołek?
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 06, 2015 21:47 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Obrazek

Porsze był dzisiaj dla mnie dobry, chyba wiedział, że nie jest mi łatwo, bo między nami nigdy jakoś nie iskrzyło. Trochę tylko na mnie warczał...
Całą drogę do mył się dokładnie, chyba na spotkanie pani Basi. Zabieg miał nieco inny przebieg niż zwykle, ponieważ nasz Książe dzisiaj bardzo intensywnie reagował na laser. Kilka razy miał bardzo silny skurcz, a łapka mu się ruszała aż miło było patrzeć. Niemniej jednak nawet po regenerującym seansie pod polem był bardzo zmęczony i dzisiaj Pani Basia podarowała mu bieżnię. Ale we czwartek już mu się nie upiecze....
Droga powrotna minęła błogo i spokojnie, kocurek kochany nawet nie miauknął.

Jest prośba/propozycja od Pani Basi, aby zabrać Proszusia na łąkę, żeby pochodził po trawie, po ziemi, po kamykach - wtedy łapki będą miały różne bodźce. Ja mogę być szoferem, ale potrzebujemy towarzystwa. A może weźmiemy go na łąkę za schroniskiem? Kto chętny na piknik z kotem w weekend?

Może weźmiemy go do parku a tam pozna swojego człowieka.... :piwa:
Obrazek Obrazek

He-La

Avatar użytkownika
 
Posty: 104
Od: Nie mar 22, 2015 18:54

Post » Pon lip 06, 2015 22:27 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Porszuś :1luvu: jak ja go uwielbiam i jak bardzo nie mogę nic z tym zrobić :( Gdybym była w Polsce :(
Myślałam już o płatnej opcji dt ale nie mogę znaleźć nikogo chętnego. Rozmawiałam z Iwonką, która poprzez moje wydarzenia adoptowała Bolusia (pamiętacie?) i Zorro (pamiętacie?) czy mogłaby Porszaczka wziąć na tymczas. Przemyśli sprawę, bo na razie wyjazd do Poznania ze względu na rehabilitację i tak byłby bez sensu, poza tym ma maluchy na tymczasie. Obawiam się tylko jak on by się zachowywał w stosunku do współbraci z jednego bidula? Czy Porszuś jest nadal z lekka agresywny do innych kotów?
I jeszcze chciałam zapytać jak dużo jeszcze będzie miał zabiegów, co p.Basia mówi w tej kwestii no i jak Wy długo możecie królewicza wozić, bo to też dla Was obciążenie. Dziewczyna (ta która wysłała materacyk na którym nie leży :( ) chce jeszcze opłacić zabiegi. Dajcie znać w tej kwestii znać proszę.
No i jeszcze raz nieśmiało zapytam o Fiołeczka. Chyba dzisiaj miał mieć wizytę kontrolną o ile się nie mylę.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 06, 2015 22:29 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

He-La pisze:Jest prośba/propozycja od Pani Basi, aby zabrać Proszusia na łąkę, żeby pochodził po trawie, po ziemi, po kamykach - wtedy łapki będą miały różne bodźce. Ja mogę być szoferem, ale potrzebujemy towarzystwa. A może weźmiemy go na łąkę za schroniskiem? Kto chętny na piknik z kotem w weekend?

Może weźmiemy go do parku a tam pozna swojego człowieka.... :piwa:

Jeśli nie wyjedziemy, co się okaże w przeciągu dwóch dni, to jestem chętna na spacery z Porszaczkiem :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 06, 2015 22:58 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Niestety wg moich obserwacji Prosze jest - i to nawet nie z lekka - agresywny wobec innych zwierząt. Magic i Ruru powiedzą więcej, ponieważ ja z kociakami w DT nie miałam ostatnio wstępu do schronu. Paradoks tragiczny, bo kocur wymaga fachowej ręki, czyli kogoś kto ma doświadczenie z kotami a jednocześnie nie ma futer w domu - będzie trudno znaleźć taki dom. Myślę, że problem transportu kocura do miejsca innego niż Łódź zostanie rozwiązany w jakieś półtorej sekundy, ale trzeba się dobrze zastanowić zanim Porszaka się tam zawiezie. Porsze wymaga - oprócz miłości - wiele cierpliwości i czasu. A większego dramatu niż powrót do schronu to już chyba nie będzie...
Mam nadzieję, że nasze "wypady na miasto" będą realizowane jak najczęściej, bo to oprócz rehabilitacji na pewno przyczyni się do socjalizacji Porszaka, który mając więcej i więcej pozytywnych doświadczeń zacznie dobrze reagować na inne zwierzaki.
Ostatnio edytowano Pon lip 06, 2015 23:08 przez He-La, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

He-La

Avatar użytkownika
 
Posty: 104
Od: Nie mar 22, 2015 18:54

Post » Pon lip 06, 2015 23:04 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Miałam zapytać o stosunek do innych kotów.
On może byc agresywny z powodu tej niesprawności. W każdym razie to ni ułatwia znalezienia domu :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 06, 2015 23:07 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Ja go dawno nie obserwowałam, zobaczymy w weekend :)
Obrazek Obrazek

He-La

Avatar użytkownika
 
Posty: 104
Od: Nie mar 22, 2015 18:54

Post » Pon lip 06, 2015 23:23 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Same zmartwienia z tym Porszaczkiem. No nic ja szukam dalej, może coś się zmieni w jego zachowaniu. Zobaczymy. Dziękuje za info.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 07, 2015 5:57 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Fiołek lepiej. ma jeszcze jechać w poniedziałek, tutaj licze na ruru.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 07, 2015 8:05 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

A ja z innej beczki. Kto poznaje, które to groźne kocisko? :wink:
Obrazek
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 07, 2015 8:07 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Aksamitka?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 07, 2015 8:08 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

magicmada pisze:Aksamitka?

Tak! :D
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 372 gości