Hannah12 pisze:Mru, gorąco, uff jak gorąco. Duzi pospuszczali żaluzje, moja fontanna działa pełną parą. Teraz zaległem na pianinie, tam znalazłem trochę ochłody.
Haker
Nie mam pianina

Robię, co się da


Balkon, łazienka itd.
Mru
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hannah12 pisze:Mru, gorąco, uff jak gorąco. Duzi pospuszczali żaluzje, moja fontanna działa pełną parą. Teraz zaległem na pianinie, tam znalazłem trochę ochłody.
Haker
Hannah12 pisze:Mru, Maksia zamieszkała na balkonie. Rano wygrzewała się w słońcu, a oprócz tego je i wydala.
Ja zalegam w roznych miejscach. Jestem wciągnięty jak struna. Nawet w nocy śpię na nowym materacu na grzbiecie z łapkami po bokach. A i poduszka duzej jest idealna do ugniatania, tylko duza nie chce jej oddać w moje lapeczki. Podobno razem się nie mieścimy. No, sorry ale kto tu jest najważniejszy.
Pysia też szuka przewiewnych miejsc. Tak samo jak jej duzi, ktorzy na dyzurach maja full pracy.
Haker
Hannah12 pisze:A i poduszka duzej jest idealna do ugniatania, tylko duza nie chce jej oddać w moje lapeczki. Podobno razem się nie mieścimy. No, sorry ale kto tu jest najważniejszy.
Hannah12 pisze:Fasolko, duza mnie o to prosi i prosi, ale ja grzecznie miaudziekuje i przytulam sie do dużego.
Duzy wtedy tak fajnie charczy.
A teraz sobie śpię w fotelu.
Duza mowi, ze Frania była wspaniałą koteczka, nie to co ja, drapacz i podgryzajek.
Haker
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 39 gości