» Nie lip 05, 2015 16:08
Re: OTW13- ciągle i ciagle czekamy lepszego jutra ;(
Zawsze mam straszne poczucie winy widząc gnoje w klatce. Wystraszone na maksa. Zawsze się zastanawiam czy dobrze robię zabierając je z trawki, drzewek i słodkiej wolności. Boję się, że bawię się w Pana Boga.
Mam doła, że załapałam. Ale mam doła, że nie załapałam. Blondinka cholera jasna.
Tyle ich szukałam, tyle mich poświęciłam, tyle się naczapkowałam ochronie a teraz mnie sumienie gryzie.
Głupie co? Oj, jak głupie.
To dwie dziewczynki.
Dobrze, że są we dwie.
Przy łapce siedziała matka. Tłumaczyłam jej co i jak. Przepraszalam.
Głupie. Jednak musiałam jej wyjaśnić.
Był właściciel terenu jak drugi się złapał. Oczywiście pytania były. I opowieści o kotach co tu się rodziły. Smutne opowieści. O głodzie, śmierci, chorobach i zbieranych ciałach maluszków. Nie tylko ale tych dużo było.Karmiąc swe psy nie pomyślał by miski kotom napełnić i wody nalać.
Pytania, pytania... Kto nam daje na koty, kto nam płaci za czas, czy wet darmo leczy... Toz i takie tam. Czyli dobroczynność i darowizna szaleje.
Aga tłumaczyła. Tylko o karmę poprosiłam jeśli chciałby pomóc. Bezczelnie poprosiłam o " dobrą " . A co mi tam. Dostałam zgodę na dalsze dulczenie z łapka . Gorące podziękowania też były.
Zostały jeszcze dwa maluszki(podobno) i matka. Jak dla mnie w ciąży.
Mam doła widząc smutne oczy i sztywne ze strachu ciałka.
Niby wiem co i jak. Wiem. I co z tego?
Ehh, tylko blondinką być.

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.