mów mi Fatum pisze:Moim zdaniem z zdjęcia nie wynika to, co zostało zarzucone sędziemu.
zanim siegnelam po aparat bylo juz prawie po fakcie, wybacz Fatum ze nie sledze kazdego kroku p. Hornella.
Jednak zachowanie p. Pruchniaka gdy ocenial rowniez maincoona w slowach ''tego kota nie powinno byc w ogole na wystawie, nie no jest kompletnie nieprzygotowany, nie wiem co on tutaj robi" oraz po angielsku p. Pruchniak do p. Hornella gdy mial oceniac kota rosyjskiego hodowcy - ''hej Henry, ona jest przyjaciolka Twojej zony'' - slyszeli juz chyba wszyscy ktorzy byli przy ringu w sobote.
mów mi Fatum pisze:Jakość kotów które znajdują się w BIS zależy od nas - wystawców i hodowców. Nie powinniśmy o tym zapominać.
Zgadza się, co nie znaczy, że pomimo iż jest jako jedyny , dwoch czy trzech przedstawicieli to od razu musi przejsc dalej by pokazac zwyciezce, a przeciez byla kotka egzotyczna ktora mozna bylo pokazac jako BOBa - zaznaczam - czysta. Próg czystosci powinien byc brany jako pierwszy pod uwage, a dopiero pozniej typ kota jako takiego.
% i idziemy dalej z ocenianiem.
Wspomniany wyzej maincoon ktory cytuje raz jeszcze "nie powininen byc w ogole na wystawie" << slowa p. Pruchniaka dostal ocene EX1 !!!
Takze kazdemu niezaleznie od przygotowania, typu etc. po CACu, Nominacji by bylo wiecej usmiechu. A przeciez sa sedziowie ktorzy nie patrza kto im funduje bilety i jak czesto zaprasza na wystawy (p. Lee z holandii) gdzie % sypią się zasluzenie i nie mozna miec pretensji bo norweg jeden z drugim mieli koltuny.
Zapraszanie sedziow by dogodzic wystawcom, obniza jakosc wystawy samej w sobie.
I nie chodzi tu o co pisze Fatum - "Sędzia doceni nieładnego kota - jeszcze gorzej." tylko o to by ocenil obiektywnie, a nie ku uciesze.
Zaś "Nie czaję - sędzia wytknie niedoskonałość kota - jest źle. " - BARDZO DOBRZE, o to w tej zabawie przeciez chodzi
