


Iwonka, czy masz w wolierze drzewka, których dół jest w środku, a góra nad siatkowym dachem?
Bo na nowej działce mam cudownego świerka, który będzie musiał paść ofiarą woliery, jak nie da się inaczej.

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
iwona66 pisze:......
Kaśka 2 uciekła z woliery![]()
no idzie się pochlastać i usiąść w wolierze z butelką i czekać i paczeć
![]()
.....
piotr568 pisze:iwona66 pisze:......
Kaśka 2 uciekła z woliery![]()
no idzie się pochlastać i usiąść w wolierze z butelką i czekać i paczeć
![]()
.....
Teleportacja![]()
Może masz tam w wolierze jakiś trójkąt bermudzki
![]()
Wrota do innego świata
![]()
![]()
![]()
*anika* pisze:
A tak na poważnie - ja to mam wrażenie, że jak dom uparcie (mimo prób przekonywania) i tak chce karmić whiskasem "bo tak i już", to jest to równoznaczne z tym, że nie pójdzie do weterynarza i nie wyda kasy, jak będzie trzeba "bo tak i już". Skoro nie dociera do niego że karmienie whiskasem robi kotu krzywdę, to... znaczy, że mu nie zależy. Także nie ma co płakać
meg11 pisze:*anika* pisze:
A tak na poważnie - ja to mam wrażenie, że jak dom uparcie (mimo prób przekonywania) i tak chce karmić whiskasem "bo tak i już", to jest to równoznaczne z tym, że nie pójdzie do weterynarza i nie wyda kasy, jak będzie trzeba "bo tak i już". Skoro nie dociera do niego że karmienie whiskasem robi kotu krzywdę, to... znaczy, że mu nie zależy. Także nie ma co płakać
To nie do końca tak. Moje cale lata były na Whiskasie i kompletnie nic się nie działo. Do weterynarza chodziłam kiedy była taka potrzeba, był chory to się go zawoziło. Wszystkie wysterylizowane i wykastrowane. Badania wszystkie dobre jak już zaszła potrzeba badania. Karmienie Whiskasem nie jest równoznaczne że lekceważy się stan kota i nie zawozi do weterynarza gdy choruje. Większość moich ogonków- waga ponad 4kg.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości