Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik juz u Nas ♥♡ ♥♡

Moli25 pisze:https://youtu.be/HD5KIfPH75o
jeszcze jeden.
Na YT się długo filmy wgrywają

widać ,ze Moli coraz bardziej zaciekawiona Fuksikiem

sama nie wie jak się zachować, chciałaby a się boi :wink:

a mały nie przejmuje się tym co Moli robi
w kazdym razie postępy są

barbarados pisze:Bedzie dobrze . Trzeba tylko czasu . A mały od Moli jeszcze nie raz dostanie z liscia
A ona ... jakoś słabo syczy . Jakbyś Lunę słyszała ! Potem było tak , że malucha osyczała , następnie umyła a na zakończenie dała w łebek , zeby sobie nie myślał !

normalka

Skoro piszesz "postępy" to będę spokojniejsza

ja tego nie okazuje, ale uwierzcie mi denerwuje się, bo chce żeby każdy był szczęśliwy.

Mówiła Moli ze jak będzie syczeć na Fuksika to nie zgłosze jej do konkursu :lol:

położyła się spać, więc wysłałam obydwoje już do Ewy i do Sylwii

cel szczytny, trzeba się bawić

mir.ka pisze:
barbarados pisze:Bedzie dobrze . Trzeba tylko czasu . A mały od Moli jeszcze nie raz dostanie z liscia
A ona ... jakoś słabo syczy . Jakbyś Lunę słyszała ! Potem było tak , że malucha osyczała , następnie umyła a na zakończenie dała w łebek , zeby sobie nie myślał !

normalka

jak ujrzę scene w której zobaczę ze zaakceptuje Fuksika obiecuje wypije wino od Mirki całe :lol:

Bo Fuksik akceptuje wszystkich i wszystko PEACE AND LOVE :mrgreen:

Moli25 pisze:Skoro piszesz "postępy" to będę spokojniejsza ja tego nie okazuje, ale uwierzcie mi denerwuje się, bo chce żeby każdy był szczęśliwy.

Mówiła Moli ze jak będzie syczeć na Fuksika to nie zgłosze jej do konkursu położyła się spać, więc wysłałam obydwoje już do Ewy i do Sylwii cel szczytny, trzeba się bawić

już podchodzi do niego , nie tylko obserwuje czyli są postępy :ok:

nawet jak podejdzie i go palnie to nic nie rób

No i dobrze . :ok:

Tylko nie przedsadz z tym winem . :wink:

Albo może tak po trochu zuzyj na uspokojenie ? :wink:

I ( wiem , łatwo powiedziec ) nie denerwuj się . Nic złego się nie dzieje . Moli wyczuwa zdenerwowanie . Luzik ! :ok:

Czyli ja mam biernie oglądać z boku ? Nie reagować w ogóle ?
Ona może być zazdrosna jak widzi ze Fuksik jest u mnie na rękach ? Moli też nosze, głaszczę, jednak czuje ze jest zazdrosna o niego
Fuksik znalazł sobie miejsce za łóżkiem, gdzie matrona nie wlezie bo ma za szeroką D :lol:

barbarados pisze:No i dobrze .
Tylko nie przedsadz z tym winem .
Albo może tak po trochu zuzyj na uspokojenie ?
I ( wiem , łatwo powiedziec ) nie denerwuj się . Nic złego się nie dzieje . Moli wyczuwa zdenerwowanie . Luzik !

Dziękuje Basiu,
dobre slowo jest mi potrzebne :ok:

Wy "stare" kociary doświadczone wiecie z czym to się je,
Ja świeżak uczący się kota

My też się uczymy . Cały czas. Tylko niektóre sytuacje mamy już przerobione . Krew się nie leje ? Kłaki nie fruwają przesadnie ? Nie dusi go ? Nic nie rób !
Wiem , że moje zdenerwowanie jeszcze pogaszało sprawę . Koty były zdezorientowane jeszcze bardziej . A tak : sytuacja nowa . Ok . Ale Duzi spokojni . Micha jest . Mizianki i zabawa są . To może to nie takie straszne ?
Pozatym zobacz . Moli nikt o zdanie nie pytał . Jakby się ktoś obcy do Twojego domu wprowadził bez pytania , też byś nie była zadowolona , nie ?
Ona musi zobaczyć , że w codziennej ,, rutynie " nic sie nie zmieniło :wink:

Moli25 pisze:
barbarados pisze:No i dobrze .
Tylko nie przedsadz z tym winem .
Albo może tak po trochu zuzyj na uspokojenie ?
I ( wiem , łatwo powiedziec ) nie denerwuj się . Nic złego się nie dzieje . Moli wyczuwa zdenerwowanie . Luzik !

Dziękuje Basiu,
dobre slowo jest mi potrzebne
Wy "stare" kociary doświadczone wiecie z czym to się je,
Ja świeżak uczący się kota

to jak Basia radzi zażyj na uspokojenie :wink:

bo Moli denerwujesz niepotrzebnie
choć sobie pomyślisz, ze dobrze nam tak pisać bo mamy większe doświadczenie

dla Fuksika na dobranoc

Tak jak Basia radzi

Wg mnie oczekujesz za szybkiej reakcji, że wszystko będzie super od razu a najlepiej po kilku dniach. Tak nie ma. To trwa. Każdy dzień razem to postępy. Za dużo oczekiwań tez gubi Molke. Także cierpliwości

u Was jest super! Wierz mi ze bywa gorzej

wszystko traktuj jako normalne i nie zaniedbuj Molki. I nie naciskaj nawet w myślach.

Zawsze słyszałam jedna rade - póki krew nie leci nie ingeruj:) choć ja ingeruje. Bo moje pannica czasem się pokloca niepotrzebnie i jest atmosfera napięta, tuż przed bójka to rozdzielam panny

a co się będą kłócić

ja sobie daje jeszcze rok żeby już całkiem było tak jak powinno być.

Jak Wam mija czas?

Martus wszystko co piszą dziewczyny się zgadza. A Moli postawa czyli uszy oczy to zaciekawienie. Wkurzona na pewno nie jest. Za kilka dni się dotrą i będzie super :ok:

Choć z drugiej strony Cię rozumiem bo dobrze pamietam swoje nerwy jak się Mili z Amy poznawały.
Czekamy na wieści z dnia dzisiejszego :ok:

udanej soboty :!:

jeszcze śpicie?

Moli ♥♡ ♥♡ Fuksik juz u Nas ♥♡ ♥♡

Kto przegląda forum