w zooplusie
zawsze tak realizują
jednego dnia zamawiam przed 15, drugiego dnia mam przesyłkę
płacę w ciągu 14 dni od otrzymania przesyłki
FURminator rzeczywiście inny jest niż szczotka
zdecydowanie więcej wyczesuje
Garfiemu bardzo się podobało, wiec go trochę poczesałam - z obawami, żeby nie przesadzić -ale dobrze jest -sierść nadal ma
Alibabie się wcale nie podobało i warczał -ale FURminator nawet przy 3 ruchach więcej zagarnia

wiec mam nadzieję że i tak jaki efekt będzie
Sweetie miała pewne obawy, ale dała się wyczesać -dla Sweetie tez jest doskonały
nawet Caillou troszkę czesałam -tez jej sie podobało
pozostałe koty uciekały na sam widok FURminatora
znienacka przejechałam Elberta -podobało mu się, ale za bardzo się bał -wiec może ze trzy razy machnęłam
Zorro bał się panicznie i Patmol tez
ale to może dlatego że ze dwa dni temu nakapywałam je Frontlinem -wiec na wszelki wypadek mnie omijają
czy kozłek relaksuje - nie wiem, bo w końcu sie nie napiłam
ale nasypałam do takiego małego woreczka -i koty były zachwycone, usiłowały całe wetrzeć się w ten woreczek
na noc powiesiłam woreczek wyżej, żeby pachniało, ale żeby przeżył do rana -to Zorro prawie po ścianie do niego wchodził -niezłe akrobacje robił
teraz jak myje podłogę, to do wody dolewam octu i kilka kropel jakiegoś olejku eterycznego, sosnowego, jodłowego czy lawendowego
a tak sobie myślę -jakby dolewać kilka kropel waleriany? albo zaparzonego kozłka troszkę?
widziałyście?
http://wns.ug.edu.pl/32984/michalina_sylwia_rutka