Moje koty XVII. Rysia - guz listy mlecznej :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 16, 2015 12:06 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

felin pisze:
Regata pisze:
felin pisze:
casica pisze:
felin pisze:casica, coś dla posiadaczy upierdliwych kotów: https://www.youtube.com/watch?v=dOF7pdS8WgI :twisted:

:x
Co to kurrrrrde jest?
Konkluzja? Koty nie są idiotami v przecivieństvie do ludzi :roll:

Na miejscu kota, tej vstretnej babie o głosie dzievczyneczki nasrałabym na głupi łeb i narzygała na poduszkę. O! :idea:

Pomyłka, sorry. To miało być to: https://www.youtube.com/watch?v=_cphGWOPi0k :lol:

Ludzie to jednak są wredni :evil:

Trochę bym się bała, że kot niechcący coś sobie zrobi sfruwając skądś, ale widoczki są zajebiste :twisted:
No i nie ma obawy, że będzie foch po czymś takim :mrgreen:

Też bym się bała, dlatego nie zrobię tak, ale z pevną nostalgią obejrzałam filmik :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 12:10 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

felin pisze:Zamówiłam wczoraj w bitibie nową kuwetę do kopytkowa oraz pas dla biegacza ze psią smyczą (dla kuzyna, który latem biega z psem). Cena przy obrazku stało: było, cena 54,80 oraz teraz jest, cena 46,80, a po przejściu do kasy podliczyło mnie za ten psi zestaw na 54,80 :roll: No to napisałam uprzejmego maila z opisem sytuacji oraz prośbą o informację, która cena jest właściwa; dodałam, że taką sytuację jak powyższa polskie prawo nazywa usiłowaniem wyłudzenia, a moje zaufanie co do uczciwości firmy ucierpiało na samym początku, gdyż jest to pierwsze zamówienie, jakie składam w tym sklepie.
No i dziś raniutko miałam taką odpowiedź: "Szanowna Pani,
dziękujemy za skontaktowanie się z nami.
Informujemy, iż w chwili obecnej przy artykule 380559.0 (Smycz Trixie Hands Free) widnieje cena 54,80 zł. Ale zgodnie z Pani życzeniem cenę skorygowaliśmy na 46,80 zł. Wartość zamówienia nr 54309543 wynosi 126,60 zł.
W przypadku dalszych pytań jesteśmy do Pani dyspozycji.
Serdeczne pozdrowienia,
Serwis Obsługi Klienta bitiba.pl"

Zastanawiam się, czy nie napisać do nich, że teraz dodatkowo zostali kłamcami :mrgreen:

Strasznie to skomplikovane 8O
Zamiast przeprosić za pomyłkę to sami sobie strzelają bramkę
No ale ja tam kupovać nie będę bo to mutacja zooplusa, a ja się na zooplusa obraziłam nieodvołalnie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 13:13 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

A tak v ogóle to mi dzisiaj nie do śmiechu :cry:

Sąsiadka mamy, pani lat 80+ trafiła do szpitala, cukrzyca - spadek cukru. Pani Hania ma mieszkanie oraz kotkę. Rzecz cała v mieszkaniu. Rodzina chce kasy i mieszkanie chce sprzedać, a babcia im tego nie ułatvia bo dobrovolnie do domu opieki przenieść się nie chce.
Pani Hania ma vysoką (jak na polskie standardy) emeryturę. Raz v tygodniu przychodzi pani J. sprzątać, przychodzi też pani v celu vyprovadzania na spacery, mama vczoraj załatviła jeszcze jedną panią, która miała przychodzić popołudniami, posiedzieć, porozmaviać, poczytać. Ale nie.
Przyjechała córka z Krynicy, vyviozą dzisiaj panią Hanię ze szpitala karetką pod pretekstem, że jedzie do córki. A v rzeczyvistości vyviozą ją do domu opieki koło Krynicy, navet nie pozvolą pożegnać się z mieszkaniem bo przecież nie może nabrać podejrzeń. A na miejscu "życzlivy" pan kierovnik domu opieki ma tak zamotać panią Hanią, że będzie myślała, iż to sanatorium v trakcie podpisyvania zgody na pobyt.
To podłe, vstrętne, nieuczcive, nieludzkie v końcu.

Kotka? A co ona kogo obchodzi? Jeszcze jak żył drugi kot pani Hani, Kulek, to vnuk miał do niej pretensje, że vydaje kasę na leczenie kota podczas gdy on ma vysoki kredyt i pieniądze povinny trafiać do niego, a nie na jakiegos kota. Czy musze móvić, że panią Hanię voziłam do veta ja? Bo vnuk by się nie ponizył :x

Kotka Marusia będzie szukała domu, teraz trafi do mojej mamy, ale to kotka "jedynaczka". Ech
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 13:18 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

:-(
To straszne, co piszesz. Okropne - to okłamanie.
Wiem coś o kotach - jedynakach... :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 16, 2015 13:32 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

No vłaśnie sposób załatvienia spravy mnie poraża. Tak, jakby człoviek był przedmiotem, który dovolnie można przestaviać z miejsca na miejsce :(
I bulversuje mnie okrutnie "życzlivość" kierovnika, który ma dośviadczenie v takich spravach jak oszukivanie starych ludzi. Bo oni się już nie liczą, nie są vażni.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 13:35 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

casica pisze:I bulversuje mnie okrutnie "życzlivość" kierovnika, który ma dośviadczenie v takich spravach jak oszukivanie starych ludzi. Bo oni się już nie liczą, nie są vażni.

Wiesz co? Ja też pracowałam d domu pomocy dla osób starszych, jak żyję o czymś takim nie słyszałam. Są różne zdarzenia ale żeby tak???

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 16, 2015 13:38 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

jozefina1970 pisze:
casica pisze:I bulversuje mnie okrutnie "życzlivość" kierovnika, który ma dośviadczenie v takich spravach jak oszukivanie starych ludzi. Bo oni się już nie liczą, nie są vażni.

Wiesz co? Ja też pracowałam d domu pomocy dla osób starszych, jak żyję o czymś takim nie słyszałam. Są różne zdarzenia ale żeby tak???

Może nigdy nie byłaś obecna v trakcie rozmóv z rodziną, która stara się pozbyć kogoś i przejąć jego majatek?
Może kierovnik veźmie v łapę "v dovód vdzięczności" za bezproblemove załatvienie spravy?

Jesteśmy v szoku :( Bo inna sprava, że tego należało się spodzievać. Bo pani Hania coraz starsza, coraz mniej spravna, córka daleko. Navet sama przebąkivała o tym, że z czasem trzeba będzie pomyśleć o jakimś domu opieki. Ale kurczę, nie v ten sposób
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 13:41 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

casica pisze:Może nigdy nie byłaś obecna v trakcie rozmóv z rodziną, która stara się pozbyć kogoś i przejąć jego majatek?
Może kierovnik veźmie v łapę "v dovód vdzięczności" za bezproblemove załatvienie spravy?

Nie zawsze byłam obecna ale potem, w rozmowie z taką osobą na pewno dowiedziałabym się o takim "załatwieniu" sprawy...
Sprawa jest paskudna :evil:
Tak, nie w ten sposób, na pewno nie :evil: Owszem, były sprawy trudne, ta jest paskudna

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 16, 2015 13:43 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

Jest :cry:

Jest szansa, że Marusia znajdzie dobry dom. Jeśli się nie uda, to będę robić ogłoszenia, poproszę vóvczas o vsparcie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 13:50 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

casica pisze:Jest szansa, że Marusia znajdzie dobry dom.

Trzymam olbrzymie kciuki!
nie wyobrażam sobie tak rozstać się z Mrusią... :-(

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 16, 2015 19:39 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

Chamstwo!
Jak jeszcze żyła siostra mojego ojca, która była niepełnosprawna i z czasem coraz trudniej nam było z załatwianiem opieki (no bo my we Wrocławiu, a ona w Bydgoszczy), to myśleliśmy o domu opieki; zwłaszcza, że ciocia miała niezłą emeryturę i stać by ją było na naprawdę dobry standard. Nawet oglądaliśmy kilka miejsc, ale do głowy by nam nie przyszło wysyłać ją tam podstępem.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 16, 2015 20:15 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

No vłaśnie, ta forma załatvienia spray nas z mamą osłabiła zupełnie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 16, 2015 20:16 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

Tak felin, czasami po prostu trzeba... Ale nie tak, nie w ten sposób. Szczególnie, że pani już się sama zastanawiała nad zamieszkaniem w takim domu.
Nie mogę przestać o tym myśleć...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 16, 2015 20:26 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

No to faktycznie obrzydliwe, ale nawet najbliższa rodzina zrobi dla majątku (mieszkanie) wszystko :evil:
Zastanawiam się tylko skąd wiadomo, że kierownik ma omotać babunię?

edit:literówka
Ostatnio edytowano Śro cze 17, 2015 13:47 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 16, 2015 20:31 Re: Moje koty XVII. Impreza v remizie, lipiec 2015

Bo córka pani Hani zadzvoniła vczoraj do mamy i jej opoviedziała. Mama opiekuje się Marusią, ma klucze, musiała mamie poviedzieć.
A miała (pani Hania) vrócić jutro do domu :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 71 gości