Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sotis pisze:
Phantasmagori- zgadzam się z Twoimi wpisami.
Eunnika- Twoje wypowiedzi są nie na miejscu. Po co piszesz w tym wątku? Chcesz komuś pomóc, ulżyć, podnieść na duchu, odciążyć, ułatwić podjęcie decyzji? Inny- szlachetny cel? Niestety żadnej z tych rzeczy nie robisz. Więc pomyśl co Twoje wpisy robią innym osobom. Zwłaszcza taki, które chyba jak nikt inny na świecie potrzebują dużo wspracia i opieki, żeby robić to co robią. A z innej strony- człowiek, zwierzę do niepełnosprawności się adaptują i do nieprzyjemnych zabiegów. I potrafią wciąż bardzo cieszyć się życiem. Nikt tu nie utrzymuje siłą kotów prz życiu, jeśli to życie oznaczałoby tylko pasmo cierpień!
eunnika pisze:Duuuużo więcej rzeczy mnie zastanawia, i tak, zdaję sobie sprawę że zapewne na mnie zaraz naskoczycie mimo że nie napiszę o wszystkich, ale po prostu wcale nie uważam żeby było tak super hiper fantastic jak to niektórzy utrzymują i w jakim przeświadczeniu żyją, zwłaszcza takie przeświadczenia na odległość.
phantasmagori pisze:Wiesz co? od godziny siedzę i zastanawiam się, czy mam do czynienia z dzieciakiem, infantylną dorosłą osobą, czy też z cwaniarą świadomie odwracającą kota ogonem.
Odpowiem więc z założenia inteligentnej osobie.
Ad 1 tel bezpośrednio do weta wyjaśni sprawę
ad2, Nie sądzę aby były pretensje. Raczej uszanowano by decyzję opiekuna jeśli podparta była by uzasadnioną opinią lekarza weterynarii.
Romi85 pisze:ja akurat się z Tobą zgadzam
nephila pisze: Ale w sytuacji gdy ma się pod opieką inne chore zwierzęta, ktore wymagają ciąglego nakladu finansowego, długo u weterynarza wciąz rośnie, i konieczna jest pomoc finansowa z zewnątrz na utrzymanie pozostalych zwierząt ma sens? Lakiemu życia nie zwróci już.
meg11 pisze:nephila pisze: Ale w sytuacji gdy ma się pod opieką inne chore zwierzęta, ktore wymagają ciąglego nakladu finansowego, długo u weterynarza wciąz rośnie, i konieczna jest pomoc finansowa z zewnątrz na utrzymanie pozostalych zwierząt ma sens? Lakiemu życia nie zwróci już.
Potrafisz czytać ze zrozumieniem?
Weterynarz za darmo podjął się sekcji.
eunnika pisze:
Wbrew pozorom wiele osób się zgadza, tyle że na pw i na fb.
nephila pisze:meg11 pisze:nephila pisze: Ale w sytuacji gdy ma się pod opieką inne chore zwierzęta, ktore wymagają ciąglego nakladu finansowego, długo u weterynarza wciąz rośnie, i konieczna jest pomoc finansowa z zewnątrz na utrzymanie pozostalych zwierząt ma sens? Lakiemu życia nie zwróci już.
Potrafisz czytać ze zrozumieniem?
Weterynarz za darmo podjął się sekcji.
nie ma nic za darmo
wet zamiast robić za darmo sekcje Lakiemu mógły leczyć inne koty Justyny za darmo
Agulas74 pisze:eunnika pisze:
Wbrew pozorom wiele osób się zgadza, tyle że na pw i na fb.
No ale to jest oczywiste, że różnice zdań i kontrowersje w takich trudnych sprawach są i będą.
Gdyby wszyscy myśleli zawsze tak samo, to coś by było nie teges.
Przecież nawet sam opiekun nieraz ma wątpliwości, co zrobić. Chociaż to on ma najwięcej informacji.
Moim zdaniem nie da się prowadzić działalności, że tak powiem, hospicyjnej bez kontrowersji. W każdym razie, ja w życiu takiego cudu nie widziałam.
eunnika pisze:Agulas74 pisze:eunnika pisze:
Wbrew pozorom wiele osób się zgadza, tyle że na pw i na fb.
No ale to jest oczywiste, że różnice zdań i kontrowersje w takich trudnych sprawach są i będą.
Gdyby wszyscy myśleli zawsze tak samo, to coś by było nie teges.
Przecież nawet sam opiekun nieraz ma wątpliwości, co zrobić. Chociaż to on ma najwięcej informacji.
Moim zdaniem nie da się prowadzić działalności, że tak powiem, hospicyjnej bez kontrowersji. W każdym razie, ja w życiu takiego cudu nie widziałam.
No oczywiście że dyskusje są potrzebneChoć kontrowersje już niekoniecznie, zwłaszcza jeśli coraz więcej ludzi zaczyna widzieć pewne niepokojące rzeczy i zachowania, i zwracać na to uwagę... To w końcu ktoś kiedyś jakoś zareagować musi, dopytać, podyskutować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], MruczkiRządzą i 399 gości