Domek Tymczasowy Figaro -cd

[Figaro52]

nie będzie, nie bedzie pozbyłem się Kropy i jednego malca.[i]Uf wreszcie trochu spokoju, choć Bielik , dwa burasy i Glutek też demolują mi mi pokój , a tera to nie ma Kropy , to komu mam wtrynić [/i]
Kropka to pojechała do domku do Mewki , która została parę dni temu wy adoptowana. Mamy informacje , że bezproblemowo odnalazła się w nowych warunkach i o dziwo tylko Mewka trzyma do niej dystans.
Maluch jeden z tygrysków ma w nowym domu braciszka takiego samego jak on buraska, tylko starszego o 2 lata.
Niech się wiedzie im w nowych domach

[jessi74]

Trzymamy kciuki
a u nas mała Przemcia , też by chciała do Was przyjechać

[michalinadzordz]

Kropka to pojechała do domku do Mewki , która została parę dni temu wy adoptowana. Mamy informacje , że bezproblemowo odnalazła się w nowych warunkach i o dziwo tylko Mewka trzyma do niej dystans.

Jejku Pani Halinko jak się cieszę! Oby Kropci było tam dobrze i żeby jej tułaczka się już skończyła... Pani Basia będzie mogła zaznać spokoju... Obie koteczki bezpieczne i kochane, tylko biedny Dragonek był już tak schorowany... Jest ze swoją Panią już

Sezon kociakowy w pełni, więc pewnie próżni w DT nie będzie

[Thorkatt]

nie będzie, nie bedzie pozbyłem się Kropy i jednego malca.[i]Uf wreszcie trochu spokoju, choć Bielik , dwa burasy i Glutek też demolują mi mi pokój , a tera to nie ma Kropy , to komu mam wtrynić [/i]
Kropka to pojechała do domku do Mewki , która została parę dni temu wy adoptowana. Mamy informacje , że bezproblemowo odnalazła się w nowych warunkach i o dziwo tylko Mewka trzyma do niej dystans.
Maluch jeden z tygrysków ma w nowym domu braciszka takiego samego jak on buraska, tylko starszego o 2 lata.
Niech się wiedzie im w nowych domach

hura hura
Korzystaj z życia śliczna Kropciu!
Maluszku, ale się cieszę. Żarty jesteś, to szybko dorosniesz do nowego kumpla.
Wszystkiego naj naj

[Thorkatt]

Trzymamy kciuki
a u nas mała Przemcia , też by chciała do Was przyjechać

[Figaro52]

Na Przemcie, oczywiście czeka miejsce zarezerwowane.
A u nas nie może przecież być za dobrze, jeden maluch się pochorował, ma 39,8. Nie wygląda to na razie groźnie , rano wszyscy jak co dzień pałaszowali , aż uszy im się trzęsły, potem reszta demolowała mieszkanie, a jeden buraś poszedł spać.Jak go dotknęłam wydawał mi się bardzo ciepły, no i zmierzyłam temperaturę
Jedziemy na 10 do Dorana, ale na wszelki wypadek wezmę też jego brata.
Ps ŻEGNAJ DRAGONKU

[MalgWroclaw]

Ma Przemcie, oczywiście czeka miejsce zarezerwowane.
A u nas nie może przecież być za dobrze, jeden maluch się pochorował, ma 39,8. Nie wygląda to na razie groźnie , rano wszyscy jak co dzień pałaszowali , aż uszy im się trzęsły, potem reszta demolowała mieszkanie, a jeden buraś poszedł spać.Jak go dotknęłam wydawał mi się bardzo ciepły, no i zmierzyłam temperaturę
Jedziemy na 10 do Dorana, ale na wszelki wypadek wezmę też jego brata.

Kciuki za dzieciaki, ogromne

[Figaro52]

Maluszek dostał zastrzyk na spadek temperatury, no i antybiotyk. Jutro znowu rano do Dorana.
Na szczęście braciszek trzyma się dobrze, dostał na wszelki wypadek witaminy na wzmocnienie, no i w domu obaj immunodol. Obecnie po raz trzeci dzisiaj wcinają kolejną puszkę animondy kitena:twisted: ..i ganiają się, chory trochę utyka, ale nie odpuszcza.

[MalgWroclaw]

nie chorujcie, dzieciaki

[Thorkatt]

Dobrze,że pod troskliwym okiem . Trzymajcie się maluszki i reszta, nie ma po co chorować.

[Figaro52]

Kurcze, drugi maluch tez się rozłożył, nie przyszedł teraz do jedzenia. Aga postara się pojechać rano do naszego weta, bo ja bym mogła dopiero pod wieczór, a to trochę za długo, tym bardziej ,że jest rozpalony. Musi jak najszybciej dostać coś na spadek , no i antybiotyk. Pierwszy maluch już trochę lepiej, wczoraj rano jeszcze była duża gorączka, ale dzisiaj sam przyszedł jeść i trochę się bawi.

[MalgWroclaw]

Kciuki bardzo mocne.

[jessi74]

[Gibutkowa]

Robinson jak się pochorował to nie mógł stanąć na tylnych łapkach i każda próba postawienia go na nóżki kończyła się jego wrzaskiem i pacnięciem na podłogę. Ale się wylizał. Może dałoby radę wziąć na wszelki wypad więcej dawek syropku przeciwzapalnego, zawsze można podac w razie co (jak dobrze pamiętam nawet do 4 dawek na dzień).

[Figaro52]

Oba maluchy na antybiotyku, ten który zachorował pierwszy już nie gorączkuje, drugi maluch osowiały, ale zjadł.Do poiłam jeszcze obu convalescentem. Myślę , że będzie dobrze, skoro tak szybko zareagowali na antybiotyk