TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 07, 2015 8:56 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

wciąż trzymamy i nie puszczamy :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie cze 07, 2015 18:34 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

I ja trzymam cały czas :ok: :ok: :ok: tylko dopiero teraz mogę napisać.
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Nie cze 07, 2015 22:13 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Zaglądam, martwię się i trzymam mocno-mocno kciuki :ok:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Nie cze 07, 2015 22:16 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Tak jest. Kciuki trzymamy cały czas. :ok: :ok: :ok: :ok:
Mam nadzieję, że kociaki z tego wyjdą. U Ciebie, pod Twoją opieką, mają większe szanse, niż gdziekolwiek indziej.
Trzymaj się ciepło! :kotek:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie cze 07, 2015 22:24 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Nadal jest przyzwoicie. Tylko ja zaczynam powoli zastanawiać się do czego służą różne przedmioty które znajduję w swoich dłoniach. Tryb zombie.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 07, 2015 22:26 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Trzymaj się Zombie. Jeszcze troszkę. :201461

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie cze 07, 2015 22:29 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

to jest w sumie fascynujące. idę sobie i nagle zdaję sobie sprawę z tego, że w dłoni mam długopis. Po co? co chciałam zapisać?

Nadal pamiętam dawki kroplówek, to podstawa ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 07, 2015 22:33 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Możliwe, że trzymasz w dłoni długopis, żeby te dawki na wszelki wypadek zapisać. Przezorny, zawsze ubezpieczony, zwłaszcza, jak się pomiesza padnięcie na twarz i dawki leków. :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie cze 07, 2015 22:49 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Chyba nigdy nie zapisywałam leków ;)
I owszem, zawsze to wszystkich dziwiło że pamiętam ;) Zapisuję tylko jak wyjeżdżam i przekazuję komuś opiekę ;)

Za to zapisuję wagi kociąt ;) i to raczej do tego był ten długopis. Aczkolwiek trochę ze mną przewędrował, bo znalazłam go 2 piętra niżej niż są kociaki ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2015 5:13 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Ja zapisuję dawkowanie. Dziwny mój umysł blondynki jest bo pamiętam komu i co należy podać. Ale jak zapiszę to jakbym pewności nabierała .
Dzięki za telefon.
Kciuki wielkie są cały czas.

A latanie z czymś w garści to rzecz najzupełniej normalna . Nie pamiętanie po co jest w pakiecie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon cze 08, 2015 10:27 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Czy istnieje coś gorszego od chorych kociąt?
owszem, zdrowiejące kocięta. Gdzieś poza skalą są jeszcze umierające kocieta, ale dziś nie o nich.

Otóż na zdrowiejące kocięta patrzy się jakoś tak miękko, delikatnie, ciesząc się, że żyją i czują się lepiej. Wyrozumialej niż na zwykłe, zdrowe. A te dranie to doskonale wykorzystują.

To, że dziś Remoncik przetrwał nasze poranne spotkanie oznacza, że systemy hamowania emocji jednak nieźle mi działają. Dobrze, że Ani nie było w pobliżu, bo by się nowego słownictwa nauczyła. Ale tylko werbalnie dałam upust.

Jako iż ta klatka czuje się lepiej - usiłowałam im wstawić miskę z conwem. Niestety nie udało mi się otworzyć klatki normalnie, od boku, bo pewien idiota gryzł mnie w tym czasie w palce. Pomyślałam że go przechytrzę i otworzę z góry. Zadziałało nieźle, do momentu gdy wspomniany idiota zobaczył miskę i się na niej uwiesił. Przy okazji pogryzł mnie i podrapał. I oczywiście wyrwał mi tę miskę z ręki, oblewając WSZYSTKO mieszanką conwa i enterogelanu. Ile czasu zajęło mi posprzątanie tego - wypomnę mu jeszcze kiedyś.

Z klatki flagowych oddzieliłam dwa z ładnymi kupami, żeby je spokojniej karmić. Mam więc już 3 klatki w pełniącej rolę izolatki łazience i coraz trudniej mi znaleźć wannę ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2015 13:06 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Asiu, kciuki za zdrowie wszystkich malców (i oczywiście pozostałe futra!) i Twoje zdrowie psychiczne cały czas mocno zaciśnięte :ok: !
Bardzo Cię podziwiam za to, co robisz, wielki ukłon :201494 .
A najbardziej za to, że w tej całej masakrze nie opuszcza Cię poczucie humoru :D .
Obiecuje bazarek na maluchy, mam nadzieje, ze dzisiaj, najpóźniej jutro mi się go uda ‘sklecić’.
PS. Z tego co pamiętam, to chyba mamy dzieci w podobnym wieku (moje z czerwca 2013). Zauważyłam, że coraz bardziej trzeba uważać na to co się głośno mówi – czasem mam wrażenie, że do zwierzyńca dołączyła papuga :wink: .

ultra75

 
Posty: 856
Od: Śro wrz 14, 2011 10:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 08, 2015 13:19 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

moja papuga z maja 2013 ;) Ale nie mówi jeszcze. Widocznie nie ma z nami o czym gadać. Bo miauczy świetnie ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 08, 2015 13:23 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

Moja z lipca 2013. Od dwóch miesięcy powtarza praktycznie wszystko, co usłyszy - w tym słowa takie, jak "armata", "herbata", "borówka", "autobus" - chociaż nie wszystko brzmi dokładnie tak, jak w oryginale :mrgreen:
Z dnia na dzień zasób słów się powiększa niesamowicie :strach:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon cze 08, 2015 13:39 Re: TYMCZASY U JOPOP VII- 26 kociaków i panleukopenia. Pomoż

O, widzę, ze wszystkie 3 panny w podobnym wieku :-).
Kocie - tez mam wrażenie, że zasób słów powiększa się w obłędnym tempie (zwłaszcza po weekendzie z 6 letnia kuzynką i Dziadkami ;-)). Coś mi mówi, że jeszcze zatęsknię za czasami, kiedy wydawała siebie tylko mniej lub bardziej artykułowane dźwięki :mrgreen: . Sorry za OT!

ultra75

 
Posty: 856
Od: Śro wrz 14, 2011 10:14
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości