Wygląda na jakąś infekcję (zależnie d wyników badań moczu)
Masz może Furaginę (Neofuraginę) stosowaną przy stanach zapalnych (ludzkiego) pęcherza? Możnaby podawać.
Skoro jest w stanie bez leków zrobić wielką kałużę to problem może być też natury psychicznej - chce sikać, ale się boi bólu. Możliwe, że Wasz kot ma oprócz problemów z nerkami SUK/FIC
viewtopic.php?f=36&t=133367&hilit=m%C3%B3%C5%BCynami Jak z nawadnianiem? Przepływ płynów przez drogi moczowe wypłukuje krew i skrzepy.
Kot powinien dużo pić albo nawet być nawadnianym - o ile jest jeszcze w stanie wysikiwać się
Spróbowałabym jako pomoc :
- no-spy lub buscopanu (to środki rozkurczowe, stosowane u ludzi przy bólach brzucha, w tym menstruacyjnych) - nie przeciwbólowe, ale rozkurczowe. Nie wiem, co tam w Chinach mają, COŚ mieć powinni
- jeśli kot w ogóle jest w stanie sikać - kroplówki (cokolwiek poza glukozą). Nie wiem, czy jej podawałaś kroplówki po powrocie ze szpitala, ale może tu, w słabym nawadnianiu, tkwi przyczyna
- furaginy
http://eurologia.pl/a/3845,furaginum Niestety może negatywnie wpływać na nerki, więc trzeba rozważyć wady i zalety