
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tomoe pisze:A na mojego męża to działa odwrotnie - dziś w środku nocy stwierdził "nie moge usnąć - idę spać z kotami" po czym zabrał poduszkę i wyniósł się z małżeńskiej sypialni na kanapę w pokoju, gdzie w towarzystwie mrymrającego Migdała i włączonego telewizora po 15 sekundach usnął jak dziecko... I jak ja się mam czuć?
tomoe pisze:A na mojego męża to działa odwrotnie - dziś w środku nocy stwierdził "nie moge usnąć - idę spać z kotami" po czym zabrał poduszkę i wyniósł się z małżeńskiej sypialni na kanapę w pokoju, gdzie w towarzystwie mrymrającego Migdała i włączonego telewizora po 15 sekundach usnął jak dziecko... I jak ja się mam czuć?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości