PARYS - Piszpan PERS - i tyle ;)

[moś]

ups zrobiłam błąd orrtograficzny, sorry, w moim zawodzie

[DeDe]

Hihi... jeszcze sie pochwale: świerzba juz nie ma. Leczenie ciagniemy dalej na wszelki wypadek, bo to paskudztwo lubi się odnawiać .

Parysowi zaczyna narastac nowy włos - zupełnie czarny, taki naprawdę gładki, teraz dopiero smiesznie wygląda - ten włos plackami przebija się przez ten wełnisty, brązowawy, Parys wyglada trochę jak arlekin.

I wzbudziłam dzisiaj głębokie zdumienie mówiąc, że mam dwa niekastrowane i NIEZNACZĄCE kocury w domu

Parys juz znaczyc nie bedzie - ale Lusiek? To jeszcze dzieciak, chociaz duzy... na razie czekam. Czy komus wyszedł taki eksperyment?

[DeDe]

Na razie - w domu spokój, Parys patrzy z lekkim obrzydzeniem na michę ( ), biegunki - niet i cisza, błoga cisza

[Kicorek]

Rozkoszuj się tą ciszą, nie wiadomo, jak długo potrwa .
Ja się rozkoszowałam ciszą przez część nocy. Nad ranem młodemu przypomniało się, że dawno (od późnego wieczora) nie gonił Kitki - łomoty, syki i darcie pierza zbudziłoby umarłego . Niewyspana jestem .

[tomoe]

A na mojego męża to działa odwrotnie - dziś w środku nocy stwierdził "nie moge usnąć - idę spać z kotami" po czym zabrał poduszkę i wyniósł się z małżeńskiej sypialni na kanapę w pokoju, gdzie w towarzystwie mrymrającego Migdała i włączonego telewizora po 15 sekundach usnął jak dziecko... I jak ja się mam czuć?

[Ylva]

tomoe

[Kicorek]

A na mojego męża to działa odwrotnie - dziś w środku nocy stwierdził "nie moge usnąć - idę spać z kotami" po czym zabrał poduszkę i wyniósł się z małżeńskiej sypialni na kanapę w pokoju, gdzie w towarzystwie mrymrającego Migdała i włączonego telewizora po 15 sekundach usnął jak dziecko... I jak ja się mam czuć?

Nie mam męża, ale mogę to sobie wyobrazić .
Bedna tomoe .

[MariaD]

A na mojego męża to działa odwrotnie - dziś w środku nocy stwierdził "nie moge usnąć - idę spać z kotami" po czym zabrał poduszkę i wyniósł się z małżeńskiej sypialni na kanapę w pokoju, gdzie w towarzystwie mrymrającego Migdała i włączonego telewizora po 15 sekundach usnął jak dziecko... I jak ja się mam czuć?

może pomrucześ, pomiauczeć przed snem w charakterze kołysanki

[tomoe]

No dobra, od jutra mruczę...
I może się jeszcze poobcierać?....

[malawaszka]

DeDe przeczytałam z zapartym tchem cały wątek i strasznie się cieszę, że Parysek został u Ciebie kocinka nareszcie jest szczęśliwa

[DeDe]

Szczęśliwa, ale cokolwiek tlustawa... hmmm... dieta ?! Toz on sie zawrzeszczy na amen.

[izma]

DeDe, miło Cię spotkać!! Pokaz się na Planecie i napisz coś o Parysku w paru słowach
pozdr od Felixa

[DeDe]

pokaze sie, pokaze, tylko nadrobie zaleglości. A cięko mi idzie, bo mam rękę w gipsie a nie potrafie jedną reką pisać

[MartaD]

Dede, nie daj się gipsowi Daj wieści o Parysku Pewnie podrósł i odrósł chłopak

Pozdrawiamy - Marta i Dafinka

[Kicorek]

Łoj, gips i ręka . Znam to z autopsji, współczuję bardzo. Ale mam nadzieję, że raz-dwa się zagoi .