Koty Patmola

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 03, 2015 6:09 Re: Koty w ziołach

kupuję ćwiartki z kurczak i kroję na mniejsze kawałki
część dostają psy i koty kuchenne -czyli Garfie i Alibaba- one dostaja na miskach pod nos, każdy na swojej misce
a kawałki dla pozostałych kotów kłade im razem na jednej misce i zanoszę do pokoju dzieci -kawałków jest zawsze o kilka więcej niz kotów i są rózne
część,te na wierzchu sa duże -z kawałkami kości, chrzęści i skóry - te zawsze porywają, zawsze w tej samej kolejności -
najpierw Elbert (jest w stanie zabrac dwa kawałki naraz)
potem Patmol, Ryjonek, i Łapa -Łapa dużo warczy, ale jest mało skuteczna w działaniu
i wtedy zostają mniejsze i miększe, bardziej mięsne kawałki dla Tymoteusza i Szapo -które dzięki temu zdążą zjeść, zanim te szybsze w jedzeniu koty koty dadzą sobie radę ze swoimi kawałami 8)
Zorro przeważnie idzie sprawdzić co jedzą psy, co jedzą Garfie i Alibaba i wpada na jedzenie w ostatnim momencie -

a po pół godziny do pokoju dzieci wpuszczam Sweeie na kontrolę
czasem jakąś jedną mała kosteczkę znajdzie 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 03, 2015 6:14 Re: Koty w ziołach

jak w kocim wojsku :ok:
albo na kocim obozie kotharcerskim
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 03, 2015 7:42 Re: Koty w ziołach

Pięknie teraz kwitnie robinia akacjowa.
Kwiatostany można smażyć w cieście naleśnikowym – pyszne!
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro cze 03, 2015 7:47 Re: Koty w ziołach

trzeba dbać o dyscyplinę 8) i morale kotów i psów na pokładzie
Caillou zaczęła rano jeść ze wszystkimi surowe mięsko -bo ciężko jej znieść, ze jej Sweetie wyjada albo koty 8)
a koty zwiększyły tempo jedzenia :roll: szczególnie w czołówce jest Elbert

Garfi, jak uda mu się wejśc do pokoju dzieci, to się dosłownie modli pod tym paskudnym konarem -którego przytachał mój TŻ :roll:
TZ powiedział, że dla Garfego w kuchni tez taki postawi -niech się kot cieszy


tez patrzę na robinię z apetytem
ale w parku musiałabym zrywać jak ludzi nie ma :roll: może w ten długo weekend się uda
bo te w centrum miasta odpadają -za duzy ruch samochodów

i czekam na krwawnika
fajne ziółko
tylko jakoś na zdjęciach podobne do selerowatych :twisted:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 03, 2015 8:41 Re: Koty w ziołach

I jeszcze kwiaty czarnego bzu się tak samo smaży. I kwiaty dynii.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 03, 2015 8:45 Re: Koty w ziołach

tylko z tymi kwiatami jest taki problem, że ich w łąkach nie ma niestety
chyba, że gdzieś znajdę
a w takich miejscach bardziej publicznych -to nie bardo można rwać :roll: a ja mieszkam po prostu w centrum miasta , częściowo na starym mieście
jak sobie koniczyny narwę, to nikt uwagi nie zwraca, czy pokrzyw -no i mogę je zrywać dalej na terenach nadrzecznych
no, ale kwiaty takie ładniejsze 8) to już trudniej narwać

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 03, 2015 13:47 Re: Koty w ziołach

kupiłam dwa fotele tapicerowane, używane, ale bardzo przyzwoite -chociaz czerwone (wolałabym zielone)
w takim przetargu. ofert więcej nie było na dwa stare fotele 8)
ale były w przetargu jeszcze inne stare rzeczy, niektóre zabawne, takie stare urządzania tez -np. do mierzenia wiatru albo hałasu
po 2 zł za fotel zaproponowała m 8) wywoławcza była 1 zł czyli 100% więcej dałam -mam gest

jak zapłacę im na konto, to mi wydadzą fotele (podrzucą mi pod kamienicę) -mam nadzieję, ze zwierzaki tak szybko ich nie zniszczą :roll: bo wyglądają na wygodne

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro cze 03, 2015 15:19 Re: Koty w ziołach

Fajny zakup – zwierzakom spodoba się na pewno, nawet jak nie zniszczą :mrgreen:

urządzenie do mierzenia wiatru lub hałasu sama bym chętnie nabyła,
zwłaszcza stare :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon cze 08, 2015 6:21 Re: Koty w ziołach

poważnie?
czasem są na sprzedaż -ale takie stare właśnie, ale stare to w sensie nie stuletnie, ale 10-20 letnie, czasem jeszcze sprawne
chyba takie do mierzenia hałasu zostało do kupienia -bo wydaje mi się, że nie było ofert kupna -będzie pewnie drugi przetarg za jakiś czas
jak chcesz -to popytam o szczegóły , jakie to konkretnie urządzenie i w jakim stanie i za ile
to do wiatru -sprzedane

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon cze 08, 2015 10:01 Re: Koty w ziołach

zbieram sobie rożne rzeczy
jestem zbieraczkiem 8) łąkowym
np liście babki, koniczynę i glistnika

część suszę, część trzymam w wazonach -koty mi kradną z wazonów, a Sweetie zabiera kotom,
pyszny jest napój zaparzony z 2-3 kwiatów koniczyny łąkowej (tej czerwonej)+ 2 liście świeżej mięty + liść babki lancetowatej- na szklankę wrzątku
zaparzyć, odczekać, odcedzić i wypić

widziałam już na łąkach żmijowca
tylko nie miałam żadnej torby - a żmijowiec troszkę kłuje, wiec do niesienia w garści niewygodny

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon cze 08, 2015 13:11 Re: Koty w ziołach

O krwawniku opowiadała mi jeszcze moja babcia kiedy jako panienka miałam bóle miesiączkowe.
I o babce lancetowatej jak się skaleczyłam i o wielu innych :D .
To była stara ludowa wiedza przekazywana od pokoleń.
Teraz niewiele osób się tym zajmuje ...

Fotele dla zwierzaków za grosze - rewelacja :1luvu:
I korzeń też. Może oszoruj go na dworze szczota ryzowa z zabrudzeń a potem umyj i wysusz ?
Może nie będzie wtedy tak brudził. Wyobrażam sobie radoche kotów :)
Też poluję na jakiś konar albo wymyty korzeń starego dużego drzewa ;)
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto cze 09, 2015 6:37 Re: Koty w ziołach

Korzeń, a własciwie konar jest umyty, tylko koty go używają jako drapaka bardzo intensywnie
i codziennie jest pod nim stosik takiego drewna typu trociny, nie są to trociny -taki miał.

Znowu się dużo osób tym zajmuję -teraz to łatwo dostępne w sumie jest, ta cała wiedza o roślinach, tylko wystarczy się nauczyć . 8)

Jakos ostatnio mam marny nastrój, wiec wczoraj zrobiłam sobie ogórecznika, podobno powoduje bojowość i kiedyś żołnierze go pili przed bitwą. Ale chyba byłam zbyt bojowa :roll:

Fotele nie są dla zwierząt 8) tylko dla nas
ale
czasem może pozwolę im skorzystać.

Jakaś pani ze Strzegomia chce Elberta. Znacie kogoś ze Strzegomia? Nie doszłam jeszcze do adresu i wizyty pa, ale ktoś w razie czego przydałby mi się na wizytę. Szkoda mi pieniędzy i czasu na jazdę w ciemno , bo to jednak ok 30 km w jedną stronę i muszę się zgrać z TŻ, a on w dziwnych godzinach pracuje I musiałabym łapać Elberta i tez go od razu brać, a szkoda jego stresować ( i mnie :oops: bo wcale nie jest łatwo go złapać i wsadzić do transportera). Pani z maili jest taka bardzo emocjonalna, a ja to wole konkrety :roll: Konkrety rozumiem, a takie pisanie emocjami -to trudne jest do pojęcia.
Ale z drugiej strony -chętnie bym Elberta wy-adoptowała.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 09, 2015 12:36 Re: Koty w ziołach -potrzebna pa w Strzegomiu

Maile to jedno, czasem po telefonie wszystko się zmienia.
Co masz na myśli, że emocjonalna ? Tkliwa czy wyidealizowana ? Konkrety też musza zapaść bo jak inaczej.
Ale ludzie pełni emocji (pozytywnych) to też może być dobry dom :)

Ze Strzegomia nikogo nie znam niestety.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto cze 09, 2015 12:55 Re: Koty w ziołach -potrzebna pa w Strzegomiu

nie wiem jak to wytłumaczyć - dużo pisze o emocjach jak na dwa maile i moja prośbę,żeby napisała coś o sobie i swoim kocie
czepiam się :roll:
nie piłam dzisiaj ogórecznika, a i tak mnie wszyscy denerwują 8) i jak myślę :roll: ze mam łapać Elberta , dogadywać termin z TZ i jechać do Strzegomia -to mi słabo sie robi :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto cze 09, 2015 13:36 Re: Koty w ziołach -potrzebna pa w Strzegomiu

Jedna pani prosiła mnie o wzór zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa na podstawie ustawy o ochronie zwierząt. Sprawa obecna dotyczy porzucenia kota, ale przydałby się taki wzór bardziej uniwersalny -tez dotyczący psa trzymanego w złych warunkach.
Nie macie czegoś takiego?
Żeby już nie kombinować -tylko wypełnić i zanieść na policję.
Wzór do wypełnienia przez osobę fizyczną, nie organizację.

Jak pomyśle :roll: to wymyśle, ale nie chce mi się myśleć.
A poza tym jak ktoś ma dobry wzór, to szkoda mojego kombinowania, czytania orzecznictwa i komentarzy -wcale nie wiadomo czy wymyśle równie dobry.

na pewno art. 6 ust. 2 pkt 11 ustawy o ochronie zwierząt
myslę że trzeba by się też powołać na kodeks postępowania karnego na art 304
i z sensem uzasadnić
bo jak czytam w orzecznictwie

Przestępstwo znęcania się nad zwierzętami określone w art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt może być popełnione tylko umyślnie i to wyłącznie z zamiarem bezpośrednim.

itd
Znęcaniem się jest natomiast każde z wymienionych w art. 6 ust. 2 ustawy sposobów bezpośredniego postępowania w stosunku do zwierzęcia, które muszą być objęte zamiarem bezpośrednim sprawcy, zamiar odnosi się więc do samej czynności sprawczej, a nie do spowodowania cierpień lub bólu. Dopuszczanie polega w praktyce na nie przeciwdziałaniu, czyli przyzwoleniu i jest świadome, gdy sprawca zdaje sobie sprawę z następstw swego zachowania się, czyli że inna osoba zachowa się w jakikolwiek sposób wskazany w ust. 2 art. 6.


czyli praktycznie wystarczy trzymać się wersji, ze kot/pies uciekł
i już

więc potrzebny wzór z odpowiednimi zdaniami, ze sprawca działał świadomie z zamiarem bezpośrednim i dopuszczał itd
i do kogo pisać?
do policji?
organizację chcę ominąć



macie FURminator?
daje coś?
on jest na baterie?
czy to po prostu taki elegancki grzebień
sierść mnie dobija :twisted:
psy mogę wyczesać na dworze
ale koty to tragedia , anie ma czasu codziennie każdego wyczesywać i jeszcze Alibaba całkiem poważnie się wkurza na czesanie

myślałam o takim http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... rsc/495428
a konkretnie takim - Duże koty / długość sierści do 5 cm -bo najwiecej sierśc jest z Alibaby i Garfiego, ale takim to i te mniejsze koty chyba bym mogła czesać
a psa?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28660
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123 i 16 gości