Działkowa Czarna Armia. I goście. Do zamknięcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 29, 2015 7:51 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Na działkach nadal mam partyzantkę, ale powoli sie przyzwyczajam do nowego rytmu karmienia (inne pory i sposób).
Wczoraj zastałam na działce sponiewieranego Radka :( Chyba znów się z Dymkiem szarpali :evil: Paskudnik wciąż nieuchwytny ...
Radek zabrany wieczorem do altany zwinął sie na fotelu jak zbity pies i tak zasnął bez spojrzenia nawet na kolację. Dziś go zabiorę na weekend do domu.
Parę dni temu wzięłam Chudego na badanie krwi - bo jakoś mi się nie podobał ostatnio. Jakby schudł, choć je dość ładnie. No i wczoraj okazało sie, ze nerki ... Nie są jakoś super tragiczne te wyniki, ale jednak mocno podwyższone. Mocznik 150, kreatynina 4, fosfor prawie 9, do tego watrobowe parametry tez mocno przekroczone. Wczoraj miała być pierwsza kroplówka, ale po 3 godzinach walki poddałam się :oops: U weta się nie dało - w poczekalni masa psów, drzwi na zewnątrz otwarte, wiec nie dość, ze musiałam wciąż prostować łapę Chudego, to jeszcze drugą ręką wpychać go na siłę z powrotem do transporterka. Bałam się, ze nie utrzymam i zwieje w siną dal ...
Zabrałam więc cały sprzęt kroplówkowy na działkę. W altanie bezpieczniej, ale wcale nie łatwiej. Udało się utrzymać Chudego przez 10 minut, potem musiałam szybko odłączać kroplówkę, bo bałam się, ze w tej całej szarpaninie wyrwie wenflon. Zapakowałam go więc do transporterka - jeszcze gorzej ... Wciąż się wiercił, ani kropelka nie spłynęła. Nawet nie wiem ostatecznie, czy wenflon wciąż drożny :roll:
Dziś zabiorę Chudego na kroplówkę do domu, zamkniemy się w łazience, może się uda. Jak nie, trzeba będzie myśleć o podskórnych - albo zostać tylko przy lekach i diecie.

Z dobrych wieści - Listek u mnie w garazu rozkwitł! ;) Fantastyczny kot, cierpliwy i przemiły, wskakuje na kolana, podstawia pod rękę :D Wydaje się naprawdę szczęśliwy, ze zabrałam go z działek, nieważne, ze do garażu, byle bezpiecznie i spokojnie :D Zawsze micha pod ręką, nie musi się oglądac na inne koty, człowiek często zagląda - na razie sprawia wrażenie zadowolonego :kotek:

Obrazek

Oczywiście czeka na nowy dom. Dom bez kotów i psów!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 29, 2015 7:56 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Radku :( :201461
to ja, Twoja ciocia.
Chudy, biedaku.
Avian, nie zrozumiałam tego:
Avian pisze:U weta się nie dało - w poczekalni masa psów, drzwi na zewnątrz otwarte

To nie można zamknąć tych drzwi?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 29, 2015 8:05 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Tak, można - prosiłam ... Ale były takie tłumy, że stwierdzono, ze za gorąco i trzeba stać w otwartych drzwiach :roll: To niestety tylko "gabinet" a nie "lecznica" ... I tak byłam wrogiem, bo pani dr co chwilę do mnie wychodziła i 3 razy wchodziliśmy do gabinetu (BEZ KOLEJKI, SKANDAL!) poprawiac wenflon i przepakowywać kota (dostałam nawet od wetki inny transporter, żeby było łatwiej utrzymać Chudego).
Dzisiaj jest inna wetka, u której nie bywają tłumy ;) Jak się nie uda w domu, albo wenflon do wymiany, pojedziemy do niej.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 29, 2015 8:08 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Avian pisze:Tak, można - prosiłam ... Ale były takie tłumy, że stwierdzono, ze za gorąco i trzeba stać w otwartych drzwiach


Ludzie są bez wyobraźni, bezmyślni i to się już nie zmieni :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 29, 2015 8:16 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Sponiewierany Radek ? :(
Chudy chory ? :(
Partyzantka na swojej własnej działce ? :(

Przykre i nie ogarniam :(

Liściu, najlepszego domku i człowieka :ok: :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt maja 29, 2015 8:26 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Mocne kciuki za Chudego! Oby się udało z tymi kroplówkami. Pamiętam, jak walczyłam z Makusiem. Wyrywał się strasznie.
Listek faktycznie wygląda na szczęśliwego. Tak mu się pyszczek śmieje ;)

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pt maja 29, 2015 20:02 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Dzisiaj zabrałam Chudego do domu - w łazience kroplówka poszła bez problemu!
Chudy przespał ją na moich kolanach, mruczac i ugniatając łapkami moje nogi ;)
Zostanie w garażu przez tydzień, bo ... Listek dziś przeprowadził się do nowego domu!
Mam nadzieję, ze to TEN domek i że bedą o niego dbać i rozpieszczać go na wszelkie sposoby.
Oczywiscie troche sie boję, bo poszedł do bardzo młodych ludzi, ale pierwsze wrażenie pozytywne.

Radecki dzis w lepszej formie, jutro go zgarniam do domu na weekend, a pod wieczór pojedzie sie lansować na pokaz w Tulcach (zapraszam! szkoła podstawowa, 15-19)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 29, 2015 21:40 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Radziu, nie mogę Cię tam odwiedzić :(
poza tym podejrzewam, że zostałam wprowadzona w maliny, że Radek już nie będzie jeździł na pokazy 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 29, 2015 21:53 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Na pokazy pojeździ, bo sie dobrze zachowuje. Na wystawy nie, bo nie lubi sędziów.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob maja 30, 2015 6:58 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Cieszę się z domu dla Listka :D . Niech mu się dobrze wiedzie :ok:

Avian pisze:Na pokazy pojeździ, bo się dobrze zachowuje. Na wystawy nie, bo nie lubi sędziów.

Bo on jest do podziwiania. Jego uroda jest tak oczywista, że co tu w ogóle oceniać? :wink:

Kciuki za Chudego :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Sob maja 30, 2015 7:03 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Też nie przepadam za sędziami :smokin:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 05, 2015 8:28 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Przedwczoraj nareszcie po wielu miesiącach podchodów złapałam Dymka na kastrację :mrgreen:
Łatwo nie było, bo choć to miły i ufny kot, to jednak z hormonami, więc nie da zrobić ze sobą wszystkiego.
Łapałam na transporter, bo choć miałam go przy nodze i mogłam wygłaskać, to jednak podnieść się nie dał. No to micha do transporterka i już był mój. Wczorajszy dzień spędził w klatce - nawet był całkiem spokojny, spał w budce i cieszył się z podstawianego pod nos żarcia.
Oczywiście Radecki przesiadywał na klatce z nosem w szparze ;)

Dzisiaj kolejne wyzwanie - przepakowanie z klatki do transporterka :strach:
Udało sie na żarcie, ale kiedy wyciągałam michę wyskoczył ... Drugi raz już się nie dał nabrać. W końcu nie było wyjścia - trzeba było kota zapędzić w kąt i "zagarnąć" transporterkiem. Udało sie!
Ale był wkurzony! :lol:

Zastrzyk u weta poszedł gładko, choć panie dr zestrachane ;)

Już dzwoniły - śmierdziel już po zabiegu 8)

Potrzymam go trochę w zamknięciu, może ktoś sie zakocha i zechce dać mu dom? Najlepiej bez kotów, przynajmniej na początku. Myślę, ze on będzie zgodnym kotem w przyszłości jak się uspokoi, bo do moich czarnych raczej tylko ze śpiewem na ustach podchodził, a nie z pazurami.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 05, 2015 8:42 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

:ok:
gratulacje. I szkoda, że tak mało gabinetów ma klatki iniekcyjne.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt cze 05, 2015 8:44 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

I tak sukces, ze moja wetka już ma kubraki dla niegrzecznych kotów ;)
Przydają się do pobierania krwi.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw cze 25, 2015 12:39 Re: Działkowa Czarna Armia.Wojna z zarządem:( Prawnik potrze

Na działce spokój - nie wiem, czy to cisza przed burza, czy działkowe dziadki wystraszyły się moich działań. Najważniejsze, ze koty mają schronienie i dostają jeść. Te, które do mnie nie przychodzą są karmione przez dwie panie i wiem, ze tam się pojawiają.

Dymek i Listek na razie są u mnie w domu - Listek dostał pod nieobecnosć rodziny swój pokój i bardzo mu to odpowiada. Przesypia całe godziny w spokoju, czasem spogląda przez okno, ale głównie wypoczywa. We wtorek miał wyciągany śrut z główki, mam nadzieje, ze teraz odczuwa wiekszy komfort.

Od dwóch dni mam w garażu Dymka. On jest nieziemski! Wielki jak Radek, choć na razie chudziutki. Przemiły, pozwala zrobić ze sobą wszystko. Noszę go na rękach, przytulam, kładę na kolanach, przewracam na plecy i drapię po brzuszku - wszystko przyjmuje z zadowoleniem :lol: Cudny kot, oj cieżko bedzie go oddać - oby szybko sie znalazł dobry dom, bo będę wymyslać i wymyslać i biedak będzie miesiace czekał w garażu :oops:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EmiEmi i 223 gości