Fasolka [*]

[MalgWroclaw]

Miau. Guciu, biedny rudy
jak ja się mogę mieć, dziurawa jestem
duża wróciła z podwórka, jest zła i smutna, mało kotów przyszło.
Fasolka

Mało kotów, przewróciło mi się wiadro z zawartością mięsną i zmęczona jestem.

[MalgWroclaw]

Poszłam po bułkę do sklepu. Nie do Herta (od niedawna przy mojej ulicy), bo nienawidzę z całego żołądka niedopieczonych bułek, a wczoraj kupiona grahamka (w tym kontekście grachamka) była w środku surowa
Wychodziła z domu sąsiadka z synkiem lat ok. 5. Synek wrzeszczał na cały blok: "nie, nieeeeee, nieeeee, chcę do domuuuuuuuuuuuuu!". Powiedziałam, że 99 procent dorosłych każdego ranka zachowywałoby się tak samo, ale nie mogą już wyrażać swoich emocji, a może szkoda.

[MaryLux]

No fakt, też tak ostatnio mam.

[Alyaa]

Poszłam po bułkę do sklepu. Nie do Herta (od niedawna przy mojej ulicy), bo nienawidzę z całego żołądka niedopieczonych bułek, a wczoraj kupiona grahamka (w tym kontekście grachamka) była w środku surowa

Genialne określenie! Pozwolę sobie używać, dobrze?

Wychodziła z domu sąsiadka z synkiem lat ok. 5. Synek wrzeszczał na cały blok: "nie, nieeeeee, nieeeee, chcę do domuuuuuuuuuuuuu!". Powiedziałam, że 99 procent dorosłych każdego ranka zachowywałoby się tak samo, ale nie mogą już wyrażać swoich emocji, a może szkoda.

Jeszcze najpierw bym zawyła, że nie chcę wstawać z lóżka Jestem koszmarnie zmęczona ostatnio i nieziemsko, wychodząc o rano z domu, zazdroszczę swoim kotom błogiego lenistwa....

[MalgWroclaw]

Ja Ci pozwalam, Ciociu Alyaa. Duża jest strasznie gupia. Jak tylko przychodzi do domu, od razu robi zdjęcia kupy w kuwetach i wysyła zdjęcia do Cioci mateosi
razem potem gadają i oceniają, czy kupa Pralci jest w porządku. Podobno dziś jest.
Fasolka

[mamaGiny]

ufff, Pralciu

[isiaja]

Ja Ci pozwalam, Ciociu Alyaa. Duża jest strasznie gupia. Jak tylko przychodzi do domu, od razu robi zdjęcia kupy w kuwetach i wysyła zdjęcia do Cioci mateosi
razem potem gadają i oceniają, czy kupa Pralci jest w porządku. Podobno dziś jest.
Fasolka

Fasolinko, proszę, pozwól mnie też pozostać dziś w łóżeczku!!!

[MalgWroclaw]

Miau. Duża przyszła z podwórka. Mało kotów było, ktoś uszkodził jedną budkę
Ciociu isiaja, jak chcesz, możesz sobie być w łóżku, tylko przytul koty.
Fasolka

A kupa Pralci znów kiepska. Przedziwne

[Avian]

Oj, jak mi się dziś nie chciało rano ... Tez już jakoś ledwo chodzę - dobija mnie walka z działkowcami, ciągłe choroby kotów i idiota przy biurku obok w pracy przez 8 godzin
Wczoraj sie dowiedziałam, ze jeden z działkowych czarnideł ma chore nerki ... i znów bedzie nerwówka i siedzenie z kroplówkami ...

[Dorota]

[MaryLux]

Ja Ci pozwalam, Ciociu Alyaa. Duża jest strasznie gupia. Jak tylko przychodzi do domu, od razu robi zdjęcia kupy w kuwetach i wysyła zdjęcia do Cioci mateosi
razem potem gadają i oceniają, czy kupa Pralci jest w porządku. Podobno dziś jest.
Fasolka

Fasolinko, proszę, pozwól mnie też pozostać dziś w łóżeczku!!!

Też bym chciała...

[MalgWroclaw]

Miau. Duża przyszła zmartwiona, bo pies pogonił koty, a jedna kicia miała kłopoty z pyszczkiem, duża widziała
dzisiaj duża ma mnóstwo pracy i jej prawie wcale nie będzie w domu. Zaraz zostanę wysmarowana.
Fasolka

Pralcia w nocy zrobiła brzydką kupę (znalazłam ją ok. godz. 2). Już się zastanawiam nad zmianą lekarza, nie wiem, dokąd iść, nikogo już nie będę pytać o polecanych lekarzy, sama znajdę.

[mamaGiny]

Małgoś czasami taki mało polecany wpadnie na dobry pomysł

[Dorota]

Najcieplejsze myśli!

[Hannah12]

Jesteśmy z Pysią i dużymi z kciukami
Haker