Niby racja, na logikę tak wychodzi. Tylko u nas, to niedługo bedzie trzeba z lupą szukać.
Nie wiem, czyj skarb znalazłam ostatnio ( 3 dni wstecz ), byłam pewna że to kicia. Musiałam się jednak pomylić ?? Bo jesli faktycznie by tak było, to kotek (dzisiaj) 6 - ty dzien by nie zrobił qpki.
Brzuszek ma miękki. Je normalnie... (pić nie piją obydwoje, tylko mokra karma ). Może dlatego są problemy , bo nie piją czystej wody ?
Wskakuje na te miejsca, co zawsze... Jak dotykam brzuszka, to nie odczuwam,żeby go coś bolało. Masować się pozwala. Wczoraj płakał. Nie, nie w kuwecie. W pokoju siedział, chodził i płakał żałośnie. Taką chwilę miał.
Miałam wrażenie,że wczoraj i dzisiaj był w kuwecie, za większą potrzebą,ale wyszedł.
To raczej nie wygląda na zatwardzenie, prawda ? Z domowych sposobów na "poślizg", nie działa nic.
Nie wiem co się dzieje, nic z tego nie rozumiem. Acha, gdzieś wyczytałam,że po wołowinie może być "blokada". Wołowinę podaję...