Nieświąteczna norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 19, 2015 9:17 Re: Słoneczna norka Alienorka

Cieszę się, że Topcio w kwitnącej formie.
Nie zrobiliśmy nic wielkiego, Topek jest przekochany!!!

Gabi79

 
Posty: 318
Od: Nie lip 01, 2012 10:35

Post » Wto maja 19, 2015 9:30 Re: Słoneczna norka Alienorka

ale odpoczęłaś i pobawiłaś się znakomicie - i to się liczy najbardziej :D
reszta - rutyna, pomalutku i systematycznie, zwykle efektywnie wtedy jest :D (u mnie sprawdza się)
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro maja 20, 2015 11:51 Re: Słoneczna norka Alienorka

Ogarniam dom i zwierzynę krok po kroku - więc nie jest źle, choć chciałoby się mieć wszystko załatwione "na już". Nic ciekawego u nas się nie dzieje, głowa swędzi (gdzie szyta) i boli (gdzie guz); wynalazłam sposób zamotania szala, który chroni ranę a nie uciska uszu - większości ludzi się podoba taka stylizacja.
Okazało się też, że w zasadzie mam nie koty, tylko jedwabniki - wszystkie z zastanawiającym uporem lezą do morwy i obgryzają jej listki :evil: . A Topcio tradycyjnie uważa jedzenie kocie za lepsze niż jego (nawet jak dostaną to samo i tak samo posiekane), z ręki jest smaczniejsze niż z miski, no i jedzenie często musi "nabrać ważności" - resztki szyi indyczej z wczoraj spożywał dziś przed śniadaniem, obgryzione z większości mięsa :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob maja 23, 2015 8:29 Re: Pochmurna norka Alienorka

Jak zmieniłam tytuł na "słoneczna", to się zachmurzyło i zaczęło padać. Może teraz przestanie :ok: .

Wczoraj była ryba na kolację - wszystkim smakowała (choć Topciowi tylko z ręki lub z kocich misek). I wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że od poniedziałku do czwartku nie będę miała ciepłej wody :evil:.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob maja 23, 2015 19:29 Re: Pochmurna norka Alienorka

Moje pannice dostały dziś rybę na obiad. Ofelia trochę zjadła - ale tylko trochę 8O . Mała Czarna chyba nawet nie ruszyła.
A jedzenie z ręki zawsze jest najlepsze :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob maja 23, 2015 23:03 Re: Pochmurna norka Alienorka

kolejna atrakcja
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 24, 2015 9:03 Re: Pochmurna norka Alienorka

Aha, jutro idę na ściąganie szwów, korektę zwolnienia (bo data od kiedy się nie odbiła i zostało odrzucone) i już się boję co to będzie. Na dworze zimno i wilgotno, w domu niewiele lepiej. Nie wiem jak Wy, ale ja pragnę lata.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie maja 24, 2015 12:22 Re: Pochmurna norka Alienorka

ze zwolnieniem nic nie będzie - wstawią datę po rewersie z bloczka lub wpisie z karty (i tu i tu jest zaznaczona data, przy obowiązujacym systemie elektronicznym - również tam)

sama cierpię z braku ciepła na dworze
wczoraj w pracy zmarzłam :evil:

dzisiaj pogoda nie może się zdecydować :roll:

i na pocieszenie - mówią, że lata nie będzie, ma być klimatycznie nieco cieplejsza wiosna
pozostawię to bez komentarza
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 25, 2015 6:40 Re: Pochmurna norka Alienorka

przecież weekend był bardzo ciepły 8)
byliśmy na porządnym spacerze

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 25, 2015 13:31 Re: Pochmurna norka Alienorka

Na dworze jest tak sobie - niby nie zimno, ale czarne chmury wciąż wiszą. Do chirurga nie załapałam się na numerek, więc jutro idę raz jeszcze, pani laryngolog bez daty też nie było, więc jutro idę (na szczęście ona o 8ej, chirurg od 11ej). I zimno mi jest ciągle i łapankę będziemy z panią z targu uskuteczniać, bo kot chodzi źle z tyłem - możliwe że mu ktoś zrobił kuku. Wolnozyjący - zobaczymy jak będzie z łapanką i leczeniem. A poza tym wszyscy śpią.

Edit: pani od chleba powiedziała, że chodzi tam biało czarny kotek, który ma coś z łapką nie tak. Przyszłam łowić - nie było go, mimo że o tej porze tam bywa. Wracając do domu widziałam go - mimo makreli wędzonej w transporterku szybko odtruchtał. Była z nim kotka bura (w ciąży? otyła?) i też się nie dała złapać. A w drodze do domu dokarmiałam jeża, który stał na środku drogi osiedlowej (po czym zwinęłam go do transporterka i wyniosłam do ogródka). Oraz dokarmiłam ponownie. I tylko mam wątpliwości, czy nie powinnam go zebrać i dzwonic do Mikołowa, żeby go zebrali? :201416
To nie był dobry dzień.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 25, 2015 18:23 Re: Pochmurna norka Alienorka

O żesz...!
że sie tak elokwencją popiszę ..
Ani chwili spokoju :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 27, 2015 10:24 Re: Pochmurna norka Alienorka

Żyjemy i jest w miarę OK. Za oknem przestało lać, ale nie mówi, że już nie będzie :wink: . Ja w pracy, koty i pies w domu. Toper to aparat jest - wyszliśmy ostatni raz po 23ej, wstałam tuż po 5ej i na środku podłogi znalazłam spory siur oraz kupę. Po czym wyszliśmy na dwór i znów było - jak on tyle tego produkuje? Od czego zależy, że nieraz wytrzyma 10 godzin a czasem 3 godziny to za długo? I czemu mięso z uda kurzego uraża w ząbki a kość z mięsem jest pycha i pożerana w całości (ta miednicza)? :spin2:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro maja 27, 2015 10:50 Re: Pochmurna norka Alienorka

to chyba tylko Toper wie :spin2:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 27, 2015 18:55 Re: Pochmurna norka Alienorka

Alienorku, pozdrowienia dla Ciebie i kocio - psiej sfory.

Spójrzcie proszę, jakie cudo u nas w BDT, przeczytałam, że piesio po amputacji tylnej łapki wegetuje w schronisku

http://www.dogomania.com/forum/topic/14 ... -jedzonko/

Gabi79

 
Posty: 318
Od: Nie lip 01, 2012 10:35

Post » Śro maja 27, 2015 19:18 Re: Pochmurna norka Alienorka

U nas na osiedlu żyją jeże. Jeden mieszkał pod krzakami pod moim blokiem. Nie wiem, czy nadal jest, bo już nie chodzę z Ofelią na spacery.
Na kulinarne preferencje Toperka nie mam wyjaśnienia. Tak samo, jak nie potrafię wyjaśnić, czemu dla Ofelii bigos z mojego talerza jest smaczniejszy niż barf w miseczce.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, elmas, Szymkowa i 1404 gości