OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 22, 2015 21:07 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

wspaniale że udalo się maluchom i że znalazla się kotka karmiąca. Ogromnie się cieszę Asiu. Kamień z serca.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt maja 22, 2015 21:22 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

Bardzo się cieszę, że odnaleźliście maluchy. :ok:
Na Jokot już zagłosowałam. :D
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14740
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt maja 22, 2015 21:25 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

ASK szacun za wytrwałość.

Cały czas jak pisałaś, że szukasz i że spokoju Ci to nie daje trzymałam kciuki żeby się znalazły, ale nie wierzyłam, że po tylu dniach to możliwe żeby przeżyły. Dobrze, że Ty tak nie myślałaś i szukałaś dalej :1luvu: Wiedziały dziewuchy, że skoro Ty je szukasz to musza się trzymać, bo je wreszcie znajdziesz. :ok: :ok: :ok:
Skoro panienki PPP tak sobie ładnie poradziły to trzeba teraz się dołożyć do skarpety coby je odkarmić :mrgreen: Zaraz puszczę coś na "mleczko"
Na Jokot głosowałam już w tygodniu, szkoda, że można tylko raz :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt maja 22, 2015 21:31 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

AgaPap pisze:ASK szacun za wytrwałość.

Cały czas jak pisałaś, że szukasz i że spokoju Ci to nie daje trzymałam kciuki żeby się znalazły, ale nie wierzyłam, że po tylu dniach to możliwe żeby przeżyły. Dobrze, że Ty tak nie myślałaś i szukałaś dalej :1luvu: Wiedziały dziewuchy, że skoro Ty je szukasz to musza się trzymać, bo je wreszcie znajdziesz. :ok: :ok: :ok:
Skoro panienki PPP tak sobie ładnie poradziły to trzeba teraz się dołożyć do skarpety coby je odkarmić :mrgreen: Zaraz puszczę coś na "mleczko"
Na Jokot głosowałam już w tygodniu, szkoda, że można tylko raz :(

Dziękuję ślicznie. :201494
To nie jest tak, że wiary się nie traci. Traci, tylko jakoś trudno odpuścić.
To był zbieg okoliczności, ciąg przypadków...
Ale przede wszystkim zasługa ich Mamy. Musiała dobrze o nie dbać ,bardzo jekochać, że wytrwały.
Małe u jopop
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 22, 2015 21:46 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

:ok: :ok: :ok: Cudnie ! :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt maja 22, 2015 22:19 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

dały radę i dadzą :ok:
Na Jopop zagłosowałam już jakiś czas temu - ze dwa dni.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 22, 2015 22:52 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

Podczytuję sobie.... no dobrze - śledzę uważnie :-) Asiu - jesteś wielka ! :1luvu:
Trzymam kciuki za maluszki i pozdrawiam :-)
Obrazek

marciniak77

 
Posty: 36
Od: Pon lis 11, 2013 21:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 23, 2015 7:42 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

Eeee tam. Wielka nie jestem. Mam deczko ponad meterek i zerową ilość komórek. Nie mówię tu o komórkach gimelkach.
Przeziebiłam się dulcząc na łapance. Gardło woła o leki.
Jeszcze żeby jakiś gad się złapał. A to ani gad ani sroka ani nawet kot. Zgrozą powiało.

Słabo spałam. Obeszlam okolicę i tak. Nakarmilam koty. Kupiłam bułki. Zadzwoniłam do Janusza, budząc go do pracy.
Normalka. Nareszcie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 23, 2015 7:54 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

Asiu :1luvu: :201494 :201494 :201494 :201494
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob maja 23, 2015 8:00 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

Asieńko :1luvu:
Za Twoją wytrwałość i uratowanie malizn :201494
Zdrówka dla Was wszystkich :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 23, 2015 8:22 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

Przeziębienie nie jest normalnością :wink:
burasięta :ok:
czytałam, że niezbyt dobrze układy pokarmowe. Niech zdrowieją
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 23, 2015 9:30 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

Niestety, tak to bywa z małymi.Każde z nich przechodząc na sztuczny pokarm odchorowuje to. A głód swoje robi.Są słabe bardzo.
Pierwsze doby są najgorsze.A brak mamy też nie pomaga.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 23, 2015 15:31 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

No i mnie rozwalił ból gardła.
Wiem, wiem zdania nie zaczyna się od "no".
No i postaram się pilnować.
Pierwsza łapanka od miesięcy i doopa przemarzła . choć jej deczko więcej jest to jakby delikatniejsza się zrobiła. Znaczy się z obiegu wypadła ;(
Jak robiono mi rtg kopytek- filarek pani ustawiając mnie pod "celem" nosem kręciła, że tyle cykać ma. Mówię , niby żartobliwie, że doktorek cellulit mój na pamiątkę chce mieć. Podkreślam, że to było żartobliwie. Ale oczekiwałam odpowiedzi typu " jaki cellulit...nożynki jędrne i zgrabne..."
Ale...
Ale pani ruszając do kaciarapki celem wciśnięcie guziczka, rzuciła " na fotach tego nie widać "
No i jak tu żyć ?!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 23, 2015 15:40 Re: OTW13- f.s.52,69/Bo życie do d..y jest. s.74

No i nie napisałam, że wczoraj Silverek weta zaliczył. Gardło nadal nie ciekawe choć lepsze. Antybiotyk utrzymany. Ale waga mu podskoczyć raczyła. Niewiele bo z 3,5 na 3,8. Nadal je tylko gumreciki.Futro marne ciągle.

A potem do domu wróciliśmy. Na obiadek. Grzecznie poszłam pichcić a TZ zasiadł przy piwku. Nie odezwałam się choc szlag mnie trafił. Ale ciągałam go pół soboty za kocimi sprawami. Myślę sobie, niech wypije. Potem i tak swoje powiem. Ja w kuchni .On na fotelu przed kobietą swego życia czyli tv. Domofon. Raz zadzwonił, drugi... Robie rachunek spotkań. Kurierzy już byli. Znajoma już zajrzała. Odbieram
Asia?
Asia
Mam te kociaki co szukasz. Jak je weźmiesz to was wpuszczę na teren.
A skąd wiesz ,że to kociaki?
Drą ryja. Płaczą bardzo. Chyba na strychu siedzą.


Tu proszę o wybaczenie dla mojej cnoty bystrości. Stoję rozemocjonowana ściskając słuchawkę w ręku i zadaję pytanie
Gdzie jesteś? U siebie?
Zapadła cisza. Ja zdenerwowana ale za plecami prycha mój TZ. Taka ważna chwila a temu na dowcipne prychanie się zachciało.Odwróciłam się z przekleństwem na ustach różanych i zajarzyłam. :oops:
Mówię
Czekaj, my schodzimy.

Zakręciłam kurki, zapomniałam się wyperfumić :roll: , transporter, polarek, podbierak, żarcie... Lecimy. Na stole zostało nie zaczęte piwko. :evil:

Potem były poszukiwania głosów. Janusz penetrował dziury, jak tylko nas panowie z oka zdjęli. Nie za bardzo pozwolili się kręcić. Koty nie były na stryszku. Dobrze , bo nie pozowlono nam nic wyciągnąc . Wpełznąć też nie. Były w starej przyczepce samochodowej, pełnej koców i szmat. Darły się już okrutnie. Potem ja kuśtykam ze zdobyczą do autka.Wcześniej bijąc czołobitnie czołem w podziękowaniach.Dziękując też za rady czym i jak mam karmić. Janusz poleciał po kluczyki. Transporter wydziera się aż ludzie oglądają się za mną. Jedziemy do weta na sygnale. Sznur aut. Oboje klniemy. Jedność małżeńska. :mrgreen: Pod lecznicą chętni stoją i czekają na kolejkę. Samochód znajomej też stoi. W poczekalni jej nie ma. Szlag, wpadłam do gabinetu z wrzaskiem mam... mam...
Obie panie zamarły ale usłyszały dzieci. Obie wiedziały ,że szukamy. Koty znajomej ze stołu. Pecanie specyfikami. Wyciągamy zdobycz. Kroplówka... drą się głodne. Ogólnie ok tylko wygłodzone , chude i odwodnione. Janusz popędza wetkę i złości się na jej powolność. Wypadamy po wszystkim jeszcze w drzwiach słysząc skąd pani te koty wytrzaskuje. Omija wzrokiem kolejkę. W domu kopiemy w szafkach w poszukiwaniu mleka. Wiem ,że było. I...spokój. Dzieci jedzą.
A potem przyszedł strach.
I telefon do Asi. Dziękuję.

Oto cała "historia" co na poniższy wątek się przeniosła.
viewtopic.php?f=1&t=168976

Pomoc o którą serdecznie proszę można kierować na adres/konto

Fundacja JOKOT
ul. Klaudyny 38 m. 75
01-684 Warszawa
PL 60102010260000140201820927
Dopisek: uparte kocięta

Oto Bohaterki.

Persistance
Obrazek Obrazek

Patience
Obrazek Obrazek

Persévérance
Obrazek Obrazek


ONE

Przyszły na świat nie proszone
Nie chciane i porzucone
Spójrz na dzieło swe Boże
Oto ONE!

Samotne dzieci bez mamy
Okrutnym losem skrzywdzone
Spójrz Boże raz jeszcze
Oto ONE!

Patrzą oczami co nie widzą
W moją dłoń mocno wtulone
Spójrz na me ręce Boże
Oto ONE!

Cierpią choć nikogo nie krzywdzą
W bezwzględne życie rzucone
Spójrz Boże na nie łaskawie
Oto ONE!

Pochyl się litościwie nad Nimi
Tchnij zdrowie w ciałka zmęczone
Spójrz Boże jak bardzo żyć chcą
Oto ONE!

ASK@

Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 23, 2015 19:09 Re: OTW13- f.52,69/ Gdy Matka Kocia umiera s.74-75

Masz rację Asiu, jeszcze ukłony i piękne podziękowania dla Janusza, który pomógł i to bardzo :1luvu: :201494 :201494 :201494 .

Za dzieciaki - niech Upór, Cierpliwość i Wytrwałość ładnie jedzą, przybierają i zdrowo rosną a potem niech wspaniałe domki poznajdują :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości