Nadbużańskie koty - do zamknięcia

[ankacom]

Współczuję

[Amika6]

Marysiu [*]
Śpij spokojnie Koteńko

[Erin]

Marta Współczuję
Śpij, Marysiu (*)

Pozdrów mojego Pixia

[saintpaulia]

Tak mi przykro. Miała u Ciebie dobre życie.

[Iwonami]

Śpij spokojnie, Marysiu.
(Boże, ile jeszcze razy będę zapalać tę świeczkę )

[ASK@]

[*]

[Alienor]

Marysiu [*]
Martuś, współczuję z całego serca.

[zuzia96]

Marysiu [*] śpij aniołku, już nic nie boli...


Marto, przytulam

[lolav]

Marysiu[*]

[ilgatto]

Dla Marysi (*)

[marysienka]

Dla Marysi [*]

[kwinta]

Dopiero dzisiaj doczytałam
Dla Marysi ["]

Marto, bardzo współczuję

[marta-po]

Dziękuję wam za pożegnanie Marysi.

Zadzwoniła do mnie pani z mojego miasteczka z informacją, że w miejskim parku od pewnego czasu w trawie śpi kot. Umówiłam się z nią dziś wieczór i pojechałam łapać. Nie udało się. Całkowicie nie był zainteresowany jedzeniem. Może ktoś go w dzień nakarmił. Ogólnie mizernie wygląda. Porudziała sierść, chore oczy. Podszedł do klatki, ale usiadł przy niej i zaczął drzemać. Trudno, spróbuję innym razem. W dzień chodzi sobie po osiedlu, noce spędza śpiąc w trawie i liściach w parku.

[kwinta]

Śliczny czarnuszek, mam nadzieję że uda się go złapać

Marta, a masz info jak radzi sobie Heniu ? Wszystko z nim dobrze ?

[marta-po]

Na razie nie mam informacji, koleżanka teraz nie bywała na działce, a pan ze wsi który codziennie przychodzi karmić koty to ich nie zna. Wsypie i idzie sobie. Dla niego kot to kot. Bez różnicy. Sama też jestem ciekawa. Ale niestety w tym jednym przypadku nie miałam żadnych wątpliwości, że trzeba go wypuścić, bo zachowywał się okropnie dziko.