Bardzo wszystkim dziękuję/emy za życzenia. Jestem szczerze wzruszona. Tak, jak rozmawiałyśmy z Ewą przez telefon - na forum można zawsze liczyć. No i takie kwiatki, które tu od Was dostaliśmy, bardzo pożądane, ze względu na koty, szczególnie Chrapka, poprosiliśmy, żeby goście nie przynosili bukietów.
Ola, wysłałam Ci maila (na adres, który mi kiedyś podawałaś: a...@wp.pl), zobaczysz, po co
Agusialublin, fajnie, że jesteś. Niewiele nas z Lublina, kilka lat temu było więcej. Pysionek to chyba młodziak, prawda? Zajrzę w wolnej chwili na Was wątek. Tu niezbyt często piszę, kiedy Krzyś jakiś nowy wierszyk stworzy albo poskarżyć się w kocich sprawach.
Wiolka06, choć zarzekałam się, że będzie bez stresu, ten ze mną wygrał. To jedno z niewielu zdjęć przed, na których się uśmiecham. Krzyśka wzrok i uśmiech to oznaka aprobaty

Ewa, dziękuję za to, co napisałaś.