Musze pochwalic malego kota (Molly znaczy). Leze sobie wieczorem czytajac i wolam: "koooty, chodzcie...". I kto przylecial przedwczora i wczoraj, zeby sie powykladac do glaskania?
Tak wlasnie! Ta chowajaca sie na poczatku pod szafka mala diabliczka

Dzielna dziewczynka musicie przyznac

I kto to slyszal, zeby na wolanie przylatywac, no
(Do tej pory zawsze Bialas przylatywala, ale widac na starosc jej przeszlo).