Zaginiona kotka Kika

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 12, 2015 13:45 Re: Zaginiona kotka Kika

Mieszkam blisko skansenu, jest tu kilka wolnożyjących dokarmianych stale czarno białych, ale nie tak jak Twoja niunia.
Ona ma charakterystycznie umaszczony pyszczek. Oczy mamy wciąż szeroko otwarte.
Kciuki stale, sił wielu i nie poddawaj się ! :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro maja 13, 2015 10:26 Re: Zaginiona kotka Kika

Być może, że mojej Kiki tam nie ma. Ze skansenu nikt się nie odzywa. Moi sąsiedzi kilka dni temu spotkali kota /twierdzą że to Kika/ w lasku sąsiadującym z lądowiskiem helikopterów / czyli sąsiedztwo skansenu/. Zareagował na imię, nawet ruszył w ich stronę. Niestety zmienił zdanie czy wystraszył się czegoś i czmychnął w las. Kiedy pojawiła się tam moja córka po kocie nie było śladu.Nawoływała i "kiciała" niestety nic. Bardzo chcę wierzyć, że w tych okolicach jest nasza zguba to by znaczyło, że nie odeszła daleko. Równie dobrze mógł być to inny czarno-biały kot, tym bardziej jak mówisz, że żyją tam koty z takim umaszczeniem.
Szukamy dalej. Nie tracimy nadziei.

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw maja 14, 2015 12:15 Re: Zaginiona kotka Kika

Nie dość, że efektów moich poszukiwań brak to jeszcze wkoło pełno "doradców" pukających się w czoło i mówiących "jeszcze jej szukasz, weź przestań, jak ci tak brakuje kota to sobie weź nowego. Kika już się nie znajdzie trzeba się z tym pogodzić." Mam nadzieję, że starczy mi sił, aby nie poddać się tym pesymistycznym wywodom. Doła mam co chwilę, szczególnie jak jadę na interwencję i spotykam obcego kota wyglądającego jak moja kotka. Ale jak sobie pomyślę, że ona gdzieś tam na mnie czeka, a może nawet sama próbuje szukać domu to zaraz zbieram się w sobie i nie odpuszczam. Kika nie zasługuje na bezdomność. Sprowadzę ją do domu. Może los się do nas uśmiechnie i pozwoli na szczęśliwe zakończenie. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw maja 14, 2015 15:00 Re: Zaginiona kotka Kika

Na forum już się kilkakrotnie sprawdziło, że wzięcie nowego kota przyspiesza odnalezienie starego.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15274
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw maja 14, 2015 18:15 Re: Zaginiona kotka Kika

Przypominaj się tez na wątku NIekochanych. Albo chociaż sprawdzaj koty, które tam są dodawane. Bo tam są zdjęcia wszystkich kotów przychodzących do katowickiego schronu/

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 14, 2015 23:16 Re: Zaginiona kotka Kika

Basiai pisze:Nie dość, że efektów moich poszukiwań brak to jeszcze wkoło pełno "doradców" pukających się w czoło i mówiących "jeszcze jej szukasz, weź przestań, jak ci tak brakuje kota to sobie weź nowego. Kika już się nie znajdzie trzeba się z tym pogodzić." Mam nadzieję, że starczy mi sił, aby nie poddać się tym pesymistycznym wywodom. Doła mam co chwilę, szczególnie jak jadę na interwencję i spotykam obcego kota wyglądającego jak moja kotka. Ale jak sobie pomyślę, że ona gdzieś tam na mnie czeka, a może nawet sama próbuje szukać domu to zaraz zbieram się w sobie i nie odpuszczam. Kika nie zasługuje na bezdomność. Sprowadzę ją do domu. Może los się do nas uśmiechnie i pozwoli na szczęśliwe zakończenie. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

To u nas normalne. Ja byłam wariatką nawet w części własnej rodziny. Ale puszczałam to mimo uszu.
I warto było szukać przez tyle miesięcy? Warto!
Więc rób swoje i nie słuchaj głupich ludzi. Mnie też mówili: nagroda 500 zł? Pani! Za takie pieniądze to może pani sobie kupić kota jakiego sobie zamarzy, nawet rasowego! A ja odpowiadałam, że ja nie chcę rasowego, tylko chcę właśnie akurat tego bo tak sobie wymyśliłam.
Niech sobie poczytają Twoi "doradcy" choćby na tym forum po ilu miesiącach odnajdywały się koty.
Tylko czy uwierzą?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt maja 15, 2015 0:40 Re: Zaginiona kotka Kika

Fundacja Kotkowo - wszystkie kocie sprawy
5 maja o 00:05 ·

Taka historia...

Kocica ze zdjęcia została znaleziona pod Gródkiem. Okazało się, że zaginęła 22 sierpnia 2012 roku w Białymstoku, po prawie 3 latach została znaleziona około 40 kilometrów od miejsca zaginięcia I wróciła do właścicieli


Była kotem wychodzącym i zapewne komuś się spodobała...
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 19, 2015 23:49 Re: Zaginiona kotka Kika

mziel52 pisze:Na forum już się kilkakrotnie sprawdziło, że wzięcie nowego kota przyspiesza odnalezienie starego.


Tak, zauważyłam tą zależność.
Miałam dwie okazje przygarnąć kota. Najpierw był telefon od Pani z pytaniem czy nie wzięłabym małej koteczki do domu. Pani dokarmia koty i właśnie odławiają maluchy z ulicy. Umówiłyśmy się na telefon następnego dnia. Chciałam się zastanowić i omówić tą decyzję z rodziną. Wspólnie zdecydowalismy, że damy małej domek. Jednak kotka do nas nie trafiła. To troche skomplikowana sytuacja nie chcę zanudzać, sprawa otarła się nawet o straż miejską. Maluch miał spędzic noc u znajomej tej Pani. Jednak został przekazany gdzieś dalej i ...już go nie zobaczyliśmy . Pote :( Potem kocurka sama wypatrzyłam na olx. Siedział taki smutny. I znowu jak podjelismy decyzję, że go bierzemy to uprzedził nas inny domek. Tak sobie dzisiaj myślę, że może wtedy, kilka tygodni wcześniej, nie byłam gotowa na nowe kociaki w domu. Los sam zdecydował. Tak miało być. A może ja nie nadaje sie na opiekuna. Przecież pozwoliłam, aby moja kotka się zgubiła :cry:

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 20, 2015 0:33 Re: Zaginiona kotka Kika

Lidka pisze:Przypominaj się tez na wątku NIekochanych. Albo chociaż sprawdzaj koty, które tam są dodawane. Bo tam są zdjęcia wszystkich kotów przychodzących do katowickiego schronu/


Dzięki, jutro tam zajrzę i zostawię zdjęcie. P.Iwona ze schroniska na fb napisała, że będzie pamiętać o Kice i da znać jak tam trafi moja kotka.

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 20, 2015 0:42 Re: Zaginiona kotka Kika

ankacom pisze:Fundacja Kotkowo - wszystkie kocie sprawy
5 maja o 00:05 ·

Taka historia...

Kocica ze zdjęcia została znaleziona pod Gródkiem. Okazało się, że zaginęła 22 sierpnia 2012 roku w Białymstoku, po prawie 3 latach została znaleziona około 40 kilometrów od miejsca zaginięcia I wróciła do właścicieli


Była kotem wychodzącym i zapewne komuś się spodobała...


A to historia. Ciekawe jak odnaleziono właścicieli?
Trzeba szukać i mieć nadzieję :ok:

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 20, 2015 0:52 Re: Zaginiona kotka Kika

Moi "doradcy" nie czytają takich historii. Ja też przestałam im opowiadać. Wolę zaglądać na forum. Może nieregularnie bo trochę brakuje czasu i musiałabym zarywać noce tak jak dzisiaj, ale tu znajduje pełne zrozumienie. Tego potrzebuje w chwilach zwątpienia, złości na to co się stało i smutku po kolejnym dniu bez efektów.
Teraz już idę spać bo jutro będę jak"zombi".

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro maja 20, 2015 1:03 Re: Zaginiona kotka Kika

Basiai pisze:
ankacom pisze:Fundacja Kotkowo - wszystkie kocie sprawy
5 maja o 00:05 ·

Taka historia...

Kocica ze zdjęcia została znaleziona pod Gródkiem. Okazało się, że zaginęła 22 sierpnia 2012 roku w Białymstoku, po prawie 3 latach została znaleziona około 40 kilometrów od miejsca zaginięcia I wróciła do właścicieli


Była kotem wychodzącym i zapewne komuś się spodobała...


A to historia. Ciekawe jak odnaleziono właścicieli?
Trzeba szukać i mieć nadzieję :ok:

Wolontariusz Kotkowa dostał wiadomość od rodziny, że przybłąkała się do nich kotka.
Została wystawiona do adopcji i tam zobaczyli ją dawni właściciele.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 20, 2015 5:52 Re: Zaginiona kotka Kika

Najważniejsze, żeby nie tracić nadziei i działać. Bo cud może się zdarzyć w każdej chwili.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw maja 21, 2015 17:49 Re: Zaginiona kotka Kika

Tak, nie tracić nadziei!
Wczoraj obudziłam się z dziwnym uczuciem. Torpedowały mnie myśli, że znajduje się Kika. Głaszczę ją, rozpiera mnie radość. Wszystkich powiadamiam. Dzwonię do rodziny, poznanych, podczas szukania, ludzi, do karmicielek. Jadąc do pracy musiałam odrzucać te myśli, bo byłabym strasznie zapłakana. I tu ok. południa telefon. Dzwonił Pan, że ok.2 tyg. temu przygarnął błąkającą się kotkę. Z opisu wszystko pasowało. Powaliło mnie stwierdzenie, że kotka płacze, tęskni. Do wieczora nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Tak się nakręciłam, że rozczarowanie było nie do zniesienia. Niestety to nie była ona. :placz: Ta huśtawka emocjonalna mnie dobija. Myślałam, że panuję już nad emocjami. Jednak nie jest to takie proste dla mnie. Dzisiaj dzień przerwy. Muszę zająć głowę czymś innym.

Basiai

 
Posty: 60
Od: Pon sty 26, 2015 14:27
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw maja 21, 2015 18:52 Re: Zaginiona kotka Kika

.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 0:24 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10653
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 183 gości