Fioletowe tymczasy II

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 11, 2015 8:50 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

Dzięki, Ala <3
Mój wet mówi podobnie, z tym że u Agatki poszły więzadła w obu tylnych łapach :|
Na razie obserwujemy. Agatka wprawdzie chodzi, ale woli się nie forsować.
Najchętniej przyjmuje pozycję półleżącą na boku, z łapką wyprostowaną w kolanie.
W każdym razie na pewno nie nadaje się teraz do wypuszczenia na działki.
Dostaje antybiotyk i Metacam, w środę do kontroli.
Biedulka znosi sytuację pogodnie, jest bardzo grzeczna :201461
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto maja 12, 2015 12:42 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

U Agatki właściwie bez zmian. Przeważnie leży w pozycji oszczędzającej kolana,
warga nadal opuchnięta, znalazłam też kilka strupków.
Zaczyna grymasić przy jedzeniu, ale do głaskania nadstawia się niezmiennie.

Obrazek Obrazek

Agatka jest puchata, ale kompaktowa i leciutka – waży 2,9 kg.
Jej brat Jacek jest trochę większy, lecz dorodnym kocurem też nie jest.
Rodzeństwo pojawiło się na działkach "znikąd" w październiku 2013 roku jako 3-4-miesięczne płochliwe burasiątka.
Szybko dołączyły do dokarmianych działkotów, a wiosną je ciachnęłam.
Później Jacuś wyhodował sobie ropnia na szyi i leczył się w mojej piwnicy.
Teraz Agatka...
Gdy wydobrzeje, będę szukać "maluchom" domu, działki im coś nie służą,
a to młodziutkie koty, zsocjalizowane lepiej niż niektóre moje domowe :mrgreen:

Jacek:
Obrazek Obrazek
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 13, 2015 16:46 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

Agatkę nadal mam trzymać w domu i obserwować, kontrola za miesiąc
i wtedy postanowimy, czy trzeba coś robić z więzadłami.
Jednak ze względu na spore rozsunięcie złamanej kości w miednicy,
tylne łapki nie są i już nie będą obciążane równomiernie :|

Przy okazji zabrałam do weta Ringolka.
Zaniepokoiło mnie to, że od jakiegoś czasu czarne fragmenty jego sierści zaczęły brązowieć.
Naczytałam się, że może to być objaw np. niedoborów, ale też i problemów z nerkami...
A wet stwierdził, że Ringo po prostu jest kotem biało-brązowym, a nie biało-czarnym,
co wyszło dopiero teraz, w wieku 2 lat 8O
Jeśli tak, to ja się cieszę – ale czy spotkaliście się z takim zjawiskiem?

Tutaj trochę widać to brązowienie. A podszerstek zrobił się jasny.

Obrazek Obrazek
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 13, 2015 16:54 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

nie kombinuj , violet ,kotu jakiejś choroby :lol: Ringolek jest brązowy i tyle :wink: :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26886
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 14, 2015 10:28 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

mam nadzieję :D
ale co to za kocie wymysły, żeby się tak przebarwiać i mnie niepokoić :roll:

Agatka jest niesamowita. Zainstalowałam ją w kuchni,
tubylcy są ciekawi, zaglądają, ale trochę boją się malizny :mrgreen:
A ona zachowuje olimpijski spokój.
Gdy wychodzę na dłużej, zamykam w kenelu. Nie lubi tego, protestuje cichutko...
Więc wczoraj idąc do sąsiadki piętro niżej zabrałam ją z sobą.
W obcym mieszkaniu, wśród obcych ludzi Agatka tylko rozglądała się ciekawie,
a później wyciągnięta na moich kolanach oglądała z nami TV,
kot dopiero co przyniesiony z działek...

Zostawię ją u siebie, z takim charakterem znajdzie domek.
A w zamian na działki wywalę Dominikę :smokin:
Zobaczy mnie tylko raz dziennie, jedzenie dostanie, wiosna w pełni, kocie towarzystwo zapewnione... :mrgreen:

Obrazek Obrazek
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 14, 2015 10:34 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

to może ja Ryjonka powinnam wystawić na działki 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28936
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 14, 2015 10:42 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

To co, robimy porównawczy eksperyment felinologiczny? :twisted:

Wyniki eskperymentu opublikujemy w pracy zbiorowej pt.
"Zmiany charakterologiczne kota socjopatycznego pod wpływem wywalenia na działki" :smokin:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 14, 2015 10:45 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

ale aby było naukowo muszą być te same działki 8) bo warunki przeprowadzania eksperymentu byłyby niejednakowe
i nie wyszłoby porównawczo wiarygodnie
to daj adres i podrzucę Ryjonka na Twoje działki 8) (albo do Ciebie - żebyś je mogła razem wypuścić i potem obserwować, ja mam wykształcenie humanistyczne -nie spełniam warunków do nadzorowania eksperymentu zoologicznego)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28936
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 14, 2015 10:47 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

Przepraszam za prywatę,ale zapraszam na wątek
viewtopic.php?f=1&t=168868
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 14, 2015 10:59 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

Następny połamaniec :(
Biedny Snajperek, miał pecha spotkać na swej drodze jakiegoś sk*la
Przeleję coś, ale niedużo, bo w tej chwili z forsą u mnie nie za bardzo,
i nie wiem, jakie jeszcze wydatki czekają mnie w związku z Agatką.
Oby udało się uratować łapkę rudzikowi :ok: :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 14, 2015 11:05 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

Dziękuję .
Kocurek mieszkał w zasadzie 3 domy ode mnie- bezdomny ale pod opieką .
Teraz pełne obaw oglądamy pozostałe koty czy są całe i zdrowe.
Magda opiekunka kocurka rozważa zgłoszenie sprawy na policję. Zobaczymy czy wytrwa w tym zamiarze,oby wytrwała.
Choć wiadomo-niema sprawcy nie ma sprawy...życie.
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw maja 14, 2015 11:51 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

Trzeba obserwować pozostałe koty, bo ten popapraniec może nie poprzestać na jednym :evil:
Każdy, kto skrzywdził zwierzę, powinien przede wszystkim zwrócić koszty leczenia.
może to by go powstrzymało następnym razem.
No ale rzeczywiście, nie ma sprawcy – nie ma sprawy :|

Niedawno u mnie na osiedlu ktoś struł kotkę wychodzącą, ledwo ją odratowano.
To małe środowisko, są domysły, ponoć komuś koty (w tej chwili 4 wolno żyjące)
niszczyły nędzny skrawek przyblokowego ogródka :roll:
No ale nikt nikogo nie przyłapał na gorącym uczynku...
Też martwię się o pozostałe, m.in. o sterylizowaną niedawno Foksię.
I mam nadzieję, że ludzie przestaną wypuszczać swoje koty domowe na osiedle :roll:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw maja 14, 2015 20:16 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

z przykrością i poczuciem wielkiej porażki ale muszę powiedzieć, że ludzie są pomyłką ewolucji/Pana Boga
tak uważam :(
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto maja 19, 2015 10:22 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

Różnie z tymi ludźmi jest...
Ale koty – o, koty to twór prawie doskonały! :P
Prawie, bo jednak nie pomyśli taki kot, tylko wyskakuje albo wskakuje gdzie nie trzeba :|

Agatka
Obrazek

Mała nadal mieszka w mojej kuchni. Warga jeszcze spuchnięta, jedzenie i wydalanie w normie,
lęku i agresji wobec kotów zero, towarzyskość, miziastość i przymilność wobec człowieka nadzwyczajne,
chodzenie w normie, ale rzadko, skoków zero (i dobrze), leżenie głównie.


Gorsze mam wieści z domu Kaja. Jego kumpel Junior zniknął w niedzielę wieczorem.
Nie jest jeszcze wykastrowany, bo leczył łapkę. I z tą chorą łapą gdzieś przepadł.
Duża szuka. Przy okazji dowiedziała się, że w ciągu roku zniknęły w okolicy 4 koty :(
A wydawało się, że jest tam spokojnie i bezpiecznie.

Kajo
Obrazek
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro maja 20, 2015 6:57 Re: Fioletowe tymczasy II – zerwane więzadła u Agatki

niedobrze :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28936
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości