Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Arcana pisze:To wygląda na pisaninę 12 letniej dziewczynki, a nie dorosłego faceta.
PELEEE15 pisze:Nie po prostu to był mój ostatni komentarz na tym "żałosnym" portalu.
PELEEE15 pisze:Wybaczcie, ale jeśli dla was, kotka, (która ma tam dobre moim zdaniem warunki) jest do oddania to naprawdę mogłem równocześnie zapytać się jakiegoś pijaka spod sklepu co by zrobił.
PELEEE15 pisze:Co to za "porady" ? Oddaj kotkę.
Kotka sika - oddaj kotkę
Kotka atakuje - oddaj kotkę.
Wszyscy są winni oprócz kotki. Kotka może drapać do krwi, sikać wszędzie, skakać wszędzie - to nie jej wina! To Ci źli ludzie!
PELEEE15 pisze:Wy myślicie, że oni się nad nią pastwią ?
PELEEE15 pisze:Bo nie chcą robić (jak to nazwała bratowa fortecy z domu) i kłaść siatki na oknach ?
Powiedziała, że nigdy tego nie zrobi i tyle, bo chce wychylić się przez balkon na dół, rzucić piłkę dziecku...
PELEEE15 pisze:Pokazała wiele serca i wyrozumiałości kotce, chociażby zgadzając się na nią, karmiąc ją i czasem bawiąc.
Już wiele kompromisów zrobiła (schowała kwiaty, nie zostawia jedzenia, daje pieniądze na żwirek, jedzenie, zostaje z nią sama w domu, nie zamyka jej, nie krzyczy na nią.
PELEEE15 pisze:Ale czym są bardziej zrozumiali to tym bardziej kotka sobie pozwala na wszystko.
Zostaje zamknięta w domu (dokładnie w pokoju, bo całego domu jej nie zostawiają, bo by po firanach latała) na 8 godzin. Po powrocie jest nasikane. Bo? Kotka się boi zostać w domu sama ? Może jako rozwiązanie bratowa nie będzie chodzić do pracy, bo kotek się boi, albo bratanica zostanie w domu zamiast iść do szkoły ?
PELEEE15 pisze:Kotka nie potrafi wytrzymać bez otwartego balkonu. A co jak będzie zimno ? a co jak będzie zima ? Kot miauczy, wskakuje na firany łazi po cienkim TV by tylko wyjść na dwór i to bez względu na porę.
Ten kot chce wychodzić i tyle.
PELEEE15 pisze:W schronisku umieli tylko doradzić, by kotce adoptować towarzysza do zabawy, na co bratowa stanowczo odmówiła mówiąc, że jest to więcej roboty, koty by biegały po domu nie zważając na nic, więcej pieniędzy na żwirek, karmy, szczepienia, 2 kuwety, i spory miedzy nimi na początku (zwłaszcza, że kotka po sterylizacji jest bardziej agresywna).
PELEEE15 pisze:Nie macie pojęcia o ludziach i o zwierzakach jak są traktowane w domach.
Ponad 90% właścicieli kotów nie ma żadnych siatek na oknach (mimo, że mieszkają nawet na 3-4-5-6-7 piętrach.
PELEEE15 pisze:Większość kotów karmiona jest dziadowskimi kitkatami.
Większość kotów w domach w ogóle nie wie co to zabawy, bo ludzie nie mają czasu.
Większość ludzi nie ma pojęcia, że niektóre rośliny są dla kotów niebezpieczne.
PELEEE15 pisze:I dla was to są powody do odebrania zwierzaka ?
Wychodzi na to, że koty mają lepiej w schroniskach, gdzie na jeden mały pokój przypada 20 kotów i 2 miski z tanią sucha karma i wodą.
PELEEE15 pisze:Idąc dalej takim tokiem myślenia to się nie zdziwię, że za 4-5 lat żeby zaadoptować kota będą jakieś kretyńskie wymogi UE typu:
-obowiązkowe badania lekarskie na alergie itp.
-zaświadczenie o stałej pracy, bo kotkę trzeba za coś wyżywić
-obowiązkowe siatki na oknach
-2 tygodniowy kurs ukończenia praktyk jak obchodzić się ze zwierzakiem.
-obowiązkowe szczepienia co 1 miesiąc
OCZYWIŚCIE WSZYSTKO DLA BEZPIECZEŃSTWA KOTA!
PELEEE15 pisze:Niestety większość z was jest tutaj fanatykami kocimi, którzy by chcieli IDEALNIE dla kotów.
Podobnie mamy z sądami i dziećmi. Matki uważają, że dobrze wychowują dzieci, ale sądy im je zabierają, bo wiedzą lepiej.
PELEEE15 pisze:Jakby tej kotce było źle to by siedziała w koncie z kocią depresją nie jadła nie bawiła się tylko wyskoczyła z balkonu i nie wróciła.
PELEEE15 pisze:Ale mimo wszystko dzięki za niektóre ciekawe odpowiedzi (te pomocne).
Napiszę ostatni raz, gdy kotka zostanie oddana, lecz po tygodniu sama wróci, bo stęskni się za dobrym jedzeniem i opiekunami, którzy ją kochali i się z nią bawili.
PELEEE15 pisze:Nie po prostu to był mój ostatni komentarz na tym "żałosnym" portalu.
Wybaczcie, ale jeśli dla was, kotka, (która ma tam dobre moim zdaniem warunki) jest do oddania to naprawdę mogłem równocześnie zapytać się jakiegoś pijaka spod sklepu co by zrobił.
Co to za "porady" ? Oddaj kotkę.
Kotka sika - oddaj kotkę
Kotka atakuje - oddaj kotkę.
Wszyscy są winni oprócz kotki. Kotka może drapać do krwi, sikać wszędzie, skakać wszędzie - to nie jej wina! To Ci źli ludzie!
Wy myślicie, że oni się nad nią pastwią ?
Bo nie chcą robić (jak to nazwała bratowa fortecy z domu) i kłaść siatki na oknach ?
Powiedziała, że nigdy tego nie zrobi i tyle, bo chce wychylić się przez balkon na dół, rzucić piłkę dziecku...
Pokazała wiele serca i wyrozumiałości kotce, chociażby zgadzając się na nią, karmiąc ją i czasem bawiąc.
Już wiele kompromisów zrobiła (schowała kwiaty, nie zostawia jedzenia, daje pieniądze na żwirek, jedzenie, zostaje z nią sama w domu, nie zamyka jej, nie krzyczy na nią.
Ale czym są bardziej zrozumiali to tym bardziej kotka sobie pozwala na wszystko.
Zostaje zamknięta w domu (dokładnie w pokoju, bo całego domu jej nie zostawiają, bo by po firanach latała) na 8 godzin. Po powrocie jest nasikane. Bo? Kotka się boi zostać w domu sama ? Może jako rozwiązanie bratowa nie będzie chodzić do pracy, bo kotek się boi, albo bratanica zostanie w domu zamiast iść do szkoły ?
Kotka nie potrafi wytrzymać bez otwartego balkonu. A co jak będzie zimno ? a co jak będzie zima ? Kot miauczy, wskakuje na firany łazi po cienkim TV by tylko wyjść na dwór i to bez względu na porę.
Ten kot chce wychodzić i tyle.
W schronisku umieli tylko doradzić, by kotce adoptować towarzysza do zabawy, na co bratowa stanowczo odmówiła mówiąc, że jest to więcej roboty, koty by biegały po domu nie zważając na nic, więcej pieniędzy na żwirek, karmy, szczepienia, 2 kuwety, i spory miedzy nimi na początku (zwłaszcza, że kotka po sterylizacji jest bardziej agresywna).
Nie macie pojęcia o ludziach i o zwierzakach jak są traktowane w domach.
Ponad 90% właścicieli kotów nie ma żadnych siatek na oknach (mimo, że mieszkają nawet na 3-4-5-6-7 piętrach.
Większość kotów karmiona jest dziadowskimi kitkatami.
Większość kotów w domach w ogóle nie wie co to zabawy, bo ludzie nie mają czasu.
Większość ludzi nie ma pojęcia, że niektóre rośliny są dla kotów niebezpieczne.
I dla was to są powody do odebrania zwierzaka ?
Wychodzi na to, że koty mają lepiej w schroniskach, gdzie na jeden mały pokój przypada 20 kotów i 2 miski z tanią sucha karma i wodą.
Idąc dalej takim tokiem myślenia to się nie zdziwię, że za 4-5 lat żeby zaadoptować kota będą jakieś kretyńskie wymogi UE typu:
-obowiązkowe badania lekarskie na alergie itp.
-zaświadczenie o stałej pracy, bo kotkę trzeba za coś wyżywić
-obowiązkowe siatki na oknach
-2 tygodniowy kurs ukończenia praktyk jak obchodzić się ze zwierzakiem.
-obowiązkowe szczepienia co 1 miesiąc
OCZYWIŚCIE WSZYSTKO DLA BEZPIECZEŃSTWA KOTA!
Niestety większość z was jest tutaj fanatykami kocimi, którzy by chcieli IDEALNIE dla kotów.
Podobnie mamy z sądami i dziećmi. Matki uważają, że dobrze wychowują dzieci, ale sądy im je zabierają, bo wiedzą lepiej.
Jakby tej kotce było źle to by siedziała w koncie z kocią depresją nie jadła nie bawiła się tylko wyskoczyła z balkonu i nie wróciła.
Na koniec doradzę im tylko, by kotkę jak najszybciej oddali do DOMU JEDNORODZINNEGO, gdzie będzie miała nieograniczony dostęp do podwórka, które tak bardzo kocha.
Ale mimo wszystko dzięki za niektóre ciekawe odpowiedzi (te pomocne).
Napiszę ostatni raz, gdy kotka zostanie oddana, lecz po tygodniu sama wróci, bo stęskni się za dobrym jedzeniem i opiekunami, którzy ją kochali i się z nią bawili.
kropkaXL pisze:I tak sobie myślę ,że nie jesteś osobą, za która się podajesz......wujku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 88 gości