

Mam rozumieć,że Ty nie przeliczasz tak skrupulatnie tego wszystkiego, co przyjmuje Twój kotek ?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fleur pisze:dzięki za rady!na pierwszy ogień chyba przetestujemy Feringę kaczkę z zooplusa, może też Purizona rybnego... dam znać, czy księżniczka raczy spożyć i czy nie zacznie znowu zdejmować futra ;P
gatiko pisze:Nie wiem, nie znam sięAle jak czytałam wczoraj nt jedzenia na stronie barfa, to się zdołowałam, a potem koszmary mialam
![]()
Mam rozumieć,że Ty nie przeliczasz tak skrupulatnie tego wszystkiego, co przyjmuje Twój kotek ?
Dark Angel pisze:Tin, spróbuj zamykać puszki w szczelnych pudełkach zamiast w torebce; jak nie zadziała, to zainwestuj w dobrą karmę w małych (max 100g) puszkach, np. GranataPet Delicatessen i zobacz, czy lepiej "wchodzi", jak krócej stoi w lodówce.
wistra pisze:dostalismy na wystawie probki suchej karmy leonardo, z kaczka i druga z indykiem.
Kaczka byla hitem. Czemu tak trudno dostac ta karme w Polsce?
kfiatek 1983 pisze:gatiko pisze:Nie wiem, nie znam sięAle jak czytałam wczoraj nt jedzenia na stronie barfa, to się zdołowałam, a potem koszmary mialam
![]()
Mam rozumieć,że Ty nie przeliczasz tak skrupulatnie tego wszystkiego, co przyjmuje Twój kotek ?
Przeliczam mieszanki przy pomocy kalkulatora (dziewczynom należy się za niego naprawdę jakiś pomnik - super przydatny i łatwy w obsłudze), ale jak np. uda mi się dostać jakiś fajny kawałek mięsa (np. królik się nawinie) to daję w zamian za "zbilansowaną mieszankę" i nie przejmuję się wcale. Robię łososia część daję kotom, rozpuszczam je tuńczykiem z puszek i nie czuję się jak zbrodniarz. I tak samo jak do jakiejś mieszanki zabraknie mi trochę któregoś suplementu też nie drę szat.
[/quote][/quote]gatiko pisze:Purizon ryba, faktycznie działa jak narkotyk. Jak mi się skonczył ( małe opakowanie mieliśmy), podałam to co wczesniej jadały i jakos już bez entuzjazmu.
[/quote]Polina pisze:gatiko pisze:Purizon ryba, faktycznie działa jak narkotyk. Jak mi się skonczył ( małe opakowanie mieliśmy), podałam to co wczesniej jadały i jakos już bez entuzjazmu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka i 179 gości