TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 05, 2015 10:31 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

[*] cholerny świat :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 05, 2015 10:31 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

[']['][']
:cry:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto maja 05, 2015 13:53 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Golem i Szparag są w drodze do nowego domu.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 05, 2015 14:00 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

jopop pisze:Golem i Szparag są w drodze do nowego domu.

Więcej takich informacji proszę! :D

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto maja 05, 2015 20:42 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Apsa pisze:
jopop pisze:Golem i Szparag są w drodze do nowego domu.

Więcej takich informacji proszę! :D



Proszę:

Piosnka i Proza są w drodze do nowego domu.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 05, 2015 20:45 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

[*] dla Powązka :(
:ok: :ok: :ok: :ok: dla adoptowanych, niech im się wiedzie :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro maja 06, 2015 8:07 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

jopop pisze:
Apsa pisze:
jopop pisze:Golem i Szparag są w drodze do nowego domu.

Więcej takich informacji proszę! :D



Proszę:

Piosnka i Proza są w drodze do nowego domu.

Jeszcze, jeszcze ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2015 9:26 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

No już się tak nie rozpędzajcie. Uważam że i tak nieźle.

Zaklepany jest jeszcze Armani, jego domek potwierdził. Z tym, że to dopiero ok. 15-16.05.

wieści od golema i szparaga: "Koty jedzą , siusiają , ocierają się o nogi i pozwalają głaskać !"
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro maja 06, 2015 10:15 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Aktualizacja pierwszego postu. Wywalam tu nieaktualne:

Prezent - kociak z jesieni, wywalony 3.01 na klatkę w pewnym domu. Prawdopodobnie niechciany prezent. Miska z RC kitten wywołała jego entuzjazm:)
Obrazek

Powązek - jeden z tych, co miały być tylko na leczeniu. Za uchem miał gigantyczny, niegojący się ropień. Potem gigantyczną niegojącą się ranę. Potem zagojoną ranę - i w momencie gdy już mieliśmy go odwieźć - otworzyła mu się kolejna rana. A potem zrobiło się dość zimno, nieco za zimno by wypuszczać kota, który od prawie 4 miesięcy siedział w cieple... Tym bardziej, że u siebie mógł liczyć co najwyżej na budkę, a raczej tylko na grobowiec... Kot docenił daną mu szansę i spokojnie daje się głaskać, choć chętnie unika kontaktu.
Obrazek

Piosnka
Obrazek

Proza
Obrazek

Rezerwa - trzyma się z rezerwą ;) Przy jedzeniu daje się spokojnie głaskać, ale generalnie to nie uważa że człowiek jest jej do czegokolwiek potrzebny.
Obrazek

Golem - kot zagadka. Ma dni że ociera się o nogi tak, że można się o niego zabić. A ma dni że chowa się przed każdym, nawet doskonale znanym człowiekiem.
Obrazek

Szparag - reszta jego miotu znalazła domy stałe lub tymczasowe, a ten biedak został. Jak na razie jest w grupie jedynym samcem-kastratem. I tylko dzięki temu odróżniam go od niemal bliźniaczego, choć młodszego o dwa miesiące Klarneta. Fajny kocur, acz nie przepada za braniem na ręce.
Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Śro maja 06, 2015 10:35 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Też właśnie przeliczyłam z ciekawości ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2015 10:36 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

no cóż, ja wolę nie liczyć ;)

zaraz sezon kociakowy...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 06, 2015 10:37 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Ja przyznaję, że liczę często :oops: ale lubię te roszady, jak jadą do domu, do DT... to serce rośnie.
Gorzej, jak znikają w inny sposób [*], ale wtedy też staram się szukać dobrych stron :oops: że dzięki temu inny kot będzie miał też szansę na swoje miejsce i pomoc...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon maja 18, 2015 9:09 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - specjalizacja w rozjechanych?

Chyba znów zaniedbałam wątek. Przepraszam :( Mam trochę updatów medycznych, jesteśmy po kolejnej turze badań hurtowych ;)

Chyba mogę już napisać, że Miednica ma się nieźle. Ładnie je, samodzielnie robi kupy do kuwety, coraz sprawniej chodzi (choć oczywiście pole do popisu ma ograniczone celowo do małej klatki). Niestety - kompletnie nie sika samodzielnie. Wygląda więc na to, że na stanie zostanie mi drugi kot do codziennego odsikiwania. Tylko tym razem już nie tak miły jak Uterus. Całkiem serio zastanawiam się jak to będzie działać jak już ją wypuszczę z klatki... No nic, przed nami jeszcze minimum 3 tygodnie klatki, może się nieco oswoi jeszcze.

Posypał się za to Rudzik. Niestety wygląda na to, że któryś z wirusów się uaktywnił. Podejmujemy oczywiście próbę ustabilizowania parametrów, ale wygląda to źle.

Biała też wygląda źle, jest pół-łysa i zaropiała. A dla odmiany parametry - ma w normie. Za kotem nie nadążysz ;)

Karusi się za to w końcu popsuły parametry. Moje uporczywe czepianie się kotka, że coś mu jest - dało efekt. Ciekawe czy leczenie też da efekt.

Ślepinka coraz żwawsza, wyraźnie zaaklimatyzowała się już i coraz chętniej zwiedza nowe terytoria. Właśnie śpi na moim łóżku ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, misiulka i 44 gości