kwiat groszku pisze:Dżozefino a sprawdziłaś samoloty??
lot
from Bristol to Lodz kosztuje 300funciaszy.

z Londynku tylko 80, ale do Londynku pociąg mnie zabierze za kolejne 100funciaszków. orzeszek w mordunię.
po imprezach czerwcowych przydałby mi się reset w remizie, ale nie za taką kwotę.

toż spa w dziczy

angielskiej mniej kosztować będzie.
Się cenią Angole. No ale inaczej zarabiają to i cenią się inaczej. Chyba inaczej, ja nie latam
Szkoda, mogłabyś się poresetovać na łonie sielskiej vsi oraz łąk i lasóv. Poza tym są atrakcje - na terenie cmentarzyska rosną boviem kamienie, podobno. V ogóle vg moich robotnikóv kamienie rosną v miarę starzenia się, udovodnione
AYO pisze:Wybacz Katarzyno - nie wytrzymam w Twojej limuzynie trasy dłuższej niż te parę kilosów po bezdrożach

więc wielkoduszna propozycja odebrania mnie z łodzi odpada

Hmm, mojej limuzynie też będzie przykro jak jej opoviem
jozefina1970 pisze:Samolotu nie sprawdzalam. Primo - dostać się na lotnisko we Wrocku trzeba- to kolejne kombinacje. Secundo- raz chciałam być światowa, lecieć se z Wa-wy do Wroclawia i nie powiem, co wyszło, no dobrze - g... wyszło. Tertio - lot lotem bo na tanie linie, nawet jak jakieś są w zw z powyższym się nie piszę, to lotem są to kwoty kosmiczne. Powiem krótko: myślałam, że se może jak normalny, cywilizowany człowiek wsiade w punkcie A i wysiade w punkcie B ale widzę, że mam za duże wymagania. Pewnie, że jakbym miała jechać do NY to liczę się z kombinacjami. Ale do Łodzi? No porażka

V sumie to navet śmieszne

podobno mamy XXI viek
ewan pisze:Ale tutaj wesoło

Imprezka się szykuje, to wszystkim do śmiechu

I tak być powinno
Ciut długo ten pociąg jedzie

faktycznie,może on na
wungiel jest

Ja niestety nie przyjadę (czułam się oczywiście zaproszona

) bo pod koniec maja na lecę w stronę Kwiat(a)(u)Groszku więc może gdzieś tam Guinness'a wypijemy. Ale cholernie Wam zazdroszczę remizowej imprezki,cholernie

Lecisz v maju, na długo? Lipiec Cie tam jeszcze zastanie?
No i oczyviście, że byłaś i jesteś zaproszona. Chociaż v zasadzie to każdy sam się zaprasza - pakuje viktuały i już
