Mam ekspres i kapsułki, lubię, ale prawdę powiedziawszy, to raczej stoi niż jest używany. Bardziej on dla gości. Ostatnio piłam Nescafe, wcześniej Jacobsa. Następną wypróbuję jakąś inną, bo te mi się chyba już znudziły. Paskudną noc miałam, przede wszystkim za krótką, się kręciłam, wierciłam, idę sobie zrobić koktajl bananowy, może on mnie reaktywuje

Wygłaskaj ode mnie Melindę i Nureyeva
