Mokatkowo cz IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 10, 2015 12:04 Re: Mokatkowo cz IV

Wiesz, on się boi takich dziwnych rzeczy, że kto go tam wie. Też myślę, że zadziała. On i tak sam bardzo się stara. Odkąd postawił się Mokate, nie ma mowy o spędzaniu całych dni w łazience. Śpi na łóżku lub parapecie a wieczorem czeka aż pościelę. I on jest dumny ze swoich osiągnięć. Wiem, że to dziwnie brzmi, ale tak to wygląda. Zepchnął już nawet Mokiego z moich kolan i zaczął mruczeć, zanim sam na nie wlazł. Kiedyś uciekał jak tylko Moki podchodził, teraz nawet celowo zastawia mu czasem drogę. :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 10, 2015 12:08 Re: Mokatkowo cz IV

Monika_Wolska pisze:Chyba wyciągnę od magdar przepis na "odwrażliwianie". Feluś jest z tych co boją się własnego cienia, może dodałoby mu to pewności siebie?

Feluś ma odwagę Mokate i to raczej wrodzone. :-D
Oni nie są nadwrażliwi, tylko są tchórzami ;-).
Moki boi się obcych, za to sylwestrowe wystrzały ogląda z parapetu i w ogóle go to nie rusza. Felek nie lubi gości, ale na dworze radzi sobie dobrze. Oni tak chyba mają i już ;-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 10, 2015 13:25 Re: Mokatkowo cz IV

A czego się boi Felek?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 10, 2015 13:26 Re: Mokatkowo cz IV

Na obce osoby tez można odwrazliwiac.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 10, 2015 13:38 Re: Mokatkowo cz IV

to ja poproszę. już jest nieźle ale Nuriś mógłby być mniej socjopatą niż jest :)
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pt kwi 10, 2015 15:32 Re: Mokatkowo cz IV

Felek boi się:
- ludzi
- nagłych ruchów ręki, nogi, człowieka w wyrku :mrgreen:
- nieoczekiwanych dźwięków, nie muszą być głośne, jak drzemie koło mnie to potrafi go przestraszyć szelest kartki
- ogólnie świat Felusia musi być PRZE-WI-DY-WAL-NY :ryk:

Czego Feluś się nie boi - psów :mrgreen: ale zasadniczo jest gabarytów średniego psa więc co będzie sobie dawał dmuchać w kaszę :piwa:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Pt kwi 10, 2015 22:01 Re: Mokatkowo cz IV

Tylko czy to jest dla niego problem?
Koty generalnie są lekowymi zwierzętami i poczucie bezpieczeństwa daje im przewidywalny świat, czyli rutyna. Odwrazliwiac można kazdego i na wszystko tyle że jest pytanie, czy trzeba, czy to kot ma probllem czy może większy ma człowiek? :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt kwi 10, 2015 22:29 Re: Mokatkowo cz IV

O to to. Ja dokładnie to miałam na myśli pisząc o tchórzostwie Mokate. On boi się obcych. I w niczym mu to nie przeszkadza, poza tym że jak mam gości to na godzinę znika. Poza tym jest szczęśliwym, pewnym siebie kotem. Problem jest wtedy, kiedy ten strach wpływa na normalne funkcjonowanie kota, jak u Latte. Kiedy kot jest kłębkiem nerwów i nie żyje jak kot tylko jak cień kota. Dlatego w moim odczuciu nie ma potrzeby odwrażliwiać Mokiego, który mimo stresów ma się doskonale, natomiast trzeba pomóc kotu, który bez tego tylko wegetuje.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 10, 2015 22:36 Re: Mokatkowo cz IV

magdar77 pisze:O to to. Ja dokładnie to miałam na myśli pisząc o tchórzostwie Mokate. On boi się obcych. I w niczym mu to nie przeszkadza, poza tym że jak mam gości to na godzinę znika. Poza tym jest szczęśliwym, pewnym siebie kotem. Problem jest wtedy, kiedy ten strach wpływa na normalne funkcjonowanie kota, jak u Latte. Kiedy kot jest kłębkiem nerwów i nie żyje jak kot tylko jak cień kota. Dlatego w moim odczuciu nie ma potrzeby odwrażliwiać Mokiego, który mimo stresów ma się doskonale, natomiast trzeba pomóc kotu, który bez tego tylko wegetuje.

Amen :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 13, 2015 10:32 Re: Mokatkowo cz IV

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2015 10:32 Re: Mokatkowo cz IV

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 13, 2015 10:39 Re: Mokatkowo cz IV

Obrazek
o mamusiu jaki jestem śpioszek przesłodki <3
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon kwi 13, 2015 10:49 Re: Mokatkowo cz IV

Pozdrowienia od Qbeła ☺
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pon kwi 13, 2015 11:09 Re: Mokatkowo cz IV

Latte to chyba z tych drobniejszych kotów jest? Cudne foty :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon kwi 13, 2015 11:42 Re: Mokatkowo cz IV

Tak Marzenko, jest malutki. Półroczna Kawusia była niewiele mniejsza. :-)

Cześć Qble.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 11 gości