Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarkulaaa pisze:Dzisiaj dziewczyny przez szparę pod drzwiami próbowały "upolować" swoje łapki nawzajemTylko nie wiem,czy to była zabawa,czy bardziej walka
smarkulaaa pisze:No ale co mam zrobić-idę do Irenki-Szprotka zaczyna się drzeć,otwieram drzwi,żeby isć do Szprotki do ta mi wchodzi do pokoju Irenki i wielce zwiedza.A jak siedzę ze Szprotką,a Irka zamknięta to ta znowu płacze.Ignorować?
smarkulaaa pisze:Jednak mam problem,bo Irenka zupełnie zdominowała Szprotkę.Ma swoją miskę z jedzonkiem w osobnym pokoju,dostają jeść w tym samym czasie i Irenka najpierw poskubie trochę ze swojej miski,a potem idzie i je ze Szprotkowej.Mimo,że dostają to samo.Szprotce pozostaje tylko to,czego Irka nie zje![]()
izka53 pisze:smarkulaaa pisze:Jednak mam problem,bo Irenka zupełnie zdominowała Szprotkę.Ma swoją miskę z jedzonkiem w osobnym pokoju,dostają jeść w tym samym czasie i Irenka najpierw poskubie trochę ze swojej miski,a potem idzie i je ze Szprotkowej.Mimo,że dostają to samo.Szprotce pozostaje tylko to,czego Irka nie zje![]()
Spróbuj tak - karm w jednym pomieszczeniu, ale rezydentce dawaj jako pierwszej i np na blacie czy na parapecie. Jak Szprotka już je dopiero wtedy dawaj Irence. U mnie takie postępowanie bardzo pomogło wycofanej rezydentce. Tylko trzeba pilnować, aby Irka nie wskoczyła do góry. Moje koty szybko nauczyły sie tego porządku, nawet ubiegłoroczna tymczaska, wiecznie głodna. Teraz jest już wieczną tymczaską, nie zjada wszystkiego w kazdych ilosciach, ale rytuału też przestrzega.
A dawno temu miałam taką parke, która zmieniała sie przy miskach po kilka razy przy każdym posiłku
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości