Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 31, 2015 8:23 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Jejku,szkoda,że tak daleko mieszkam :( zajełabym się Nikutkiem jakby CIebie nie było :oops: :oops: :oops:

Cudowna Kicia :1luvu: :1luvu: :1luvu: a jaka mądra
Aguś ,Wasz wątek to normalnie jak wirtualny poradnik
" Jak opiekować się kotem z PNN > i tu link do wątku "

O dr Nesce ja osobiście słyszałam bardzo dużo dobrego,zresztą chyba z forum nie ma osoby co chociaż samo nazwisko nie kojarzy

Trzymamy dalej i nieustannie myślimy :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto mar 31, 2015 9:29 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Nikuniu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 31, 2015 11:09 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Grzeczna i mądra dziewczynka :ok: Jak Mamusia :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 31, 2015 15:14 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Zachowanie super, ale dostałam kolejny wynik moczu (wczoraj pobranego) i jest koszmarny! :(
Białkomocz 4,21 :(
Ciężarem właściwym się nie przejmuję, bo mocz badany, był dopiero co wyprodukowany i nie zdążyła się w ogóle zagęścić (Niki zsiusiała się podczas badania i czekałam ok. 2 godz. na wypełnienie pęcherza - całe 5 ml).
PH było zawsze 6.

No ale ten białkomocz... Nie wiem o co chodzi, bo Niki przecież nabiera ciała, więc skąd to białko?
Może z pokarmu? A fakt, że Niki zaczęła jeść lepsze karmy, bardziej białkowe, no ale nie mega wysokobiałkowe... Convy już dawno nie daję.

Obrazek

Moja kuleczka (na zdjęciu naprawdę kuleczka...)
Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto mar 31, 2015 17:04 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

No właśnie, kuleczka ;) Wydaje się taka "pełna" okrąglutka :kotek:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw kwi 02, 2015 13:11 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Taki mamy wynik posiewu:
Obrazek

:dance: :dance:

Tyle dobrego.
Teraz pewnie coś trzeba będzie zadziałać ze stanem zapalnym jelit.
Zapewne dr Neska do mnie napisze, bo też dostała ten wynik.
Czekam zatem.

A Nikuśka dziś rano wymiotowała spienioną śliną (wczoraj dałam jej Controloc - oby nie było jak po innych lekach na problemy żołądkowe, czyli zwiększenie częstotliwości wymiotów).
A poza tym jest, hmmm... pełniejsza, pulchniejsza pod palcami :mrgreen:
I ma dobry humor :ok: tuli się i bryka :ok: i to mi się baaardzo podoba.
Codzienne kroplówki są już dla niej zwyczajem, oczywiście niemiłym, ale zwyczajem. Nawet przysypia przy nich.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt kwi 03, 2015 20:15 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Oj, lubię takie dobre wieści :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 03, 2015 20:17 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Wszystkiego dobrego Nikuniu :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88338
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt kwi 03, 2015 21:21 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Dziękujemy :)

Jesteśmy już na wczasach u rodziców. Niki tu wpadła jak do siebie. Wszystkie kąty są jej.
Zasikany przedpokój już obwąchała - odstraszacz poszedł w ruch ;)

Jutro rano spodziewam się głupawki-galopki. Och, jak ja to lubię :1luvu:


Wszystkim życzę radosnych świąt, aby emanowały optymizmem i nadzieją na resztę dni :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob kwi 04, 2015 7:25 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Dużo zdrowia - i dla Ciebie, i dla Nikuni :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw kwi 09, 2015 19:48 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Wielkie dzięki :1luvu:

Niki ma lepsze i gorsze dni.
Chyba PWE nie służy jej. Muszę to jeszcze potwierdzić, ale nie mam jakoś ochoty na zmianę samopoczucia Nikuśki. Na razie podaję jej tylko płyn Ringera.
Apetyt w miarę, nawet od dwóch dni nie podaję Peritolu.
Chęć do pieszczot - prawie cały czas, tylko dużej brak, ale jej rodzice nadrabiają ;)
Chęć do zabawy - prawie cały czas. Najlepsze są głupawki i skoki po krzesłach, na łóżkach i galopki po pokojach. No i tu jest wersalka, do kt. można się schować pomimo zabezpieczeń.

Drań leje :x prawie codziennie nad ranem zalewa podłogę przed drzwiami wejściowymi. To już rytuał. Za mocno śpię i nie wyłapuję momentu.
Zapachu już na pewno nie usunę.

Stare, nowszych nie przerzuciłam.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw kwi 09, 2015 19:59 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Kocham głupawki :mrgreen: Dzisiaj mnie rozbawiły moje kociaczki, do łez :mrgreen:

Ucałowania dla Nikusi. :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw kwi 09, 2015 21:34 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Agnieszko, ponoć Sanera Enzym usuwa nawt zapach znaczącego kocura

http://www.fretka.pl/product.php/1,1841 ... achow.html

wiele razy był wspominany tu na forum i podobno jedyny, który autentycznie daje radę


Ściskam was dziewczyny poświątecznie, mam nadzieję, że waga wspina się u tej co trzeba :)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 09, 2015 21:52 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

pozytywka pisze:(...)mam nadzieję, że waga wspina się u tej co trzeba :)
Kochana, jak Ty dobrze znasz rzeczywistość :mrgreen: ta mniejsza tez chyba nabiera ciała ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt kwi 10, 2015 9:02 Re: Niki FeLV+ i PNN - nadal kocha życie :) walczymy o wagę.

Zaglądam jak zwykle regularnie ale ukradkiem! :oops:
Czasem nie mam jak się odezwać bo nie znając się na poruszanych tematach milczę i mogę jedynie trzymać kciuki!
Zdjęcia nieważne, że trochę starsze zawsze są prześliczne :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości